FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
carboczar
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 1038
Wysłał podziekowań: 3 Otrzymał 193 podziękowań w 189 postach
Skąd: Z domu
|
Wysłany: Czw Paź 01, 2009 7:31 am Temat postu: |
|
|
Może to być powiązane,przez ucisk na nerw ale dopiero badanie oceni co jest bezpośrednią przyczyną,może to być powiązane z kręgosłupem ale również niezależne od kręgosłupa. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Jolushia
Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 4
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 2:00 pm Temat postu: kregosłup |
|
|
Witam... Mam 26 lat i zaczał bolec mnie kregosłup. Zwrociłem sie wiec do lekarza, ktory po ogladnieciu zdj nastawiał mi kregoslup, gdyz twierdził ze na kilku odc był zablokowany. Jednak mimo tego, ze to zrobił dalej czułem bol. Stwierdzil wiec ze byc moze jest to zapalenie. Zapisał mi wiec zastrzyki do miesniowo. Troszke mineło ale bol dalej wracał. Zrobiłem badanie TK spiralne kregosłupa L/S, krote zostało wykonane z rekonstrukcja warstwami poprzecznymi grubosci 2,5mm w odcinku L3 do S1, rekonstrukcje wtorne MPR.
Oto wyniki:
Klinicznie: Przewlekły zespół bolowy kregosłupa L/S
Na poziomie L3/L4 widoczne cechy rozlużnienia pierscienia włoknistego tarczy m-k, ktory wypuklajac sie nieznacznie do kanału kregowego modeluje przestrzen podpajecza.
Na poziomie L4/L5 widoczne centralno-lewoboczne uwypuklenie tarczy m-k do 2,7mm uciskajace przednia powierzchnie worka oponowego z przewezeniem lewego zachyłka bocznego.
Na poziomie L5/S1 widiczna centralno-lewoboczna protruzja tarczy m-k do 3,4mm uciskajaca struktury worka oponowego.
Prosze wytłumaczcie o co chodzi. Czy to bardzo zle? Jak mam to leczyc?
Marcin |
|
Powrót do góry |
|
|
|
karwan1988
Dołączył: 17 Maj 2011 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Maj 17, 2011 10:43 am Temat postu: Ból karku/szyi. |
|
|
Witam.
Opiszę mój przypadek szczegółowo.
Mam nadzieję że ktoś będzie w stanie mi nieco pomóc czy coś doradzić.
Otóż:
Jakieś 3 tygodnie temu, po grze w piłkę nożną na dworze, następnego dnia zaczęła boleć mnie szyja/kark i przy tym zatoki.
Co do zatok to nic nowego...często mam z nimi problem, jakieś 2,3 razy w roku pobolewają mnie dość ostro, ale radzę sobie z nimi antybiotykiem czy theraflu. Grałem w krótkim rękawie ponieważ było ciepło, później wracałem do domu na pieszo (około 20min drogi), myślałem że mnie po prostu przewiało i wystarczy mi smarowanie szyi Fastumem i owinięcie jej szalikiem na kilka dni. Niestety to nic nie pomogło, po 3,4 dniach takiej kuracji zgłosiłem się do lekarza rodzinnego, ten powiedział że jest to raczej przewianie (zatoki nadal bolały, lekkie zawroty, po prostu dyskomfort), wypisał mi jakiś antybiotyk, kolejny lek: Clarinase i Febrofen czyli po prostu Ketoprofen 200mg - raz dziennie. Wykluczył zdecydowanie węzły chłonne. Brałem te leki przez około 8-10 dni, zatoki owszem jakby puściły, już nie mam żadnych zawrotów, nic z tych rzeczy, ale dalej czuję ten dyskomfort jeśli chodzi o szyję bądź kark. Odstawiłem na kilka dni mimo wszystko kolejną wizytę, zacząłem smarować znowu szyję Fastumem, przez jakieś 5 dni. Dalej bez rezultatów dających zadowolenie.
Kolejny raz zgłosiłem się do lekarza rodzinnego, zalecił badanie krwi, OB, Morfologię i jeszcze jakieś inne dodatkowe. Z badania nic nie wyszło, wszystko OK, w normach. Mimo tego doktor zapisał mi lek Apo Napro 250mg, raz dziennie na sen, biorę go już 6 dni i również nie widzę większych zmian na korzyść. Dodam że przez ten czas mam ciągły stan podgorączkowy: 37-37,3, który się tak waha.
Co to może być?
W czasie gry na pewno nic mi nie strzeliło w szyi, nie czułem żadnego bólu, tylko następnego dnia po przebudzeniu jakby jakiś dyskomfort, szyją mogę obracać, nic mi się nie blokuje, ale gdy robię przykładowo jakieś ćwiczenia na kark (obroty, kiwanie głową "TAK, NIE", itp.) w pewnym momencie czuję ból właśnie z tyłu szyi, jakby kark, coś z mięśniami.
Nie wiem jak to dokładnie opisać ponieważ spotykam się z takim czymś pierwszy raz w życiu.
Nie jest to ból przy którym bym kwiczał, zasypiam normalnie, ale jednak jest dość denerwujący...
Jakie kroki podejmować dalej?
Wiemy wszyscy jakie są procedury w NFZ...czekać i czekać...z takim czymś nie skierują mnie nigdy na rezonans czy tomografię...
Proszę o odpowiedź,
Jakby co odpowiem również na Wasze pytania.
