zwiazek a pokrewieństwo

rafi_1990 · Wysłany: Sro Gru 26, 2012 11:30 pm Temat postu: zwiazek a pokrewieństwo

zwiazek a pokrewieństwo
witam, chcialbym dowiedziec czy taki zwiazek jest mozliwy w swietle prawa i genetyki gdyż: jestem z dziewczyna i mój dziadek to brat rodzony jej pradziadka czyli mamy wspólnego przodka dla mnie pradziadek a dla niej prapradziadek.
Wyglada to tak:
______wspolny przodek
moj dziadek - jej pradziadek
moja mama - jej babcia
ja________ - jej mama
__________- ona
czy to jest 7 stopien lini bocznej nierownej?? i jezeli jest takie pokrewienstwo to czy nie ma przeszkody abysmy byli Razem i i w przyszlosci mogli wziac slub. Tymbardziej ze wczesniej jako dalecy kuzyni czy jak to nazwac sie wogole nie znalismy. czy jak bedziemy razem i chcemy miec dzieci czy w takim zwiazku dzieci beda zdrowe? jak wygladaja w takim zwiazku zsprawy genetyczne?czy nie zagrazaja jakies choroby?
Moi rodzice to akceptuja ale jej rodzice tego nie akceptuja bo rodzina i mowia ze mozemy miec chore dzieci i dlatego... i niewiemy co mamy robic.. a my sie bardzo kochamy i jestesmy szczesliwi ze soba..szukamy juz wszedzie odpowiedzi...pomocy:(!!

tyveri · Wysłany: Czw Sty 10, 2013 10:13 am Temat postu:

Filozofia przyrody i filozofia transcendencyjna! Filozofia finalna i filozofia ostateczna! Filozofia nad filozofie! Oraz nadFILOZOFIA i nadMENSA!

kokarda · Wysłany: Sro Kwi 17, 2013 3:16 am Temat postu:

Czy w Waszej wspólnej rodzinie występowały choroby genetyczne? Jeśli nie to prawdopodobieństwo urodzenia się Wam chorego dziecka jest takie samo jak w przypadku niespokrewnionej pary. Jeśli chodzi o prawo to wydaje mi się, że również nie ma przeszkód, bo jesteście spokrewnieni w linii bocznej (oczywiście innej niż rodzeństwo).

Anetka02 · Wysłany: Pon Gru 30, 2013 1:34 pm Temat postu:

Historia zna przypadki mariaży krewnych związanych ze sobą w bardziej bezpośredniej linii i dzieci rodziły się zdrowe. To jest problem bardziej natury moralnej niż medycznej. Bo na pewno dacie sobie radę, ale zostać wyklętym przez rodzinę to nie fajna sprawa, ale z drugiej strony porzucić miłość to chyba jeszcze gorsze. Ciężka sprawa...

katarzyna_k · Wysłany: Sro Sty 22, 2014 11:08 am Temat postu:

Z genami nie tak łatwo. Ryzyko, że dziecko urodzi się z jakąś wadą jest dość spore, ale nie dużo większe, niż ze związku nie spokrewnionego.