"Czy jestem w ciąży?"-temat specjalny (part 20)

eyesonfire · Wysłany: Pon Cze 22, 2009 9:21 pm Temat postu:

chcesz miec 100% pewnosci?
polecam wstrzemiezliwosc.

zapraszam do dzialu o antykoncepcji, ten dotyczy objawow ciazy, a poki co w ciazy nie jestes.
_________________

jacom77 · Wysłany: Pon Cze 22, 2009 9:52 pm Temat postu: czy jest w ciazy?

Moja dziewczyna ma podejzenia ze jest w ciazy, tak wlasciwie to jakies 98% ze jest...
Sytuacja wyglada tak:
Okres miala dostac na poczatku czerwca, około 3-5, wiec jest juz praktycznie 3 tygodnie po spodziewanej miesiaczce, ktorej nie bylo.
Czy to jest mozliwe, zeby po 3 tygodniach testy wyszly negatywne? bo takie byly w piatek.
Dzisiaj, czyli w poniedzialek, trzy testy wyszly pozytywne. Poszla wiec do ginekologa, ktory nic nie stwierdzil.
Miala robione usg dopochwowe, czy cos takiego. Niestety nie chciala ze mna isc, tylko z kolezanka, wiec moge cos zakrecic.
Ginekolog nie wykryl ciazy, czy to mozliwe zeby nie wykryl 3-4 tygodniowej ciazy?
Czy takie usg jest bardziej wiarygodne niz testy plytkowe?
Jutro wyniki hcg (chyba nie przekrecilem...), ale mnie szlak trafia te czekanie.
Jesli ktos jest na forum z fachowymi informacjami, to dodam ze moja dziewczyna, z ktora jestem tak od 20 maja, miala problemy ze soba.
Probowala popelnic samobojstwo, tydzien przed tym jak zaczelismy byc razem. Polknela kilka/kilkanascie tabletek nasennych. Ona twierdzi ze ze 40, ale tego nie wiem.
Wiem ze takie tabletki zmieniaja zawartosc hcg i moze byc bledne. Ale w piatek bylo negatywnie, a teraz test pozytywny.
Czy jest ktos kto potrafi ocenic taka sytuacje? Co z usg i co z testami, co jest bardziej wiarygodne?
Dodam jeszcze, ze brala tabletki anty... i niestety skusilem sie skonczyc w srodku.

eyesonfire · Wysłany: Pon Cze 22, 2009 10:16 pm Temat postu:

usg dopochwowe powinno wykryc 4 tygodniowa ciaze.
najlepiej jesli zrobi test beta hcg, przypuszczam, ze to ten na ktory czekasz na wyniki (test z krwi)
po takiej dawce tabletek, cykl moze sie rozregulowac i skoro ginekolog stwierdzil ze nie jest w ciazy, to najprawdopodobniej nie jest, okres po prostu spoznia sie, ze stresu, ktory zapewne przezyla (stad ta proba samobojcza) noi z tabletek, ktore zazyla.
ale poczekaj do jutra, betahcg daje 100% pewnosci

i nie zakladaj nowych tematow, jesli podobne juz istniejaa
przenosze do pokrewnego
_________________

wind_of_hope · Wysłany: Pon Cze 22, 2009 10:21 pm Temat postu:

eye 4tygodniowa? oj a nie za wczesnie??? ja myslałam ze 6 tyg to juz napewno ale 4... Neutral

_________________

eyesonfire · Wysłany: Pon Cze 22, 2009 10:25 pm Temat postu:

mojej kolezance kobieta potwierdzila ciaze usg dopochwowym w 4,5 tygodnia
poza tym zmienia sie "faktura" macicy i przy zwyklym badaniu lekarz moze stwierdzic ciaze 4-ro tygodniowa, ale nie na 100%, ok 80%, tak jej powiedziala ginekolog, wiec powoluje sie na lekarza Wink

_________________

jacom77 · Wysłany: Pon Cze 22, 2009 11:33 pm Temat postu:

A z testow hcg mozna okreslic tydzien zarodka?
Jak to jest z dokladnoscia okreslenia zaplodnienia?

Gosia85 · Wysłany: Pon Cze 22, 2009 11:38 pm Temat postu:

jacom77 · Wysłany: Pon Cze 22, 2009 11:56 pm Temat postu:

a jak te wyniki wygladaja?
Czy tam bedzie napisane ze jest taki czy inny tydzien zarodka? Czy mozna rozmoznac to po ilosci hcg?
Po prostu boje sie, ze jesli jest w ciazy, to moze byc z kims innym. Juz nie mowie ze zdradzila, ale w jednym cyklu miesiaczkowym kochala sie przynajmniej z dwoma. Napisalem przynajmniej, bo ze mna i ze swoim wczesniejszym facetem.

eyesonfire · Wysłany: Wto Cze 23, 2009 12:13 am Temat postu:

tam bedzie podane stezenie hcg, zapytaj pielegiarke o normy bhcg w ich labolatorium, i ona ci wtedy powie ktory to tydzien. na forum jest oddzielny temat dotyczacy norm bhcg, ale moga sie one roznic w zaleznosci od labolatorium
_________________

jacom77 · Wysłany: Wto Cze 23, 2009 7:55 pm Temat postu:

wyszlo ze jest w 5-6 tygodniu ciazy.
Dokladnie wyszlo ze ma jednostek 12xx
potem bylo ze

3-4 tydzien to 70-7xx jednostek
5-6 tydizen to 3xx-7xxx jednostek
7 tydzien cos ponad 3000 jednostek.

Ja sie z nia kochalem pelne 4 tygodnie temu pierwszy raz, czy jest mozliwe, ze to nie ja jestem ojcem?

Czy ktos potrafi dac w miare pewna diagnoze?

Bo jesli to moje, to niechcialbym wyskoczyc z takimi podejzeniami.
Ona cos powiedziala ze niby sie zgadza, bo to sie liczy od dnia okresu, a niby wtedy miala, ale cos to dziwne.
Bo potem powiedziala ze ma okres co 21 dni, mimo ze brala tabletki (jedno hormonalne czy jakos tak), a z tabletkami to raczej cykl ma 28 dni.
Tylko ze na poczatku czerwca mowila ze powinna miec okres, wiec nawet cofajac sie 21 dni, to wychodzi okres tak okolo 10-15...
Kur.... jest tyle pytan i odpowiedzi ktore do siebie nie pasuje, ze nie wiem co robic....