FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RHIN
Dołączył: 05 Maj 2006 Posty: 53
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią Lip 21, 2006 4:08 pm Temat postu: Delikanta sprawa.... |
|
|
Witajcie.Jest to dla mnie dośc frustrujaca i delikatna sprawa.Postanowiłem jednak poruszyć to na forum,bo chyba po to one jest.Mój problem polega na tym,ze podczas stosunQ z partnerką po dosłownie paru minutach mój penis opada i nie jest juz w stanie kontynuować penetracji.Nie wiem czemu tak sie dzieje,bo ani nie jestem zmeczony,ani zestresowany.Ale po paru takich "akcjach" zaczynam sie poprostu wstydzić siebie i zniechecać do sexu.Moja partnerka mówi,ze nic sie nie stało itp,ale ja wiem,ze czuje sie zawiedziona mną.Poradzcie na jakim podłozu jest to wywołane i co moge z tym zrobić.Chce sie kochać z nią ale nie moge.... Prosze sobie nie robić zartów itp tylko mi pomóc... Z góry dzieQje za odpowiedzi. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Paweł Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 1544
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pią Lip 21, 2006 5:19 pm Temat postu: |
|
|
Tak dosłownie pomóc to nie za bardzo możemy.
Piszesz ze to nie stres, stres ma różne formy.
Podstawowe pytanie: dlaczego wstydzisz sie siebie? - tak jak to ujełeś.
Do nagości, trzeba sie przyzwyczaić, do siebie samego też, co więcej trzeba siebie zakceptować takim jakim sie jest.
Czy na pewno wiesz że ona jest zawiedziona? hmm nie zdaje mi sie, porozmawiaj z nią czego oczekuje co chce. W tedy sie przekonasz.
Pewna zasada mogła by być pomocna: w sypialni zero obłudy.
Wiąrze sie to z pewną zmianą nastawienia, "zamknij drzwi na klucz" i bądz sobą.
Nie patrz co powinno sie robić a co nie, jak powinien wyglądać stosunek, ze na filmach xxx faceci mogą godzinami a kobiety mają orgazmy ażd o nieprzytomności.
Róbcie to co wam sprawia przyjemność.
Jeżeli macie ochotę po prostu poprzytulać sie i zasnąć to zróbcie tak.
Z czasem na pewno będziesz mógł dłużej. Nie patrz na zegarek! po podstawa, ile wyjdzie tyle wyjdzie. Pamiętaj też że po penetracji możecie dalej sie bawić, mozęsz jej sprawić przyjemność w wiele innych sposobów.
Przecież ona nie gani Cie za to, nie wyśmiewa, jest z Tobą, i to nie dla świetnego orgazmu ale dla Ciebie
Zdaje sobie sprawę ze taka sytuacja może być flustrująca, w takich sytuacjach oddaj sie w jej opiekę.
Wiele facetów maży o tak opiekuńczych kobietach, doceń to i skorzystaj
Bycie z kimś nie kończy sie na seksie, Ty też pewnie dajesz jej poczucie bezpieczeństwa i wsparcie gdy potrzebuje.
W tym wszystkim nie chodzi o to aby być najlepszym we wszystkim, chodzi o to aby sie uzupełniać.
Pozdrawiam serdecznie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
RHIN
Dołączył: 05 Maj 2006 Posty: 53
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią Lip 21, 2006 8:03 pm Temat postu: |
|
|
Dzieki za odpowiedz.Paweł,ale chyba nie do końca mnie zrozumiałeś.Moja dziewczyna rozumie mnie.Ja nie mam zadnych komplexów i jestem otwarty.Nie ma tematów tabu w łózQ.Tez nie czuje sie zestresowany.Tylko teraz wytwarza sie we mnei pewnego rodzaju "blokada".Nie chodzi o to,ze za wczesnie dochodze itp.Problem tkwi w tym,ze mi nie chce"stać" tak jak powinien.Kilka minut jest okej,a potem bez powodu opada mi.Nawet nie dochodze.Moze to coś w psyhice mojej siedzi i mam blokade.Wczesniej było okej.Ale od kilQ razy poprostu nie moge skonczyć.A partnerka sie stara... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
RHIN
Dołączył: 05 Maj 2006 Posty: 53
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią Lip 21, 2006 8:04 pm Temat postu: |
|
|
Dziewczyna nawet ostatnio mi powiedziała,w sumei to spytałą sie,czy mnie pociaga.... Ona zaczyna sie dopatrywać winy w sobie.Ale ja kieruje jąna odpowiedni tor. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Paweł Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 1544
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Sob Lip 22, 2006 8:04 am Temat postu: |
|
|
No to albo paradoks (w co szczerze nie wierze) bądźnieścisłość wynikająca ze strachu.
