Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Roxanka
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 25
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Wrz 06, 2006 3:07 pm Temat postu: |
|
|
hehehe nie no bez przesady trzeba dbac o swoja higiene |
|
Powrót do góry |
|
|
|
sarenka.25
Dołączył: 26 Sty 2009 Posty: 17
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Wto Sty 27, 2009 12:49 pm Temat postu: |
|
|
Ja mam taką obsesję, jak ludzie na mnie dmuchają nienawidzę jak ludzie np. w metrze chuchają na mnie i dmuchają, dlatego absolutnie nie jeżdże środkami masowej komunikacji. Mam wrażenie, że ktoś mnie zakazi grypą albo jeszcze czymś gorszym np. gronkowcem. Gronkowca nie można wyleczyć. Wiedzieliście o tym?? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
lidia81
Dołączył: 22 Sty 2009 Posty: 27
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
|
Wysłany: Pią Lut 06, 2009 5:10 pm Temat postu: |
|
|
Ja też nienawidzę jeździć środkami lokomocji -wolę się przespacerować,a jeszcze siadać na siedzenia i to wszytko dotykać-masakra.Mycie rak to podstawa!!!!!!!!!!!!!!!!1 |
|
Powrót do góry |
|
|
|
kowal swego losu
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon Lut 16, 2009 11:12 am Temat postu: |
|
|
czesc nie powinnas wstydzic sie isc do psychologa to jest lekarz jak kazdy inny moze ci bardzo pomoc sama nie dasz sobie rady z tym natrenctwem w tym momencie to jest silniejsze od ciebie i potrzebujesz spaecjalistycznej terapii powodzenia |
|
Powrót do góry |
|
|
|
sharezzz
Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 17
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: S-c
|
Wysłany: Nie Mar 29, 2009 3:42 am Temat postu: |
|
|
Temat w sam raz dla mnie , tak jak koleżanka wyżej mam to samo, natręctwo mycia rąk. Myje je dziennie około 40 do 60 razy i robie tak od 10 lat. Tylko czego bym się nie dotknął muszę iść umyć ręce. Mój problem zaczął się kiedy to jeszcze chodziłem do podstawówki. Kiedyś pewno dnia przyszedłem do domu ze szkoły i nie umyłem rąk ,tata zauważył że to nie zdarzyło się tylko jeden raz, w końcu zwrócił mi uwagę. Opowiedział mi że jak on był mały to zawsze mył ręce kiedy przychodził do domu ze szkoły i tłumaczy mi że powinno się myć ręce bo w szkole dotyka się różnych rzeczy i ma się dużo zarazków i bakterii na dłoniach. Od tej chwili zacząłem myć ręce zawsze kiedy przyszedłem ze szkoły. Po jakimś czasie przerodziło się to w chorobę mycia rąk aż to aktualnej chwili. Uważam że to choroba psychiczna i to się dzieje tylko w mojej głowie. Tyle lat minęło a ja jeszcze o tym z nikim nie rozmawiałem nie wiem czy pomógł by mi psycholog lub psychiatra. Wiem tylko ze moje ręce są już zniszczone od mycia chociaż używam cały czas kremu. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
annka22
Dołączył: 08 Sie 2008 Posty: 94
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
|
Wysłany: Pon Lip 06, 2009 10:55 am Temat postu: |
|
|
Ja mam nałóg mycia rąk Dosłownie myję ręce co chwila. Np przed obiadem myję ręce i nakładam na talerze ale zanim zacznę jeść myję ręce raz jeszcze Albo np. myję ręce, czytam książkę czy gazetę i jak skończę to znowu myję ręce. hehehe |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|