Czy przez peeting może dojśc do zapłodnienia?? (part.4)

[pituszka]

dalej prosze prowadzic dyskusje tutaj

[magi]

Cześć! Pisałam już o moim problemie w innym miejscu forum, ale nadal się martwię, więc napiszę jeszcze tutaj. Bardzo proszę o wyrozumiałość i pomoc, gdyż jak dla każdej z nas-kobiet obawiających się ciąży- to jest bardzo stresujące...
Uprawiałam peeting z moim chłopakiem, do wytrysku nie doszło. Wydzielił się tylko preejakulat. Raczej nie miał kontaktu z moją pochwą, jeśli już to bardzo niewielka jego ilość. Najpierw byłam spokojna, że od tego napewno nie zajdę w ciążę, jednak potem zaczęłam szukać w internecie i czytać na ten temat. Okazało się, że jednak jest pewne ryzyko, bo w preejakulacie też mogą być plemniki. Bardzo się tym faktem wystraszyłam. Zaczęłam się dziwnie czuć, a przez to jeszcze bardziej nakręcać i denerwować, aż do paniki. Czułam ból brzucha, piersi, rozpulchnienie w macicy i pochwie. W końcu po 9 dniach od tego peetingu dostałam okres, ale mniej obfity niż zwykle. Znowu zaczęłam się stresować, bo krwawienia w czasie ciąży też mogą wystąpić, poza tym ten okres chyba dostałam za wcześnie... Odczekałam jeszcze trochę i po 19 dniach od "stosunku" zrobiłam test na hcg. Wyszedł negatywny, ale pomimo to mam ciągle obawy, bo nadal źle się czuję. Mam mdłości i dużo śluzu z pochwy. Czy test mógł nie wykryć ciąży? Czy nie zrobiłam go za wcześnie? Kiedy powtórzyć test, żeby mieć pewność, że nie jestem w ciąży? Czy te mdłości mogą być efektem stresu?
Błagam o radę, mój stres trwa już ponad 3 tygodnie i czuję, że jestem już tym wyczerpana

[pituszka]

dla mnie to po prostu sie zestresowalas i siebie wkrecasz za duzo...
tak to jest jak sie czyta i sie nakreca....
po pierwsze: w tym plynie co sie wydziela z czlonka podczas podniecenia nie ma plemnikow poniewaz jest to plyn z prostaty, plemniki pojawiaja sie na kilka chwil przed wytryskiem tzw. kropelkowanie ( nie kazdy facet to ma ) wiec wtedy trzeba uwazac, jezeli do wytrysku bylo daleko to ten caly stres i martwienie sie byl niepotrzebny bo w ciazy nie jestes....
po drugie: jak moglas zajsc w ciaze jak piszesz ze wogole nic nie mialo kontaktu z twoja pochwa...
po trzecie: objawy ciazy nie wystepuja odrazu po stosunku...
po czwarte: dostalas okres, to co ze troche mniej obfity - okresy sa rozne a jakbys byla w ciazy byloby to plamienie tylko...
po piate: test z bhcg wykazal brak ciazy a w tym wypadku pomylki sie nie zdazaja...
dlatego uwazam ze za bardzo spanikowalas....

[zalamana000]

hej.. mam pytanie :Czy możliwa jest ciąża podczas pettingu?? co prawda dotykaliśmy się w intymnych miejscach i nimi również. Ale wytrysk był na jego brzuchu i był zaraz wytarty. z obliczeń wyszło mi , że było to na granicy dni niepłodnych/płodnych, miesiączka skończyła mi się na początku tyg , a na końcu uprawiałam petting.
teraz powinnam dostac miesiączke wczoraj i jak narazie jej nie ma.. i zaczynam się obawiac ,że jestem w ciąży...
Błagam pomóżcie!!!

---edited by karioka---
Twój post został przyłączony do pokrewnego tematu.

[magi]

dziękuję Ci za odpowiedź. Trochę mnie uspokoiło to, co napisałaś. Wydaje mi się, że stopniowo objawy tej urojonej ciąży mijają, jednak cały czas czuję jakbym miała coś w brzuchu-ciągle mi się coś przelewa, boli mnie żołądek, mdli mnie, a dzisiaj dołączył się do tego ból w podbrzuszu i plecach. Może cały cykl mi się rozregulował? Czy to też może być skutek stresu?

[Kleosia]

Witam moim zdaniem jezeli niebylo wytrysku do srodka tylko na brzuch to raczej niejestes w ciazy. A okres sie spoznia z roznych powodow np stres, zmeczenie itp. ale to tylko moja opinia pozdrawiam

[zalamana000]

no nie było nawet włożenia tam:) tylko jedynie palec, ale właśnie palcem nie dotykał spermy. i zestresowana to ja już chodzę od ponad tyg jak nie dłużej. bo nie mogę byc w tej chwili w ciąży

[Kleosia]

mysle ze niejestes napewno nie.... Ja sie staram z mezem o dzidzie od roku i nic kazdy moj stosunek sie konczy do srodka i nic z tego .... a Ty bys akurat tak zaszla niesadze mysle ze niemasz czego sie obawiac.

[magi]

załamana, rozumiem Cię, mam to samo... W moim przypadku nie doszło do wytrysku, chłopak też włożył mi raz palec do pochwy i ja tak spanikowałam, że mam teraz ciążę urojoną... (( Czuję się źle, naprawdę czuję "coś" w brzuchu!!! Przelewa mi się, czuję ból...
Mam nadzieję,że to wszystko tylko mi się wydaje.
Żeby jednak się uspokoić: tak naprawdę to nie wydaje mi sie, żeby aż tak łatwo było o zapłodnienie... Ile dziewczyn byłoby w ciaży, gdyby do zapłodnienia dochodziło przez palec?! No i nawet jeśli jakiś plemnik dostał się do pochwy, to po pierwsze nie jest powiedziane, że dotarł do komórki jajowej. I musiał tam dotrzeć w odpowiednim momencie, nie za wcześnie i nie za późno. Także pewnie w ogóle niepotrzebnie się nakręcamy...

[wind_of_hope]

Załamana nie ma szans do ciazy jest potrzebny wytrysk w srodku a nie na brzuchu ?

Dodano po 46 sekundach:

MAGI to samo sie tyczy Ciebie... przez palec i ciaza? ile Ty masz lat? ze takie bzdury pleciesz?
_________________