Szukaj
FAQFAQ SzukajSzukaj UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości RejestracjaRejestracja ZalogujZaloguj

Nie ufa mi :(

Idź do strony Poprzedni  1, 2
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum medyczne -> Rodzina
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nastja
Przyjaciel forum


Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 965

Wysłał podziekowań: 2
Otrzymał 10 podziękowań w 10 postach

Skąd: lubelskie
PostWysłany: Sro Lip 11, 2007 4:09 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

to może za blisko się wyprowadziłaś... Ona wie kiedy do domu wracasz itp bo pewnie widzi przez okno... nie o taką wyprowadzkę mi chodziło..

nu
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Foka



Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 101

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: lubuskie
PostWysłany: Sro Lip 11, 2007 4:41 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

he he, nie widzi, mieszkam w mieście i jest pełno uliczek, nie ma szans by widziała kiedy do domu wracam... ona zawsze wieczorem wpada kiedy z regóły jestem w domu
_________________


PCO, starania 6 lat
laparo+elektro 15.10.2008
*+17.05.2009 Natalka 22tc pp Sad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
nastja
Przyjaciel forum


Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 965

Wysłał podziekowań: 2
Otrzymał 10 podziękowań w 10 postach

Skąd: lubelskie
PostWysłany: Czw Lip 12, 2007 7:02 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

no własnie wie, że jesteś w domu... a jakbyś mieszkała w innym mieście musiałaby dzwonic... heheeh i by nie robiła niespodzianek:)

nu
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
tatianna1



Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 17

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: warszawa
PostWysłany: Pon Lut 02, 2009 11:17 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

To smutne, ale wydaje mi się że wind-of-hope ma rację. Będzie Ci ciężko, ale jeśli się usamodzielnisz twoja mama będzie zmuszona zaakceptować twoją „dorosłośc”. Tez to przechodziłam. Jak zaczęłam wchodzić w dorosłość moja matka traktowała mnie dokładnie tak samo! Do tego stopnia, że w ogóle ze sobą nie rozmawiałyśmy przez jakieś dwa lata. I postanowiłam wyjechać, do tej pory uważam, że to była najlepsza decyzja mojego życia. Bo moja mama straciła do mnie zasięg, dzwoniłam tylko czasem i jak przestawało mi się podobać to co do mnie mówiła to po prostu odkładałam słuchawkę. Z czasem zaczęła tęsknić i wszystko zaczęło podążać ku lepszemu. Wiesz, to jest twoja mama i ona Cię kocha i martwi się, tylko czasem nie wie jak to wyrazić!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
...zagubiona...



Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 9

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Nie Lip 18, 2010 10:48 pm    Temat postu: Jak go odzyskać?? :( Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Nie wiem nawet od czego zacząć...
W każdym razie byłam z chłopakiem, spędziliśmy ze sobą przecudowne pół roku. On jest miłością mojego życia nie potrafię bez niego żyć ;(
Ale od początku. Zawsze wydawał mi się taki niedostępny.. tzn nie dla mnie. Przystojny, inteligentny, z dobrego domu, szanujący kobiety... ideał i wcale nie przesadzam.
Ja natomiast pochodzę z rodziny w której rodzice się rozwiedli ojciec był alkoholikiem generalnie zawsze był nieudacznikiem... ja myślałam że on tego nie zaakceptuje i trochę 'podkoloryzowałam" swoją sytuację, po prostu go okłamałam i oczywiście wszystko się wydało.. Sad
On mówi, że nigdy mi już nie zaufa... Że przestał kochać ;( nie odpisuje mi na smsy zero odezwu z jego strony Sad a ja nie umiem bez niego żyć, biorę środki nasenne aby przespać marne 2h w nocy, nie jem bo nie potrafię. Poświęciłam mu się bez reszty, olałam swoich znajomych i przyjaciół dla niego i w rezultacie teraz zostałam sama jak palec Sad myślałam już nawet o samobójstwie bo bez niego moje życie nie ma sensu ;(
Pomocy błagam bo tylko tyle mi zostało ;(

temat przyłączam do pokrewnego ---edit by Wind_of_hope---
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
wind_of_hope
Moderator


Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 10731

Wysłał podziekowań: 5
Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach


PostWysłany: Nie Lip 18, 2010 11:31 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

zagubiona... a ile czasu mineło odkad to sie stało?
moze to za swieze jeszcze?..
po paru tyg dojdzie do siebie i znow bedzie tak jak kiedys..
chociaz wiesz.. on poczuł sie urazony,oszukany. po co tak koloryzowałas? kłamstwo ma krotkie nogi i zawsze wyjdzie na jaw.
przypuszczam ze wstydzilas sie przyznac ze masz ojca alkoholika bo sie bałas ze Cie zostawi.
a jesli Cie kocha to własnie powinien wspierac i dac Ci poczucie bezpieczenstwa.dac do zrozumienia ze w jego ramionach bedziesz sie czuła bezpiecznie.
tak ja uwazam.
z 2giej str.. czy to powod do zrywania?
wstydziłas sie ojca i wolałas pewnych spraw nie mowic.
a on nie powinien tak reagowac. wkoncu nie zdradziłas go i wogole...
uwazam ze kazdy powinien dostac 2ga szanse tym bardziej jesli w zwiazku sie wszystko układało.
daj mu czasu Smile nie naciskaj. napisz ze wstydzilas sie ojca czy to takie dziwne?
i nie mysl o zadnym samobojstwie Smile głupia czy jaka? zobacz ile ludzi ginie, ile ginie tych ktorzy chca zyc. wiele by dali zeby byc na Twoim miejscu ale juz ich nie ma wsrod zywych.
ps- czy to jest Twoj 1 chłopak? ile masz lat?
głowa do gory Very Happy
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
...zagubiona...



Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 9

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Nie Lip 18, 2010 11:45 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

to stało się wczoraj Sad jeszcze wczoraj kochaliśmy się a dzisiaj już mnie nie zna Sad boję się, że jeśli przestanę się do niego odzywać to o mnie zapomni Sad jest niesamowicie przystojnym i wartościowym facetem i ma na prawde duzy wianuszek "fanek" a ja nie zniosę jego widoku z inną Sad
on jest na prawdę moim całym światem Sad
mam 21 lat i nie był to mój pierwszy związek tylko drugi. w pierwszym byłam 4 lata ale to nie była miłość mojego życia dlatego się rozstaliśmy. Natomiast W był miłością mojego życia i wiem to na pewno !!
Nie śpię, nie jem...wszystko "wydało się" tydzień temu, ale on powiedział ze daje nam szansę, że wszystko zależy teraz odemnie. Ale wczoraj stwierdził , że to go jednak przerasta i powiedział ze odchodzi Sad nie rozumiem dlaczego Sad
naopowiadał jeszcze podobno swoim rodzicom ze jestem kłamczuchą Sad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
wind_of_hope
Moderator


Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 10731

Wysłał podziekowań: 5
Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach


PostWysłany: Pon Lip 19, 2010 9:46 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

moze go kiedys tez oszukano (poprzedni zwiazek).. i pozostał uraz... i to dosc głeboki...
trudno mi stwierdzic co nim teraz kieruje.. napewno gniew i złosc. jesli stało to sie wczoraj to sama widzisz ze to swieze i to bardzo. potrzeba czasu.. musisz uzbroic sie w cierpliwosc i miec nadzieje ze da Ci kolejna szanse.
a skad wiesz ze naopowiadał?
masz nauczke na przyszlosc, nie ma po co kłamac.na tym polega zwiazek dwojga ludzi, zeby miec do siebie zaufanie,szacunek itp.
byc moze on nie jest Ciebie wart skoro za takie "kłamstwo" nie chce Cie znac.

...zagubiona... napisał:
boję się, że jeśli przestanę się do niego odzywać to o mnie zapomni

ale Ty sie jemu narzucasz,rozumiesz? i jego jeszcze bardziej złoscisz.
daj mu odechtnac,zastanowic sie co dalej,byc moze bedzie załował decyzji. chociaz nie pisz smsow typu: nie moge bez Ciebie zyc i chce sie zabic..cos takiego to szantaz..
chcesz zeby był z Toba z litosci? chyba nie.
jesli to miłosc to bedziecie razem Smile jesli z jego strony przywiazanie to bedziesz musiała nauczyc sie zyc od nowa.
pol roku to nei koniec swiata.
sama wytrwałas 4 lata w zwiazku. napewno wiecej wspomnien masz z Ex niz z nim.\głowa do gory.
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
tkamil20



Dołączył: 16 Lis 2012
Posty: 11

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Wto Wrz 03, 2013 5:11 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Mi się wydaje ,że do twojej mamy nie dotarł jeszcze fakt ,że już nie jesteś małą dziewczynką. Faktycznie jest to problem. Jak widać mówienie prawdy nie zawsze popłaca.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
axel



Dołączył: 23 Mar 2016
Posty: 8

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Sro Mar 23, 2016 12:08 pm    Temat postu: odp Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

jednak rodzice tez sa toksyczni
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum medyczne -> Rodzina Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group