Krew w stolcu czy to zatrucie?

[Kinia_18]

Błagam was odpiszcie jak najszybciej jestem załamana... A więc dzisiaj wyskoczyliśmy na kebaba, po jakiejś godzinie od tego zaczoł strasznie mnie boleć brzuch a raczej jelita tzn podbrzusze. Czułam się tak jak bym mnie na toalete poprostu pędziło ale tak bardzo mocno. Jak sie załatwiałam okazało sie że to nie żadne rozwolnienie no napoczątku tak jakby troche ale potem niemogłam się dalej załatwić, dziwne ale wyglądało to tak jak bym miała zatwardzenie. Mam wzdęty brzuch. No i potem dalej miałam jakby skurcze jelit i niemoge się załatwić i jak próbowałam to zauwarzyłam troche krwi później więcej. Nie jakoś specjalnie durzo ale no mało też nie. Krew była jakby rozrzeedzona i kolor miała taki jasny, niebyła bordowa ciemno. Jeszcze nic nikomu nie powiedziałam ani rodzicom ani chlopakowi bo się wstydze. Kiedyś przedtem miałam tez pare razy krew na papierze ale pare kropli i ona była jakby z zewnątrz odbytu. Czytam artykuły w necie i boje się że to jakiś rak a nie zwykłe hemoroidy bo chyba za młoda jestem na nie. Myślałam najpierw że to zatrucie ale chyba nie. Wziełam tabletki przeciwbólowe i przeszło ale jak chce się załatwic to wraca ból. Bolą jelita i sam odbyt też. Acha i jak niepróbuje się załatwić to krew nieleci. ja teraz to sie nawet spać cykam bo boje sie że jakiegoś krwotoku dostane:( Prosze o odpowiedzi, mam kompletną załamke
_________________
Wszyscy Ci których dotknie Miłość stają się nieśmiertelni, żyją w sercach tych, którzy tą miłością ich obdarzyli.

[pituszka]

kinia moim zdaniem to po prostu zwykle zatwardzenie... krew jest jasna wiec podejzewam ze podczas proby zalatwienia sie peklo jakies naczynko i teraz przy kazdej probie mozesz pokrwawic.... czasami tak sie zdaza a hemoroidy w twoim wieku tez moga wystapic... ale stawiam na to pierwsze wiec bez nerwow...

[Kinia_18]

Bardzo ci dziękuje za odpowiedz, ja czasami też tu wpadam coś doradzać bo moim zdaniem to bardzo dobre forum . Ogólnie wy dziewczyny jesteście wyrozumiałe, dziękuje postaram sie mniej stresować mam nadzieje że przejdzie do jutra i się załatwie.
_________________
Wszyscy Ci których dotknie Miłość stają się nieśmiertelni, żyją w sercach tych, którzy tą miłością ich obdarzyli.

[pituszka]

no miejmy nadzieje ze dasz rade
no dzieki za mile slowa.... <przytula> a wracajac do tematu tez to kiedys przezywalam i do dzis mi zostalo ze po "twardszym" razie mam krwi troche sprubuj wypic jigurt albo owocow troche np. truskawek to powinno pomoc

[Zibi]

Kinia spokojnie, bez nerwów Wyśpij się i będzie oki 3 maj się

[Kinia_18]

No chciałam własnie truskawki zjęść, ale niemam ochoty bo jestem obżarta tym kebabem. Rano zjem i kawe strzele to jakoś też mi pomaga. Pewnie bym niepanikowała gdyby nie ta krew. A jej jest tak średnio bo taka rzwodniona i chyba świerza bo nie żadne skrzepy. Może tam lekko w neiktórych miejscach nierozwodniona albo lekko jakby ścięta. No ja się uspokoiłam po twojej wypowiedzi bo ogólnie to miałam już historie z rakiem i innymi świnstwami.

Zibi no dzięki za słowa otuchy jutro napisze wam co i jak.
_________________
Wszyscy Ci których dotknie Miłość stają się nieśmiertelni, żyją w sercach tych, którzy tą miłością ich obdarzyli.

[Zibi]

Spokojnie, bez nerwów wszystko jest OK

[pituszka]

nie no co ty to nie rak bylo by ciemne krwawienie przede wszystkim..... a nawet wtedy jeszcze nie mysli sie o raku
spokojnie, wyspij sie jutro kawka i truskawki ( chociaz jak dla mnie to dziwna mieszanka samkowa hehe ) i bedzie dobrze <pociesza>

[Kinia_18]

No można powiedzieć że się wyspałam Nic mnie nieboli ale dalej się niemoge załatwic... Ogólnie troche krwi sie polałao ale chyba miałaś racje że to z jakiegoś naczynka bo na początku niebyło dopiero po kilku próbach... Ogólnie to niezadurzo troszke tylko. Ale grunt że się lepiej czuje i zero bólu tylko przy toalecie. Ale nic poprawa widoczna może jutrro wogóle bedzie lepiej. Brałam lrople żełądkowe i mama kazałam mi lakcid brać wsumie niewiem po co bo się nieznam.
_________________
Wszyscy Ci których dotknie Miłość stają się nieśmiertelni, żyją w sercach tych, którzy tą miłością ich obdarzyli.

[pituszka]

no to dobrze ze bole przeszly... w koncu dasz rade trzymam kciuki