Delikanta sprawa....

[Yalissea]

Zadziwia mnie sposób/styl wypowiedzi facetów...

post powżej to mój, tylko jako gość

[Jah]

W googlach więcej znajdziesz.

Ale zobacz to :

Niestety opanowanie tej sztuki wymaga wielu ćwiczeń, a w szczególności perfekcyjnego opanowania utrzymywania w napięciu tzw. mięśnia PC (pubococcygeal), który znajduje się w kroczu, u nasady penisa. Jest to ten sam mięsień, który odpowiada za wstrzymywanie moczu podczas jego oddawania, tak więc zorientować się, który to, jest bardzo prosto. Nie tak proste jest takie jego wyćwiczenie, aby nawet w momencie zupełnego zaćmienia umysłu podczas szczytowania, pozostawał napięty i zapobiegał ejakulacji.


Pomagają w tym nieskomplikowane ćwiczenia polegające a) na rytmicznym napinaniu i rozluźnianiu przedmiotowego mięśnia (np. w seriach po 100, 200) i b) napinaniu mięśnia PC i utrzymywaniu go w napięciu jak długo wytrzymamy. Zaletą tych ćwiczeń jest to, że można je wykonywać w każdej sytuacji, np. czekając na autobus lub jadąc samochodem. Po kilku tygodniach ćwiczeń zauważymy pewien postęp w naszych możliwościach seksualnych, a kiedy nauczymy się świadomie utrzymywać mięsień PC w absolutnym napięciu podczas orgazmu, będziemy mogli robić TO wiele razy, nie odczuwając efektu "wypompowania".


( ze strony http://www.kamasutra.pl/n_artykuly.php?art=7 - poczytaj co jeszcze dają ćwiczenia tego mięśnia , najlepsze to że to naprawde działa. Kiedyś moje orgazmy były poprostu chwilą rozkoszy, a teraz trzęsie mną przez parenaście sekund ;])


Mięsień ten służy nie tylko do zatrzymywania moczu, lecz także do podnoszenia członka, także pewne problemy z utrzymaniem erekcji ( i wstrzymaniem ejakulacji) da się rozwiązać wzmocnieniem tego mięśnia. Z początku zacznij "klamry" od 100 dziennie(przez 5-7 dni) potem rób 200 dziennie w dwóch seriach(np rano i wieczorem). Po kilku dniach '200' zacznij robić 300 klamer dziennie. Ilości oczywiście możesz regularnie zwiększać. Ja doszedłem do jakichś 600-900 dziennie(zależy od tego ile mam czasu w ciągu dnia ;] ). Serie po 300 nie stanowią problemu po jakimś miesiącu, dwóch. Pamiętaj by napinać mięsień z całej siły podczas wykonywania klamer.

Drugie ćwiczenie (możliwie długie utrzymywanie mięśnia w napięciu) jest równie ważne. Proponuję zacząć od parudziesięciu powtórzeń dziennie, utrzymując mięsień przynajmniej 8-10 s w maksymalnym napięciu. Oczywiste jest to że z czasem podwyższamy sobie wymagania co do czasu utrzymywania mięśnia w napięciu. Moim zdaniem nie opłaca się szaleć co do ilości powtórzeń w tym ćwiczeniu - 50 dziennie to max.

Najlepsze w tym wszystkim jest to że możesz wykonywać te ćwiczenia wszędzie(np podczas stania na światłach, jazdy samochodem, autobusem itp) - jednak nie polecam klamer na plaży - bo może być widać Twoje działania, podczas leżenia na plecach ;]

Pozdrawiam.

PS: Dla negatywnie nastawionych dodam że wzmacnia to nas nie tylko fizycznie, ale psychicznie;]

[RHIN]

Dzieki wielkie.Zastosuje sie do wskazówek.Co mi szkodzi Jak coś to zdam relacje po tygodniu

[Jah]

Sie trochę rozpisałem ;] Mam nadzieję że pomoże chociaż w jakimś stopniu. Gdy będziesz regularnie ćwiczył , napewno odczujesz różnice.

Podczas stosunku polecam wykorzystywanie tego mięśnia- tzn dokonując penetracji, gdy czujemy że zbliżamy się do orgazmu, przerywamy stymulację i bardzo mocno zaciskamy ten mięsień - po chwili, gdy już trochę "ostygniemy" wracamy do tego co przerwaliśmy. Można kochać się naprawdę długo(godzinami-tylko czy partnerka wytrzyma ;]) korzystając z tego sposobu(gdy mamy dość silny mięsień PC i wyćwiczoną tą metodę)

[RHIN]

A czy sącwiczenia na wzrost potencji.Tzn ,zeby penis był przez cały czas w pełnym wzwodzie i twardosci? A co do cwiczen to troche meczące,ale robie juz po 300 powtórzeń