FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewulka199
Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Sie 03, 2010 11:50 am Temat postu: |
|
|
usg do pochwowe cytologia usg zwykłe |
|
Powrót do góry |
|
|
|
mala_mi Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Maj 2007 Posty: 3310
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 134 podziękowań w 134 postach
|
Wysłany: Wto Sie 03, 2010 12:59 pm Temat postu: |
|
|
Jakies badania hormonalne zlecil?
Próbowałaś testów owulacyjnych...
Wg mnie nie da się cytologia i usg nie daja podstawy do stwierdzenia ze wszystko ok.... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Wto Sie 03, 2010 1:54 pm Temat postu: |
|
|
Jejku czyli typowe olewactwo lekarza. Te badani które Ci zrobił nie mówią o problemach z płodnością . Należy zrobić monitoring i sprawdzić owulację i jak konieczne to badania hormonów.
Jedno jądro nie jest problemem . Należałoby jednak sprawdzić jakośc nasienia _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
ewulka199
Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Sie 03, 2010 11:02 pm Temat postu: |
|
|
wiesz co pow ze wysle nas do kliniki ale we wrzesniu a ja nie chce czekac wiec miałam nadzieje ze moze wy cos poradzicie mi chciała bym działac a nie czekac ale dziekuje najwyrazniej musze zmienic ginekologa |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Sro Sie 04, 2010 1:09 pm Temat postu: |
|
|
Napiszę Ci co możesz zrobić bez ginekologa bo udajac sie do kliniki pierwsze co Wam zlecą to właśnie to
- badanie hormonówTwoich : prolaktyna, prolaktyna po obciążeniu, estradiol, progesteron, testosteron, Lh, FSH, hormony tarczycy . Wszystko miedzy 2 a 5 dniem cyklu.
- badanie nasienia. 5 dni wstrzemięźliwości ale nie więcej niż 2 tygodnie.
To na poczatek i bez tego się nie obejdzie. _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Nie Sie 08, 2010 9:55 am Temat postu: |
|
|
Zaczyna mi się właśnie plamienie przedmiesiączkowe. Wybieram się na badanie hormonów, o których mi wcześniej pisałaś, tosia81. Mam również już ustalony termin pierwszej wizyty na monitoring cyklu. Jeśli się okaże, że wszystko jest ok (oczywiście teraz teoretycznie "gdybam"), to jakie powinny być kolejne decyzje i kroki lekarza?.. Chciałabym wiedzieć, żeby nie dać mu się "spławić".
Dziewczyny, ponawiam pytanie (właściwie to dla mnie najważniejsze):
Jeśli monitoring i hormony wyjdą ok, to CO DALEJ? Co może przepisać mi lekarz, bym wreszcie zaszła w ciążę?.. Nie chcę wydać tyle pieniędzy na hormony i monitoring, a następnie odejść z niczym i czekać na zbawienie Pańskie, czy cud. Czy mogę go prosić o jakieś "wspomagacze", bym szybciej "zaciążyła"?..
Jestem już zmęczona psychicznie tym wyczekiwaniem, staram się zajmować różnymi czynnościami, w weekendy spotykam się z przyjaciółmi, wyjeżdżamy z mężem, ale uporczywe myśli i tak wracają... Mam wrażenie, że cała rodzina plotkuje za moimi plecami... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Pią Sie 13, 2010 6:19 pm Temat postu: |
|
|
Hej. jestem tu nowa. Od 1.5 roku staramy sie o dzidziusia. Po 5 miesięcznych nieudanych próbach poszłam z problemem do mojej Pani gin na co powiedziała, żeby poczekać rok czasu i wtedy jeśli nadal nie będzie nic zaczniemy coś działać. Ponieważ nadal nic się nie udawało poszłam do innego poleconego przez koleżankę gina. Dał skierowanie na badanie usg (wewnętrzne) oraz zrobił badanie krwi aby wykluczyć 3 wirusy - różyczki, toksoplazmozy, cytomegali. Wyniki wyszły dobre. Ponadto w usg widać było w jednym jajniku dojrzewający pęcherzyk a w