Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Czw Wrz 24, 2009 12:43 pm Temat postu: |
|
|
Wiki wpuszczanie kontrastu żeby sprawdzić czy jajowody są drożne raczej sie nie myli. No chyba że robili to partacze .Po prostu albo przelatuje albo nie. Nie myśl narazie o in vitro bo to ostateczność najpierw stosuje sie laparoskopie i dopiero później szacuję sie szansę. Wiesz na pewno szanse miałabyś wieksze gdyby choć jeden był drożny ale nie ma co sie martwic na zapas. Czasami podczas laparoskopii udaję sie " przepchać " jajowody a przynajmniej jeden. Jesli to sie nie powiedzie to niestety ale jedyna szansa uzyskania ciąży to in vitro. _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wiki86
Dołączył: 21 Sty 2009 Posty: 243
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
|
Wysłany: Czw Wrz 24, 2009 5:15 pm Temat postu: |
|
|
Tosiu a jakie mam szanse że in vitro się powiedzie? bo my już jesteśmy zdecydowani jeśli laparoskopia nie pomoże to natychmiast pójdziemy załatwiać sprawy z in vitro!!!! ale boję się że szanse będą też nie wielkie:(
Dodano po 3 godzinach 24 minutach:
Tosiu mam takie małe pytanko,bo wczoraj pielęgniarka powiedziała że mogę mieć plamienia,a ja mam bardzo duże plamienia,prawie jak okres i na dodatek jakieś "skrzepy"lecą nie wiem czy to normalne?
Aha....no i wczoraj mój gin.mówił że jego pacjentka w lipcu na hsg dowiedziała się że tak jak ja ma niedrożne jajowody,po czym na laparoskopi okazało się że są drożne!!! więc może te hsg nie jest tak dokładne? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Czw Wrz 24, 2009 5:43 pm Temat postu: |
|
|
Wiki in vitro jest zupełnie niepowiązane z jajowodami. Wyodrębniają u Ciebie komórki jajowe, po czym na szkiełku zapładniają plemniczkami od partnera. Oczywiście proces dość skomplikowany ale w skrócie : tak powstałe zarodki wszczepią Ci bezpośrednio do macicy. Nic nie przechodzi przez jajowody;). O to się już nie martw. Oczywiście nikt nie da Ci gwarancji,że pierwszy transfer odrazu zakończy się ciążą dlatego najlepiej gdyby stymulacja hormonami dała jak najwięcej komórek jajowych. Wówczas kiedy pierwszy transfer się nie uda wtedy masz kolejne zarodki które Ci wszczepiają . Ważne jest to ,że gdy masz więcej tych zarodków to kolejne próby są juz płatne okolo 600zł a nie jak całe in vitro 9 tys. Nie wiem czy jasno to napisałam...
Plamienia dosyć mocne mogą wystąpić. Zmierz temperaturę ciala. Jeśli będzie podwyższona a dodatkowo będzie bolał cię brzuch to udaj się na konsultację do lekarza ale nie sądzę aby coś było nie tak. Lekkie krwawienia to normalka .
Co do wiarygodności hsg no to tak jak mówiłam wszystko zależy od tego kto je wykonywał. Czasami robią fuszerkę dlatego najlepiej jest zrobić laparoskopię. _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wiki86
Dołączył: 21 Sty 2009 Posty: 243
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
|
Wysłany: Czw Wrz 24, 2009 8:00 pm Temat postu: |
|
|
Tosiu dziękuję Ci bardzo!!!!!jesteś kochana!!!! na razie próbuję zapomnieć o tym co mi powiedział ten lekarz! Zobaczymy po laparoskopi czy aż jest tak fatalnie że musi być in vitro!!!! No ale powoli zaczniemy odkładać pieniążki,aby mieć zabezpieczenie w razie czego na in vitro:)
Tosiu wszystko do in vitro,te hormony,leki,zabieg itp to koszt 9 tyś zł.czy tylko zabieg???????
A Ty Kochana dobrze się czujesz?????
Faktycznie boli mnie podbrzusze i krwawię,jak do jutra nie minie to zadzwonię do lekarz!!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 11:15 am Temat postu: |
|
|
wiki nie ma sprawy )
U nas w klinice łączny koszt całego procesu przygotowawczego + wszczepienie zarodków to około 9 tys. Następne próby to tylko wszczepienie zarodków juz bez stymulacji hormonami itd. to około 600zl.
U mnie i Zuzanki wszystko dobrze. Rośnie kruszynka wiercipiętka )
Pamiętaj żeby zmierzyć temperaturę ciała. I jeśli ból podbrzusza będzie sie utrzymywał to zadzwoń do lekarza _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Alice
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 83
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 3:30 pm Temat postu: |
|
|
Wiki, ja też miałam robione niedawno HSG, po badaniu są plamienia ale u mnie ustały jeszcze tego samego dnia. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wiki86
Dołączył: 21 Sty 2009 Posty: 243
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
|
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 3:53 pm Temat postu: |
|
|
Alice no ja już mam 3 dzień plamienia tzn.jakieś coś brązowe ale tylko wtedy gdy się poruszam a jak leżę jest wszystko ok.
Tosiu super że się czujecie wyśmienicie:)jeszcze troszeczkę i już będziesz pewnie mogła Zuzię trzymać na rączkach i powiem Ci szczerze że kiedyś sobie wymyśliłam że jak będzie córka to też bym chciała Zuzię
No a jeśli chodzi o in vitro to w szpitalu mówili mi o takim dr.Żaku który ponoć jest dobry! Dziewczyna z pokoju też mi o nim mówiła,na forum też dużo się naczytałam że dobrze wykonuje in vitro i u niego koszt również ok.9tyś.zł.
Jeśli laparoskopia nie da efektów to w nowym roku zaczniemy działania w kierunku in vitro:)
Choć wierzę że uda się choć jeden udrożnić no i wtedy będzie nam lżej,bo przecież inseminacji będziemy mogli spróbować |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wiki86
Dołączył: 21 Sty 2009 Posty: 243
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
|
Wysłany: Sob Wrz 26, 2009 5:17 pm Temat postu: |
|
|
Dziewczyny czytałam o jakiś ziółkach które pomagają przy udrożnianiu jajowodów,czy warte to jest spróbowania!!!!
chwytam już się wszystkich metod,aby przy tej laparoskopii udało się choć jeden udrożnić!!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Sob Wrz 26, 2009 6:06 pm Temat postu: |
|
|
Wiki nie wiem czy warto...nic to według mnie nie da. _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
anulka_gr
Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 31
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Wrz 29, 2009 7:42 pm Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, tym razem mam takie pytanie: czy to normalne, że "wszystko" co mąż we mnie wpuścił wylatuje ze mnie ?
Zaznaczam, że przeważnie kochamy się przed snem a wstaję z łóżka dopiero rano.... I wtedy wszystko ze mnie wylatuje.... Nawet w nocy jak przekręcam się na boku na bok to czuję, że mi się "ulewa".... Nie wiem czy to normalne.... A może świadczy to o niedrożności jajowodów....
Może miałyście też takie "przypadłości" ?? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|