Masturbacja u kobiet - porozmawiajmy

Tvisha · Wysłany: Sob Lut 28, 2009 8:27 pm Temat postu:

coz za optymizm ...

podczas masturbacji napewno inaczej to robisz bo wiesz dokladnie jaki kolejny ruch jest potrzebny ... a facet nie bardzo nadaza za naszymi myslami, wiec napewno bedzie trudniej. Z drugiej strony ja to uwazam ze to wszystko sprawa psychiki ... i latwosci popadania w uniesienia i nie posiadania oporow.

karioka · Wysłany: Sob Mar 07, 2009 11:04 pm Temat postu:

No ja bym swojego faceta na własną rękę nie zamieniła.. Wink

_________________
I'm your little butterfly... Wink

Aenyte · Wysłany: Pon Kwi 20, 2009 7:54 pm Temat postu:

mam pytanie- czy to normalne ze jak sama dotykam łechtaczki to praktycznie nic nie czuję? tzn. troszkę jakby łaskotanie ale nic szczególnego. gdy robi to partner też nie jest to zbyt intensywne uczucie :/ co można zrobić aby zwiększyć wrażliwość łechtaczki?

prokata · Wysłany: Wto Maj 05, 2009 1:15 pm Temat postu:

dziewictwo nie ma nic do podniecenie i do orgazmu, uwierz mi,może wykonujesz to nie poprawnie bądź masz nieodpowiednie bodźce? czasem tak bywa albo po prostu nie jesteś stworzona do seksu?

Rabat · Wysłany: Wto Lip 28, 2009 6:29 pm Temat postu: -

Może to głupie pytanie, ale nie wiem gdzie pytać... O.o
Zazwyczaj wystarczała mi masturbacja raz, dwa razy w miesiącu, ale gdzieś od 3 miesięcy robie to 2-3 razy w tygodniu. Czy będzie to miało wpływ na mój organizm (mam 17 lat). I czy to przez, na przykład, hormony i minie?

carboczar · Wysłany: Wto Lip 28, 2009 9:58 pm Temat postu:

Rabat
Nie ma powodów sądzić że jest to szkodliwe,jest naturalne.mają na to wpływ hormony i oczywiście z wiekiem będzie się to zmieniać(szczególnie po ustabilizowaniu kontaktów seksualnych)Z tym że jedni mają większe potrzeby seksualne a inni mniejsze.

ewelinutka · Wysłany: Wto Wrz 01, 2009 11:40 am Temat postu:

Oczywiście facet jest niezbędny do osiągnięcia maksymalnych doznań, ale sama tez daje rade jednakże nigdy nie doszłam wkładając sobie palca do pochwy bo to nic nie działa, ale najlepszy sposób dla mnie to stymulacja łechtaczki zupełnie w jednym miejscu po lewej stronie do tego jakiś pikantny film i gotowe.

wind_of_hope · Wysłany: Wto Wrz 01, 2009 11:50 am Temat postu:

a orgazm łechtaczkowy jest taki sam jak pochwowy? czy sa jakies inne doznania.. :> ?
_________________

babajaga82 · Wysłany: Nie Wrz 20, 2009 8:27 pm Temat postu:

Zboki

najlepszy jest lechtaczkowo-pochwowy, ktory ja osiągam,gdy mnie mój tż zabawia jezykiem i paluchem naraz Embarassed

fasolka · Wysłany: Nie Wrz 20, 2009 8:47 pm Temat postu:

no oba są rozne ale najlepsze sa obydwa razem Wink

najlepiej mi to wychodzi gdy on lezy plasko na plecach, ja kucam na jego siusiaka i tez klade się plasko na nim brzuchem do brzucha i poruszam biodrami do przodu i do tylu Smile

podwojny gwarantowany!!!
_________________
Serce kobiety jest na kształt róży, którą każdy kochanek po listku odkrywa, tak, że dla męża tylko cierń pozostaje...