drugim płyn w zatoce douglasa co oznacza, że miałam owulkę. Pan gin stwierdził, że dalej nic nie będzie robił bo u mnie wszytko gra więc, żeby partner zrobił badania. Zrobił i okazało się, że nie są najlepsze. Ma ogromną ilość i zywotność ale 90 % nasionek jest nieprawidłowej budowy Poszłam do niego jeszcze raz to przepisał mi clo i powiedział, że nic nie jest w stanie już zrobić. teraz partner ma sie leczyć i jak bedzie ok to zajdziemy. Wtedy wpadłam pierwszy raz na to forum. Dowiedziałam się, że jeszcze wiele spraw u mnie nie zostało zbadane! nierozumiem na jakiej on podstawie stwierdził, że wszystko ze mną ok. Trafiłam znów do mojej pani gin aby ja poprosić o skierowanie na badania hormonów oraz na hsg. juz wtedy było ponad rok starania się. Przepisała skierowania i tak: hormony właściwie ok choć nie robili mi prolaktyny po obciązeniu. (czy to jest niezbędne??? ) jedyne co wyszlo kiepsko to progesteron strasznie niski. Gin powiedziala, żeby sie nie martwić bo po hsg przepisze mi progesteron w tabsach. Pozostał tylko posiew z szyjki macicy aby zobaczyć czy nie ma bakteri (tylko jak jest czysto zrobią hsg) i okazalo sie ze jest kicha leczylam te bakterie 4 miesiące (podobnie jak u Wiki86) i w koncu sie dostalam. Zabieg mialam robiony w znieczuleniu więc spałam sobie spokojnie a jak się obudziłam dostałam jak obuchem w łeb bo okazalo się ze mam niedrożne jajowody:( pani gin (fenomenalna kobieta) zapisała mnie na laparo. Teraz jestem 3 dni po zabiegu - jajowody odrożnione ale wykryli endometriozę (ona powoduje niepłodność kobiecą) oczywiście usuneli ogniska ale jak wiadomo to odrasta przy każdej @. powiedzieli jasno ze mamy na zajście pól roku... I wszystko fajnie tylko jak mój M w między czasie faszeruje się lekami przepisanymi przez jego lekarza ale wyniki cały czas nie są satysfakcjonujące nie wiem co robić załamałam się
teraz mam kilka pytań:
czy ktoś ma podobną sytuację?
czy wynik badania usg jest wystrczajacy aby stwierdzic ze mam owulkę?
czy musz erobic ten monitornig?
jak sprawdzic czy nie mam PCO?
czy cos mogę jeszcze zrobić?
Acha podczas laparo stwierdzili obecność ciałka żółtego w lewym jajniku. Moja gin przepisała mi Duphaston (16-25 dzień cyklu po jednej tabsie a jak 25 dnia wynik testu będzie pozytywny to zwiększyć do dwóch tabletek i w 5 tygodniu pojawić się u niej)
Bardzo bym chciałam mieć dzidzię. Martwię się bardzo gdyż u nas problemy są po obu stronach. Powiedzcie proszę czy jest jeszcze coś co powinnam sprawdzić?
Wszystkie Wasze rady biorę pod uwagę i staram sie nie mysleć wciąz o jednym czyli o dziecku tylko zając się też innymi sprawami... ale cięzko jest
Dodano po 4 minutach:
dodam jeszcze ze z @ u mnie jak w zegarku. Co 26 dni. i śluz też mam dobry może nie rozciąga się na 10 cm ale na 6 przynajmniej. Jak brałam 3 miesiące clo @ wydłużył mi się do 28 dni. Jak brałam clo o wiele bardziej czułam jajniki. Moja gin powiedziała żebym broń boże nie brała tego clo bo jak mam owulkę to od brania tego clo może się zrobić torbiel. clo sie bieże tylko wtedy jak owulki nie ma. Tylko na jakiej ona podstawie stwierdziła ze ja tą owulkę mam? na podstawie tego USG? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Pią Sie 13, 2010 8:34 pm Temat postu: |
|
|
nadzieja83
nadzieja83 napisał: | Dał skierowanie na badanie usg (wewnętrzne) oraz zrobił badanie krwi aby wykluczyć 3 wirusy - różyczki, toksoplazmozy, cytomegali. Wyniki wyszły dobre. |
Te badani robi się przed zajściem w ciąże lub w trakcie ale podstawą jest zrobienie badań hormonalnych. Nie wiem czemu od tego nie zaczął...
