Złożona arytmia nadkomorowa

[krzysiek97]

Witam, mam 17 lat i chodzę do 1 LO.


Moje problemy zdrowotne zaczęły się w Sierpniu 2013r. zacząłem się męczyć przy niewielkim wysiłku. We Wrześniu 2013r. kiedy poszedłem do nowej szkoły, zacząłem się czuć bardzo zmęczony, wchodzenie po schodach sprawiało mi duży problem, bolał mnie lewy bark i szczęka przy wysiłku serce biło jak szalone, zacząłem mdleć na lekcjach, podczas omdleń rozmazywał mi się wzrok, w szkole kręciło mi się w głowie, szumiało w uszach, pogorszyła mi się pamięć, było mi ciągle gorąco, miałem problem z dodawaniem i odejmowaniem, wolniej pisałem. Pojechałem do neurologa który przepisał mi leki (nie pamiętam nazwy) po których objawy się nasiliły, więc je odstawiłem. W Październiku w ciągu 2 tyg. schudłem 6kg. (ważyłem wtedy 46kg). W końcu zemdlałem i ze szkoły zabrało mnie pogotowie, w szpitalu zrobili mi EKG, badanie wzroku i konsultacja z neurologiem. Stwierdzili, że jest wszystko ok, lecz mam natychmiast skontaktować się z poradnią kardiologiczną. Pojechałem na prywatną wizytę do kardiolog, ona zrobiła echo i skierowała mnie do szpitala, ponieważ prawdopodobnie przeszedłem zapalenie mięśnia sercowego. W szpitalu byłem 15 dni, przechodziłem szereg badań, nie tylko kardiologicznych, serce biło nierównomiernie, z holtera wyszło, że serce w nocy zatrzymuje się na kilka sekund. Dodatkowo wyszło, że mam uszkodzony nerw wzrokowy. Po wyjściu ze szpitala w domu miałem uczucie lęku, czułem, że ktoś mnie cały czas obserwuje, nie potrafiłem się na niczym skupić, w nocy nie spałem. Po miesiącu przyszedł wypis ze szpitala, wykryto 3 choroby: Złożona arytmia nadkomorowa, dystonia neurowegetatywna, omdlenia wazowagalne. Do szpitala jeżdżę co miesiąc na kilka dni na holtera. W Styczniu br. dostałem leki na spowolnienie serca o nazwie Rytmonorm, z tego co czytałem w Internecie te leki nie zwalczają choroby lecz ją hamują. Cały czas mam lęki kiedy jestem sam w domu, nie mogę się skupić na niczym, podczas nauki niczego nie potrafię zapamiętać.3 dni temu na lecji poczułem, że serce bardzo zwolniło, zaczęło tak jakby drgać, zaczęło mnie drapać w gardle, miałem kłopoty z oddychaniem, trwało to ok. 10 min. Do tego mam tak jakby 1 sekundowe skurcze mięsni ciała, dalej się męcze po przebiegnięciu nawet ok. 15-20m. mam siwe włosy, zaczęły mi wypadać włosy na głowie i rzęsy. Lekarz powiedział, że leki przestały działać, jest tak jak było....
Zawsze przy badaniu ciśnienia tętno waha się miedzy 100-140, przed badaniem nigdy nie podejmowałem wysiłku.

Moje pytanie brzmi, czy ktoś z was przyjmował te leki (Rytmonorm) i jak na was działały ?
Dlaczego dalej mam lęki i nie mogę się wgl. skupić ?
Czy te wszystkie objawy są związane z moja arytmią ?

Pozdrawiam

[rabie]

Tak jak w temacie, jestem ciekawa gdzie jesteście ubezpieczeni? Ja od dawna mam wykupioną polisę w swojej izbie lekarskiej.

[arkoo]

Ja z tymi pytaniami odnośnie leków i nie tylko kierował bym do lekarza prowadzącego. Arytmia serca, to nie pikuś

[nnn123]

Gdybyś był moim pacjentem, z kopa byś miał rtg klp. Raczyli to zrobić?

A z arytmią to popieram poprzednika, z tym się nie eksperymentuje tylko idzie do kardiologa który Cię prowadzi.

Pozdrawiam.

[grzybek]

Jeśli chodzi o rytmonorm to biore i jest ok. Wyrównał mi sie rytm serca i spokojnie oddycham, ale zaznaczam to jest kwestia indywidualna. Arytmia to powazna sprawa i zazywanie jakichkolwiek leków koniecznie wymaga konsultacji z lekarzem! Nie lecz się sam!