Marihuana a ciąża

[wind_of_hope]

no nie wiem jakbys sie troszczyła to bys rzuciła w kat te gowno..co ono Ci daje? to witaminy sa? czy jak...nie moge tego pojac..po co ludzie pala,pija, cpaja juz do reszty w mozgu sie poprzewracało czy jak ze nie moga przestaC! zycze zeby malenstwo nie ucierpialo ale pemiataj ze 1wszy trymestr jest najwazniejszy i jesli cos ulegnie uszkodzeniu to nie dosc ze dziecko urodzi sie chore to mozesz nawet poronic. w tym okresie trzeba uwazac na wszystko.
oczywiscie bedziesz robiła to co zechcesz, my tylko wyrazamy swoje zdanie.
_________________

[Yalissea]

ja staram się jak najbardziej prowadzić zdrowy tryb życia i powiem Ci że całkiem nieźle mi to idzie

to prawda, że ludzie robią mnóstwo różnych rzeczy których nie powinni a które im szkodzą - tak też jest w Twoim przypadku

[jaEWKA]

dziekuje za troske i dobre rady, wiem o tym ze 1szy trymestr jest najwazniejszy, poniewaz czytam straszie duzo w internecie i ksiazkach na temat ciazy, mieszkam w anglii i 2tygodnie temu wydalam 1.5tysiaca zł zeby pojechac specjelnie do polski na badania, za tydzien mam tutaj (anglia) badania i usg. Jestem w 11 tyg. ciazy a bedzie to juz moje drugie usg. Rowniez duzo wiem na temat poronien miedzy innymi dlatego rzucilam moja prace poniezaz praca ta jest dosc ciezka i posiada niezbyt zobre warunki, chociaz duzo dziewczyn tam pracuje bedac w ciazy ale ja nie bede ryzykowac. Z gory dziekuje za wypowiedzi nawet wtedy kiedy sa negatywne bo szczerosc jest najwazniejsza

Yalissea- boga sie pisze z duzej litery, chocby nawet ze wzgledu na szacunek badz wiare


-----edit by drapaka----
Jeżeli chcesz coś dodać, nie pisz kilku postów pod rząd tylko użyj opcji "zmień", która jest w prawym górnym rogu każdego twojego posta.

[Yalissea]

Dla mnie nie ma różnicy pomiędzy bogiem monoteistycznym a politeistycznym albo jeszcze jakimś innym. Żydzi nazwali go "Jahwe", a jeżeli chrześcijanie nie nadali mu imienia to mają teraz problem

[jaEWKA]

nie darze jakimkolwiek super szacunkiem tego kraju bo mam na ten temat negatywne zdanie, ale to nie forum na takie wypowiedzi a ty jak widze masz chyba problem ze sama/samym soba. Uwazam ze twoje wypowiedzi sa do dupy takze badz tak mila/mily i nie komentuj tego co pisze bo absolutnie twoja wypowiedz mnie nie interesuje a wrecz strasznie denerwuje a jako ze jestem kobieta w ciazy wiec powinnas to uszanowac (jezeli wiesz co to wogle znaczy) i ze tak niemile powiem 'zamkną sie'. Finito

...wiec powinnas to uszanowac i nienarazac mnie na niepotrzebny stres poniezasz szkodzi to mojemu dziecku. (widzisz tak sie zdenerwowalam ze zapomialam dokonczyc zdania)



------edited by emilka-----
posty połączyłam. jeżeli chcesz coś zmienić, to korzystaj z opcji "zmień"

aha i dziewczyny, bardzo proszę o spokój na forum;) trochę więcej kultury;)
ps. nie pisze sie 'z dużej' tylko 'wielką' literą, ale nie jest to ani forum wyznaniowe ani ortograficzne ;p pozdrawiam

[Yalissea]

Zmień forum jeżeli nie podobają Ci się moje posty albo ich nie czytaj.
Niniejszym kończę dyskusję.

[Hnila]

hey, mam 25 lat i razem z moim chlopakiem palimy . On pali od jakis 6 lat a ja od 4. srednii palimy 1 w tygodniu- czasem czesciej , czasem zadziej (raczej czesciej) ale... ciagle palimy. Planujemy dziecko i nie bardzo wiemy kiedy mamy przestac aby przygotowac moj organizm i jego plamniki do bezpiecznej i zdrowej ciazy. c
Cy 3 mis przed wystarcza?

bardzo dziekuje ze pomoc

Hanila



-------edited by emilka------
temat przyłączyłam do tematu pokrewnego

[Yalissea]

Proponuję pół roku przed zapłodnieniem przestać palić i już wtedy zacząć przyjmować kwas foliowy

[Hnila]

Ja zaczelam brac kwas foliowy juz 2 mis temu wiec teraz tylko trzeba zucic to okropne palenie, ale jak to zrobic? kiedys juz rzucilam papierosy i nie pale juz z 6 lat ale z tym mi tak latwo nie idzie bo co juz od poniedzialku sie zapieramy to zaraz co sie przyczyni do potrzeby zrelaksowania. A to rozliczenia w firmie a to afera z szefem a to cos i tak cigle na zmiane ktores pisze email ze chyba trzeba bedzie w drodze powrotej z pracy zalatwic troche wedu. heem czlowiek by sie wydawalo taki rozsadny i twardy, a tak naprawde nie mozemy sobie dac rady z glupim ziolem - dzieki za rade

pozdrawiam

Hanila

[kadarka]

Hnila, mam ten sam problem, musi przyjsc taki dzien kiedy po prostu przestaniesz palic, nie można rzucaz stopniowo, bo to się przedluza w nieskonczonosc, trzeba sobie postanowic, ze od dzis nie pale i cwiczyc silna wole w ten sposob. Ale wiem ze nielatwo, sama sie zbieram do tego ruski rok i jakos nie znalazlam jeszcze w sobie takich pokladow sily.