nadzieja83 napisał: | Ponadto w usg widać było w jednym jajniku dojrzewający pęcherzyk a w drugim płyn w zatoce douglasa co oznacza, że miałam owulkę. |
To połowa sukcesu ale nie oznacza,żeowulka jest ciągle. Poza tym należałoby sprawdzic fazę progesteronową bo może masz za słabą lutealną i zarodek nie może się zagnieździć . Też tak bywa.Wszystko do sprawdzenia.
nadzieja83 napisał: | Pan gin stwierdził, że dalej nic nie będzie robił bo u mnie wszytko gra więc, żeby partner zrobił badania. Zrobił i okazało się, że nie są najlepsze. Ma ogromną ilość i zywotność ale 90 % nasionek jest nieprawidłowej budowy Poszłam do niego jeszcze raz to przepisał mi clo i powiedział, że nic nie jest w stanie już zrobić. teraz partner ma sie leczyć i jak bedzie ok to zajdziemy. |
Stwierdził nie robiąc badań i to według mnie go dyskwalifikuję . Olał sprawę i tyle. Powinnaś mieć wiele rzeczy zbadanych. Przede wszystkim hormony , drozność jajowodów, fazę progesteronową itd.
Badani zrobiłaś ale czy wszystkie? LH, FSH, progesteron itd? Ich stosunek do siebie jest ok?
Progesteron niski no widzisz tak jak pisałam trzeba zbadać faże lutealna progesteronową bo przy niskim progesteronie nie utrzymasz ciąży.
Udrożnili jajowody - masz szczęście ) endometrioza nie jest taka straszna jeśli chodzi o zajście w ciąże tzn zależy jaki stopień masz . Da się z tym zajść w ciąże.
Jeśli chodzi o nasionka to może spróbujcie inseminacji.
nadzieja83 napisał: | czy wynik badania usg jest wystrczajacy aby stwierdzic ze mam owulkę? |
Tak ale tylko usg zrobione w odpowiednim czasie
nadzieja83 napisał: | czy musz erobic ten monitornig? |
No jeśli chcesz wiedzieć w jakie dni współzyć aby mieć największe szanse to tak. Przy takich parametrach nasienia nie powinniść sie kochac za często. Tak co drugi, trzeci dzień w dni płodne a po owulacji juz nie .
nadzieja83 napisał: | jak sprawdzic czy nie mam PCO?? |
Badanie usg jajników + badanie hormonów LH i FSH ( ich stosunek jest ważny a nie to ,że pojedyńczo sa w normie)
nadzieja83 napisał: | Acha podczas laparo stwierdzili obecność ciałka żółtego w lewym jajniku. Moja gin przepisała mi Duphaston (16-25 dzień cyklu po jednej tabsie a jak 25 dnia wynik testu będzie pozytywny to zwiększyć do dwóch tabletek i w 5 tygodniu pojawić się u niej) |
No to dobry znak bo była owulacja . Czyli szanse na ciąże są. Jeśli test wyjdzie pozytywny to nie przerywaj duphastonu bo to czysty progesteron pomoże zarodkowi odpowiednio się zagnieździć.
Lekarka dobrze mówiła,że clo bierze się tylko jak nie ma się owulacji. Ona stwierdziła na podstwie usg: płyn w zatoce i ciałko żółte.
Łobuz nie miałam czasu wcześniej napisać, przepraszam;).
Postępowanie jest takie- oczywiście zależne od lekarza ale warto wiedzieć żeby tak jak piszesz nie dać się spławić.
Najpierw badamy kobietę :
- usg narządów rodnych, macica, jajniki, pochwa itp
wykluczamy nadżerki, policystyczne jajniki itp.
- hormony - badamy wszystko co możliwe. Jeśli któryś wyjdzie źle to trzeba wykonać dodatkowe badania w celu określenia czy jest owulacja . czyli czy rosną pęcherzyki owulacyjne i co najważniejsze czy pękają . Nie daj się zbyć po jednym monitoringu i słowach lekarza " no pęcherzyki są więc owulacja bedzie" guzik prawda . Ma Ci to potwierdzić przez usg ,że faktycznie doszło do jajeczkowania ponieważ częstym problemem jest niepekanie pęcherzyków.