Pozdrawiam. W. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
bunia8424
Dołączył: 20 Maj 2011 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Maj 20, 2011 10:28 am Temat postu: Bóle i kłucia |
|
|
Witam, mam 27 lat, przez ostatnie 4 miesiace nie czuje sie najlepiej, mam lęki, strach przed wszystkim, odczuwam duzy stres, od stycznia jest strasznie, mąz chcial odejsc, w pracy problemy, nie moglam nic jesc bo czulam gule w gardle i balam sie ze zwymiotuje, spalam 3-5 godzin i budzilam sie przerazona, mialam straszne sny ktore nie dawaly mi spokoju przez caly dzien, w ciagu miesiaca schudlam 5 kg, teraz troche nadrobilam bo nie chcialam doprowadzic sie do anoreksji, ale i tak czuje sie wiecznie zmeczona, nic mi sie nie chce, niby czuje sie szczesliwa, maz wrocil, niby jest dobrze, a ja nadal sie boje! Pije 3-5 kaw rozpuszcalnych dziennie, do tego pije drinki energetyzujace w pracy przynajmniej 2 i jem 3-4 bulki na dzien zagryzajac czasem slodyczami. Pale 20 papierosow na dzien niestety.Prace mam stojaca i fizyczna. No. teraz o bolach. 2 miesiace temu pojawily sie rozlewajace bóle łydek,ktore czasem obejmuja nawet piszczele, zaczelo sie po tym duzym stresie bolaly cale nogi od rana do wieczora, w nocy przechodzilo, łydki zostały, jest to ból szczegolnie odczuwalny gdy stoje lub chodze, jest tepy, jak zakwasy, ale nie trenuje nic, raz boli mnie jedna lydka raz druga, a pozniej obie,raz pod kolanem a raz nad kostka, nie zauwazylam zadnych zmian na nogach, wszystko jak zawsze, moze zyly mi troche przeswituja i czasem jak stoje w pracy to wyskakuja przy wysilku, w ciagu dnia takze pobolewaja mnie barki i kark, czasem ręce, 3 miesiace temu jak mialam nerwy na granicy juz chyba to kłuło mnie kościach przedramienia ze myslalam ze zaraz mi reka odpadnie i to byly kłucia chwilowe i zaraz przechodzilo nizej lub na druga reke, teraz mam tylko czasem takie kłucia w dłoni, łokciu,nadgrastkach, klatce piersiowej czy pod pacha nawet. Czasem w ciagu dnia oprocz łydek bolą mnie tez uda, z przodu skurcze chwilowe, a z tylu nad kolanem zlapie i trzyma przez pare godzin, gdy sie dotykam w tych miejscach (łydki czy uda czy te rece) to nie boli. Zawsze mialam zimne stopy, bo nie nawidze skarpet, ale ostatnio marzne zbyt czesto a stopy ciezko mi rozgrzac,takze zimne rece mam czasem, albo mi sie poca bardzo i stopy i rece, czasem pobolewa mnie glowa w roznych miejscach, nie mam zadnej goraczki, nie mam dretwien czy mrowien, juz sobie sama z soba nie radze, raz tu mnie boli raz tam, mam dosc! Lekarze nic nie robia, Komplet badan mialam robione, morfologia - wszystko w normie, wirusy zoltaczki typu b i c tez wykluczone, nawet mialam test na hiv - negatywny. wiec co mi jest, czy to wszystko jest wynikiem uciazliwego stresu i nerwow? mam ciagle dola, nic mi sie nie chce, wstaje rano bez zycia, caly czas o wszystko sie boje, sprawdzam objawy w internecie to najtragiczniejsze choroby mi wyskakuja, to jakas masakra, ja sie wykoncze, prosze niech ktos mi pomoze, bo jak pomysle ze znowu mam isc do lekarza to od razu mnie wszystko boli i kłuje dwa razy mocniej. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
irenapszczolka
Dołączył: 10 Lis 2011 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Lis 10, 2011 9:29 pm Temat postu: torbiel neuroglejowa |
|
|
w płacie skroniowym wykryto u mnie torbiel neuroglejową 3,5 mm czy to jest groźne i jak się leczy? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
jozia178
Dołączył: 09 Paź 2012 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: sierakowice
|
Wysłany: Wto Paź 09, 2012 11:26 am Temat postu: zespół niespokojnych nog |
|
|
do jakiego lekarza pójść mam od lat problem z piekącymi nogami wieczorem i w nocy ja już warjuje z tego powodu w nocy nie moge spać wychodze studze nogi na zimnych pytkach wiele lat temu juz mówiłam o tym lekarzom ale zero reakcji mam wiele dolegliwości z tego, czy innego powodu, całe życie moje jest dla mnie nie normalne z tego powodu nie nadaje się do towarzystwa ani ludzi już leczylam się psyhiatrycznie ale nie daje rezultaru |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Winril Spamer
Dołączył: 06 Cze 2014 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Cze 06, 2014 9:01 am Temat postu: Re: zespół niespokojnych nog |
|
|
jozia178 napisał: | do jakiego lekarza pójść mam od lat problem z piekącymi nogami wieczorem i w nocy ja już warjuje z tego powodu w nocy nie moge spać wychodze studze nogi na zimnych pytkach wiele lat temu juz mówiłam o tym lekarzom ale zero reakcji mam wiele dolegliwości z tego, czy innego powodu, całe życie moje jest dla mnie nie normalne z tego powodu nie nadaje się do towarzystwa ani ludzi już leczylam się psyhiatrycznie ale nie daje rezultaru |
Taka reakcja może być spowodowana chodzeniem w bosych nogach np na basenie lub innych miejscach,w którym chodzi dużo ludzi. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
rocko
Dołączył: 01 Gru 2015 Posty: 5
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|