Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
comet
Dołączył: 27 Cze 2006 Posty: 325
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Lip 14, 2006 4:45 pm Temat postu: może inaczej |
|
|
To o czym piszecie to sprawy czysto "techniczne".
W czasie nakładania gumki, czy też próby wejścia zbyt odwracacie uwagę od celu i wam przechodzi.
Dlatego dobrze jest, aby to dziewczyna pomogła wam odnaleźć (wsunąć) go do środka.
Jest jeszcze kwestia nawilżenia, tego nigdy nie za mało.
A na pierwszy raz, to raczej bez gumki, bo jak sami widzicie problemów nie brakuje.
Zróbcie to jak kobieta ma dni niepłodne, np. tuż po okresie.
Co do pana "anonimka", to nie widzę w tym najmniejszego problemu. Ten typ tak ma i z wiekiem ci przejdzie.
comet |
|
Powrót do góry |
|
|
|
lil kim Gość
|
Wysłany: Nie Lip 16, 2006 7:04 pm Temat postu: Problem z napletkiem |
|
|
witam
gdy byłem jeszcze mały bodajze w wieku 7 lat nie wiem dokladnie mialem zabiegac nacinania napletka czyli tzn zabieg stulejki. Teraz w wieku 17 lat mam pewien problem ,a mianowicie w pewnym miejscu moj napletek jest za wąski.Tzn gdy penis nie jest w zwodzie moge zsunac napletka z żółędzia lecz jezeli moj penis jest w zwodzie tez moge to zrobić lecz wiąze sie to z bólem i niestety jeżeli nie naciagne go do końca to uciska on na żółądz a jeżeli naciągne do końca uciska on pod zółędziem jak jakas opaska i wiąze sie to z bólem...Nie wiem co mam w tej sytuacji zrobić... czy jhakies codzienne ćwiczenia polegajace na naciaganiu napletka przy wzwodzie ?? Mam obawy takze ze podczas stosunku z kobieta po prostu nie bede mogl jej zaspokoić badz cos pojdzie nie tak.. i czy wogole mozna uprawiać sostusen z takim czyms..
Licze na wyrozumialosc i odpowiedz
pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
comet
Dołączył: 27 Cze 2006 Posty: 325
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Lip 17, 2006 1:30 am Temat postu: no to masz problem |
|
|
Chyba jednak bez małego zabiegu się nie obejdzie?
Możesz w prawdzie zaciskać zęby i coś z tym próbować zrobić, ale gdzie przyjemność?
Wal do lekarza, niech on się martwi. Minuta roboty i po bólu. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
lil kim Gość
|
Wysłany: Pon Lip 24, 2006 8:20 pm Temat postu: |
|
|
a na czym konkretniej ten zabieg bedzie polegal?? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
OEG
Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Cze 21, 2009 11:25 am Temat postu: napletek, a prezerwatywa |
|
|
"Normalna sytuacja to taka, gdy fałd skóry, który zakrywa żołądź w stanie braku pobudzenia a więc wzwodu, daje się zsunąć palcami do tyłu (np. przy myciu się)"
Tak jest. Napletek zsuwa się za żołądź, tylko że przy maksymalnym zsunięciu napletka wędzidełko pociąga aż żołądź wykrzywiając go lekko. Nie wiem czy to prawidłowe.
"lub zsuwa się z niej sam, gdy powiększona we wzwodzie żołądź po prostu się w nim nie mieści."
I tu mam duży problem. Mój napletek nigdy nie zsuwa się sam. Nawet w wzwodzie zakrywa żołądź. Nie ma problemu z jego zsuwaniem, ale sam tego nie robi. Oglądałem kilka filmów erotycznych i większość mężczyzn miała przed stosunkiem odkryte żołędzie. Czuje że coś jest nie tak. Zwłaszcza, że to stało się na tyle problemem, że nawet po założeniu prezerwatywy napletek się wsunął spowrotem na żołądź!! Boję się że jest coś nie tak
Na razie mi to specjalnie nie przeszkadzało, trochę niepokoi mnie zachowania mojego penisa w prezerwatywie. Dochodzimy do momentu kiedy chcemy się kochać z moją dziewczyną i boję się, że okaże się, że mam jakieś dysfunkcje
Ktoś mnie uspokoi, może doradzi coś? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Zibi Przyjaciel forum
Dołączył: 14 Cze 2007 Posty: 1380
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 8 podziękowań w 8 postach
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie Cze 21, 2009 12:58 pm Temat postu: |
|
|
Najwidoczniej masz za krótki wędzidełko. Spróbuj tak: załóż gumkę na penisa, ale nie ściągaj napletka. W czasie stosunku pojawi się trochę więcej "płynu" i napletek powinien sam się zsunąć. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
OEG
Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2009 11:00 pm Temat postu: |
|
|
Czyli mam rozumieć, że w przypadku braku efektów (sposobu opisanego powyżej), jedyną możliwością "poprawy" obecnej sytuacji jest wizyta u urologa tak ?
Najgorszą rzeczą w tym wszystkim jest to, że "ruchomy" napletek powoduje osuwanie się prezerwatywy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Zibi Przyjaciel forum
Dołączył: 14 Cze 2007 Posty: 1380
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 8 podziękowań w 8 postach
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw Cze 25, 2009 12:02 am Temat postu: |
|
|
No innego wyjścia wtedy nie ma, jeżeli tak Ci to dokucza. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|