Jeśli okaże się ,że masz problem np . z prolaktyną to dostaniesz lek na jej zbicie i wtedy owulacja może powróci.
Jeśli faktycznie problemem jest brak owulacji to wtedy lekarz zleci Ci coś na jej wywołanie. I przy tych lekach też trzeba robić monitoring bo tabletki nie zawsze działają wię strata czasu
- badanie nasienia partnera. To bardzo ważne i bez tego nie ma sensu zaczynać czegokolwiek.
Możesz mieć kilka opcji :
- nie masz owulacji bo:
* masz zaburzenia hormonalne
* masz policystyczne jajniki
- słabe nasienie partnera
Etapy leczenia zależą od tego co wam jest.
Wspomagacze zależą do problemu . Jak już znajdziesz problem to zajmiemy się wspomagaczami bo tak ciężko stwierdzić. Pamiętaj najważniejsze to to żeby sprawdzić czy jest owulacja . _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Pią Sie 13, 2010 11:03 pm Temat postu: |
|
|
[quote="tosia81"]nadzieja83
Badani zrobiłaś ale czy wszystkie? LH, FSH, progesteron itd? Ich stosunek do siebie jest ok?
Wiesz ja nie wiem jak się wylicza ten stosunek hormonów względem siebie:( Napisze jakie miałam wyniki:
Testosteron: 0.74 ng/mL
LH: 4.22 mIU/mL
PRL_3IS: 16.60 ng/mL
FSH: 6.51 mIU/mL
Estriadol: 36 pg/mL
To są wyniki na 2 dc
Progesteron: 17.80 ng/mL na 22 dc
Jak dostałam wyniki poszłam do gin i ona powiedziała, że hormony są w miarę ok ale progesteron to tragedia.
Tak więc nie wiem czy ona wyliczyła stosunek hormonów do siebie czy sprawdziła każdy oddzielnie.
Jeśli możesz to powiedz mi czy te wyniki sa wg Ciebie w normie.
endometrioza nie jest taka straszna jeśli chodzi o zajście w ciąże tzn zależy jaki stopień masz . Da się z tym zajść w ciąże.
No widzisz ja się naczytałam w necie o tej endomietriozie i się strasznie zaniepokoiłam. Dziewczyny, ktore to mają bardzo cierpią a na wielu forach czy artykułach jest jasno napisane, że szanse na ciąze są ale nikłe. I sa jedynie jeśli ma się I lub II stopień. Ja nie wiem jaki stopień mam bo od razu to usunęli i chyba nie pobrali wycinka. Szukałam tez wielu miejcach i właściwie nie znalazłam a bardzo mnie to interesuje ale nie wiem czy to dobry temat na to forum jeśli uznasz, że tak to powiedz bo może wiesz dlaczego ta endometrioza ma wpływ na płodnośc? przecież nie hamuje owulki jedyne do czego może się przyczynić to do zrostów jajowodów. Ale czy tylko to sprawia, że trudno jest zajśc czy z jakiegoś innego powodu? Ja miałam ednometriozę na więzadłach krzyżowo macicznych i na pęcherzu ale za to w ogóle na jajnikach a moja gin powiedziała ze to podstawa. Słyszalam o tym, że jak ma się juz na pęcherzu to już IV stopień ale przy tym trzeba miec też na jajnikach. Nie wiem sama co o tym mysleć. Bardzo mało info jest na ten temat.
Jeśli chodzi o nasionka to może spróbujcie inseminacji.
Myśleliśmy o tym ale chcemy to zostawić jako ostatecznośc. Mój M w poniedziałek idzie na kolejne badanie w czwartek wyniki. Mam nadzieje, że sie coś polepszyło
nadzieja83 napisał: | czy wynik badania usg jest wystrczajacy aby stwierdzic ze mam owulkę? |
Tak ale tylko usg zrobione w odpowiednim czasie
Jaki to musi być czas? Ja jak robilam badanie USg już był płyn w zatoce D.
nadzieja83 napisał: | czy musz erobic ten monitornig? |
No jeśli chcesz wiedzieć w jakie dni współzyć aby mieć największe szanse to tak. Przy takich parametrach nasienia nie powinniść sie kochac za często. Tak co drugi, trzeci dzień w dni płodne a po owulacji juz nie .
