Chorowity przedszkolak

[Babi78]

Mojemu dziecku lekarz przepisał taki syrop na odporność o smaku malinowym, to był pierwszy, który tak mały tak ładnie połykał

[ewe.jork]

A pamiętasz nazwę tego syropu?

[anetaaa_]

zazdroszczę, mój mały nie chce żadnych syropów, takich od gorączki to kupiłam chyba z 4-5 bo żadnego nie chciał pić ;(, dlatego szukam alternatyw

[flurka]

Niektóre dzieci niestety nie przepadają za syropami, ale teraz jest duży wybór misi, żelków itp. a na gorączkę czopki

[anetaaa_]

i to jest fajne, że są jakieś alternatywy , chociażby te misie, powoli też się dziecko przekonuje do syropów, polubiło wapno bananowe

[nike]

A jest w sprzedaży jeszcze Sanostol? Mama dawała mi, kiedy byłam dzieckiem - był pyszny.

[anetaaa_]

chyba jest, ostatnio gdzieś w tv widziałam reklamy

[michaell]

Mój maluch jak poszedł do przedszkola to też często chorował, więcej siedział w domu niż w przedszkolu. Ale tak jest na początku, dziecko musi się przyzwyczaić. Moja lekarka powiedziała, że dziecko przez rok będzie nabywało odporności, w przedszkolu jest inne otoczenie, rodzice często przyprowadzają dzieci chore a one roznoszą zarazki. Teraz mój maluch chodzi już prawie 2 lata do przedszkola, i po roku naprawdę przestał tak często chorować. Teraz prawie w ogóle nie choruje.

[Babi78]

Mój mały też non stop chory był. Starałam się wzmacniać odporność, czy tylko się dało, a wszystko i tak na nic. Poszliśmy w końcu do immunologa, gdyż przez te choroby zamiast się przyzwyczajać do przedszkole to było na odwrót i przepisał nam wtedy taki syrop na odpornosć na receptę. Nie wiem czy to przypadek, ale po jakimś czasie wszystko się uspokoiło. Po wakacjach idzie do zerówki, mam nadzieję, że dobra passa dalej się utrzyma

[flurka]

Spróbujcie podawać przez dłuższy czas probiotyk, mają one duży wpływ na wzmocnienie odporności.