mala_mi Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Maj 2007 Posty: 3310
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 134 podziękowań w 134 postach
|
Wysłany: Nie Maj 11, 2008 11:04 am Temat postu: |
|
|
Wg mnie narkoman funduje sobie smierc na zyczenie.... chca cpac niech cpaja... ja bym im dala specjalna melinke niech sie wykoncza sami... tylko niech nie krzywdza najblizszych, rodziny, przyjaciol, bo potem konczy sie tak ze narkoman tylko patrzy jak by miec kase na kolejna dzialke i dazy po trupach... a rodzina musi na to patrzec a jest bezradna .
To sie zaczyna "raz Ci sie nic nie stanie" jak dla mnie to jest zwykle ... raz sprobojesz potem nastepny i zanim sie skapniesz stracisz nad tym kontrole.
Moze to co tu napisalam wyda wam sie za ostre itp. Ale wg. mnie branie narkotykow to jest powolne samobojstwo, nieliczni z tego wychodza... reszta sama na wlasne zyczenie umiera. _________________
|
|