Tosiu powiedz czy ten monitoring trzeba robić przy każdym cyklu? Dlaczego po owulacji nie można się kochać?
nadzieja83 napisał: | jak sprawdzic czy nie mam PCO?? |
Badanie usg jajników + badanie hormonów LH i FSH ( ich stosunek jest ważny a nie to ,że pojedyńczo sa w normie)
Jajniki mam dobre. Wiem, że Ty przeszłaś przez to PCO więc może będziesz umiała mi powiedzic na podstawie moich badań cyz ten stosunek jest ok?
Od długeigo czasu śledze to forum czytałam od samego początku. Z całej historii udało się zajść Tobie i jeszcze jednej dziewczynie czego bardzo gratuluję
Widze, że masz ogormną wiedze w temacie i mam nadzieję, że nie pogniewasz się jesli trochę Cie "pomeczę" pytaniami?
To pomaga i daje nadzieję
[b]Łobuz
To co napisała Tosia to święta racja ale nie zapomnij o badaniu drożności jajowodów bo nawet jeśli masz owulke a niedrożne jajowody to nici ze wszystkiego:( |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Sob Sie 14, 2010 10:55 am Temat postu: |
|
|
nadzieja83 nie ma sprawy. Jeśli tylko będę potrafiła to pomogę .
Wiesz ja długo się męczyłam z niemożnością zajścia w ciążę. Walczyłam dlatego wiem co przeżywasz. Ja miałam szczęście bo trafiłam na dobrego lekarza który wiedział co jest grane i widząc ,że nic sam nie zdziała powiedział wprost " klinika niepłodności" . Nie czrował mnie, nie wyciągał kasy...ach dużo by pisać .
1. Hormony Stosunek jest ok . Wynosi 0,64 . Powinien być bliski 1 . Poniżej o,6 już jest problem z przysadką.
Progesteron kiepski i to bardzo ale od tego są tabletki: duphaston lub luteina. Pamiętaj,że tych leków nie odstawiasz w ciąży. Jak już bierzesz to do odwołania. dodatkowy progesteron ułatwi zagnieżdżenie i zmniejszy ryzyko poronienia. Bez wyższego tego hormonu nie utrzymasz ciąży .
2. Endometrioza.
No cóż faktycznie zależy wszystko od stopnia zaawansowania ale to powinnaś mieć określone na wypisie ze szpitala.
Znam dziewczyny które przy 4 stopniu zaszły naturalnie w ciaże. A zdarza sie ,że najlepszym , najszybszym i najmniej kosztownym ( zważywszy na czas) rozwiązaniem jest in vitro. Ale to lekarz powinien stwierdzić jaki procent szans macie .
3. Owulacja.
Owulację stwierdza się na podstwie kilku wizyt i usg. Jedna określa stopień dojrzałości pęcherzyków . NA tej podstwie lekarz określa dzien kolejnego usg. Wtedy też można rozpoznać cechy owulacji jak np. ślad po pękniętym pęcherzyku, płyn w zatoce Douglasa, obecności ciałka żółtego .
Idąc na taki monitoring lekarz dobrze określi wielkość pęcherzyków i powie kiedy tak w przybliżeniu może być owulacja. W tym czasie najlpiej współżyć . Bo żeby doszło do zapłodnienia plemniki muszą dotrwac do owulacji. w przypadku słabych parametrów nasienia to ważne. NAjlepiej celować właśnie w dni najbardziej płodne czyli te przed i w trakcie owulacji.
Po owulacji nie należy współżyć jeśli ma się problemy z zajściem w ciąże . To tak dla bezpieczeństwa aby zminimalizować jakiekolwiek przeszkody związane z zagnieżdżaniem się zarodka.
4. PCO.
Jeśli na jajnikach nie masz torbieli to dobrze. Hormony też nie wskazują na PCO więc nie masz na szczęście tej przypadłości.
Jeśli masz pytania to śmiało pisz ja z chęcią odpowiem. Zawsze razem raźniej . Nie przejmuj się bo nadzieja jest. Ja byłam przypadkiem beznadziejnym. NIe działało nic - żadne tabletki. A zdarzył się cud i zaszłam w ciąże naturalnie. Tobie też sie uda. Tylko walcz i nie daj się spławiać lekarzom. Musisz mieć orientacje w temacie aby nie dać się zbyć pod byle pretekstem. _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|