Nie jesteś zestresowany ani nic, ale blokada psychiczna.
Spokojnie, facet to nie którlik, podejdź do sypialni nie tylko jako seks, a za pare takich spotkań wszystko powinno wrócić do normy.
Stres, przemęczenie, czasem i rutyna (ale piszesz że to nie wchodzi w grę, bo jesteś otwarty), sprawia że nie zawsze można.
Odpocznij parę dni, pare uniesień bez penetracji, a potem spokojnie do dzieła |
|
Powrót do góry |
|
|
|
comet
Dołączył: 27 Cze 2006 Posty: 325
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Lip 22, 2006 11:54 am Temat postu: To mnie przestaje kręcić |
|
|
Tak jak w temacie.
Rozumiem twój problem, ale ty chyba nie bardzo, RHIN?
To, że jest tak, a nie inaczej, to tylko twoja wina.
Partnerka słusznie ci podpowiada, że już cię nie kręci.
Bo to, że nagle przestaje ci się podobać może mieć podłoże biologiczne (zmęczenie, silne nawilżenie, luźna pochwa) i psychiczne (znudzenie partnerką, złe bodźce - zachowanie partnera, stres spowodowany chęciom wykazania się).
Musisz przeanalizować, co cię drażni i spróbować to wyeliminować.
Mogę ci podpowiedzieć tylko, że gdy twoje odczucia tracą na sile należałoby zmienić pozycję na taką, w której są one intensywniejsze i kończyć "robotę". Seks, to nie maraton: mały przypadkowy sprint może być równie satysfakcjonujący dla obojga.
Jeżeli masz jakieś wątpliwości, pytaj, bo temat jest zbyt obszerny, aby go rozwijać.
[/b] |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Jah
Dołączył: 18 Kwi 2006 Posty: 86
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob Lip 22, 2006 8:36 pm Temat postu: |
|
|
Może niektórzy zaprzeczą, ale ja bym pomyślał na Twoim miejscu o treningach mięśnia PC - mi pomogło, może pomoże i Tobie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
RHIN
Dołączył: 05 Maj 2006 Posty: 53
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie Lip 23, 2006 12:06 am Temat postu: |
|
|
Trening miesnia....? A mógłbyśtroszke jaśniej.Jakaś strona itp,albo instruktash ? Problem mój polega na tym,ze po rozgrzaniu przez partnerke mój penis stoi jak maszt,ale po paru minutach wiodczeje bez przyczyny. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie Lip 23, 2006 11:23 am Temat postu: |
|
|
Siema RIHIN... ja Ci szczerze powiem ... mialem idientyko problem
1. To jest tak nie chcial mi stanac bo sie strasznie stresowalem ze laska byla dziewica i nie chcialem by ja bolalo ... ale wziela do buzi i juz bylo dalej ok... ale skoro sprawa nie lezy w Twojej psychice to jest jeszcze tak
2. LASKA NAPRAWDE wydaje Ci sie ze Ci sie podoba bo ja np Kochasz ... ale jest DREWNEM SEXUALNYM i tak naprawde jest spoko spoko i poprostu Cie nie podnieca ... tak mialem z jedna to sobie darowalem czlowieku zrob cos z tym szybko bo pozniej bedziesz sie bal kochac z innymi dziewczynami i bedziesz zyl w strachu ze inna Cie wysmieje ... ja tak mialem !! i naprawde potrzebowalem z pół roku zeby zapomniec o sprawie ... tak to juz jest z laskami moze byc ladna ale moze Cie nie podniecac (poprostu nie zna sie na sprawie; albo fromony nie te; albo za czesto walisz...) jesli to ostatnie to zrob tak ... zanim pojdziesz do niej zwal sobie ale nie do konca narobisz sobie ochoty i juz bedziesz musial wtedy z NIA dojsc do konca pozdro mam nadzieje ze pomoglem |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie Lip 23, 2006 1:14 pm Temat postu: |
|
|
Zadziwia mnie sposób/styl wypowiedzi facetów... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|