Nie moge zajść w ciążę

[Agnieszka22031984]

Czesc wszystki!!jestem tu nowa ale widze ze macie juz doswiadczenia i mogłybyscie mi pomoc. mam 22 lata a moj partner ma 25 lat, jestesmy razem juz 2 lata i od poltora roku wspolzyjemy ze soba.najpierw zabezpieczalismy sie prezerwatywa, a potem przeszlismy na pikułki antykoncepcyjne, brałam NOVYNETTE. od stycznia br. zachorowałam na padaczke, biore leki i chodze regularnie do lekarza i lekarz mowi ze nie ma zadnych przeciwskazan abym zaszła w ciążę, tabletek antykoncepcyjnych nie biore juz od lutego tego roku i od tamtej chwili wspolzyjemy bez zabezpieczenia, miesiac temu a dokladnie 10.V.2006 r dostalam miesiaczke, gdzie poprzednia miala miejsce 13 marca.od ostatniej miesiaczki wspolzylismy prawie tydzien w tydzien czasami nawet 4 razy w tyg. i nic, nie jestem w ciąży , byłam u ginekologa zrobiła mi USG dopochwowe i powiedziala ze jest wszystko wporzadku ze mam budowe narzadów rodnych książkową. moj partner jak mial 3 latka zachorował na zapalenie opon mózgowych, z zapascia serca, byl w śpiączce tydzien czasu.nie wiem czy to ma cos wspolnego z tym ze nie moge zajsc w ciaze, czy to wina tabletek antykoncepcyjnych czy choroby mojego chlopaka. prosze Was pomóżcie bo juz nie wiem co robic

[pituszka]

hej!!!
mam małe wątpliwości
praktycznie od zawsze jako antykoncepcje używałam kalendarzyka, czyli wyliczałam sobie dni płodne i niepłodne.... tylko sporadycznie używaliśmy z moim ukochanym prezerwatyw, tylko jak miałam dni płodne.... ale od jakiegoś czasu nawet jak mam te płodne dni nie uzywamy prezerwatywy.... i kilka razy się zdarzyło tak że nie wytrzymał i miał wytrysk..tylko on twierdzi ze zawsze zdarzył "wyciągnąć" ... niby nigdy się tym nieprzejmowalismy bo jakbym była w ciąży niespodziewanie to anwet bym sie cieszyla teraz tylko mam obawy czy czasem jestem bezpłodna?? czy to powód do zamartwiania sie?? jak myslicie???

[misia8002]

witam. od pol roku staramy sie z mezem o dziecko i na razie bez skutku. wczesniej przez 10miesiecy uzywalam plastry antykoncepcyjne Evra. Nie wiem czy to moze miec jakies znaczenie? moj partner ma dwoje dzieci z poprzedniego malzenstwa wiec to napewno nie jego wina.

[Ivi]

Pół roku to naprawdę nie jest długo! Srednio, gdy kobieta ma ok. 25lat czas oczekiwania na poczęcie dziecka wynosi rok, z wiekiem ten okres się wydłuża. Lekarze i tak podejmują się pomocy dopiero po roku.
Myśmy starali się o małego trochę ponad rok. Już prawie sie poddałam, myślałm, że jestem tą jedną na tysiąc, której się nie uda. Pojechaliśmy w góry, dałam sobie luz, zapomniałam o wszystkim. Tydzień po powrocie test był pozytywny... Moje najbliższe znajome starały się o dziecko prawie dwa lata a teraz mają zdrowe maluchy -więc się nie poddawaj! Nie przejmuj się tak, odpręz się, a będzie łatwiej...

[emi]

To ze nie moze dojsc do zaplodnienia wcale nie oznacza ze jestes bezplodna. Czasami sie wydaje ze zaplodnienie to jest takie proste.a tak wcale nie jest.Ja tez sie staram o dzidzie i jakos to mi nie wychodzi, kocham sie i w dni płodne i nieplodne i kiedy jest okazja i kiedy mamy na to chec, iiiiiii ciagle nic.juz piaty miesiac staramy sie o dzidziusia i ciagle nic.POzdrawiam. Niektore pary staraja sie kilka lat ,ale wkoncu jakos sie to im udaje!! Głowa do góry, po prostu moze w naszych organizmach cos sie poprzestawialo.pozdrawiam serdecznie

[pituszka]

wlasnie tez sobie myslalam nad tym troche i zeczywiscie duzo pra sie stara i nic ale z drugiej strony duzo "wpadek" jest..... moze to glupie ze mam takie obawy huh...dzieki za odpowiedz;) i zycze udanych prob pozdrawiam

[mama Julki]

spokojnie pol roczku to bardzo mało i nie musi swiadczyc o zadnej nieprawidlowosci , starajcie sie dalej pomalutku nic na sile staraj sie nie rozmyslac wkolko o dziecku bo to tez nie pomoze , zycze powodzenia i milych , przyjemnych i owocnych staran o fasoleczke

[Gość]

Skontaktuj sie z Miedzynarodowym Instytutem Zdrowia w Gliwicach ktory bezinwazyjnie usprawnia caly uklad rodny. Wejdz na strone www.zdrowieSOS.pl W dziale Swiat i medycyna nr 11 znajdziesz artykul pt. choroby kobiece tam znajdziesz informacje o przyczynach tych chorob Konsultacje w tym instytucie sa bezplatne

[Paweł]

Co do postu wyżej, jest na granicy regulaminu, a strona jest niewątpliwie stroną prywatnej kliniki.

A używanie słowa "miedzynarodowy" to zabieg czysto marketingowy, bo jak sami stwierdzją fakt, są jedyną taką placówką na świecie, a są placówką prywatną, oraz nie naukową

Po zebraniu większej ilości materiałów na temat tej placówki zobaczymy czy pozostanie ten post czy nie.

[Gość]

juz myslalam ze moze tym razem sie uda ale niestety. W tym miesiacu wyprobuje test owulacyjny by sparawdzic czy wogole mam owulacje.