Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mari20
Dołączył: 21 Lis 2009 Posty: 27
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Gru 01, 2009 6:19 pm Temat postu: |
|
|
dziekuje za podbudowanie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Madziuska2
Dołączył: 28 Cze 2009 Posty: 28
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto Gru 01, 2009 8:28 pm Temat postu: |
|
|
Hej ja odkąd pamiętam mam niedoczynność tarczycy. O dzidzie staraliśmy się ponad 2 lata. Co prawda u mnie był brak owulacji ale prawdopodobnie było to właśnie związane z tarczycą. Jestem teraz w 7 tygodniu ciąży moja endokrynolog kazała mi brać jod (właśnie ze względu na niedoczynność). Mam nadzieję że wszystko będzie teraz dobrze. Leki na tarczycę trzeba brać w ciąży przede wszystkim aby dzieciątko zdrowe się urodziło tak mi pani endokrynolog powiedziała. Tak więc uszy do góry |
|
Powrót do góry |
|
|
|
buska3434
Dołączył: 03 Lis 2008 Posty: 126
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: z pięterka:)
|
Wysłany: Wto Sty 19, 2010 1:36 pm Temat postu: |
|
|
Witam moje kochane:)
Piszę, by podzielić się dobrą nowiną
po długich staraniach (od pazdziernika2008) w sierpniu zrobiłam badanie na poziom prolaktyny we krwi i była za wysoka a to powodowało zahamowanie owulacji, żałuję, że zrobiłam to badanie tak późno:(
Dostałam bromergon ale nadal nie było rezultatów w postaci Fasolki. Jak się okazało po małej mimo wszystko dawce leku, prolaktyna była tym razem za niska i możliwe, że to przeszkadzało zapłodnieniu. Ale na samym początku tego roku nareszcie NAM SIĘ UDAŁO! Ujrzałam upragnione dwie kreseczki i 29 stycznia wybieram się do gina aby dowiedzieć się więcej o naszym maleństwie.
Wszystkie starające się kobietki mające problemy z tarczycą chciałabym podnieść na duchu:) jak widać, wszystko jest możliwe, więc bądźcie dobrej myśli!!!
Pozdrawiam _________________ Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę,ja o Twoje zdrowie najgoręcej proszę.Ja jestem przy Tobie od pierwszego grama,Tyś mój świat cały,a ja...Twoja mama.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Wto Sty 19, 2010 2:51 pm Temat postu: |
|
|
gratuluję ale prolaktyna to jeden problem a tarczyca to zupełnie inny _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
buska3434
Dołączył: 03 Lis 2008 Posty: 126
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: z pięterka:)
|
Wysłany: Wto Sty 19, 2010 3:13 pm Temat postu: |
|
|
tosia81 Owszem ale jedno wynika często z drugiego. Kobiety z niedoczynnością tarczycy często zmagają się z nieprawidłowym poziomem PRL i brakiem owulacji, niestety. _________________ Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę,ja o Twoje zdrowie najgoręcej proszę.Ja jestem przy Tobie od pierwszego grama,Tyś mój świat cały,a ja...Twoja mama.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gosia85 Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Wto Sty 19, 2010 4:32 pm Temat postu: |
|
|
buska3434 na poziom prolaktyny wpływ ma wiele czynników np przyjmowane obecnie lub w przeszłości leki, schorzenia przysadki mózgowej itd.
niekoniecznie tylko tarczyca... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
buska3434
Dołączył: 03 Lis 2008 Posty: 126
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: z pięterka:)
|
Wysłany: Wto Sty 19, 2010 6:32 pm Temat postu: |
|
|
Gosia85 nie mówię, że tylko ale bardzo często:)
Chodzi głównie o to, że kobiety z niedoczynnością tarczycy mają zazwyczaj problemy z zajściem i utrzymaniem ciąży dlatego muszę szybko odwiedzić endokrynologa aby zmodyfikować dawkę leku, wiem, że trzeba ją zwiększyć.
A jakie leki masz na myśli? _________________ Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę,ja o Twoje zdrowie najgoręcej proszę.Ja jestem przy Tobie od pierwszego grama,Tyś mój świat cały,a ja...Twoja mama.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Wto Sty 19, 2010 6:43 pm Temat postu: |
|
|
Prolaktyna to zupełnie osobny problem i nie jest zasadniczo powiązana z niedoczynnościa tarczycy. Oczywiście nie oznacza to,ze jeden problem nie może występować z drugim.
Masz rację bo w obu przypadkach problemem jest brak owulacji _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gosia85 Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Wto Sty 19, 2010 10:14 pm Temat postu: |
|
|
buska3434 napisał: | A jakie leki masz na myśli? |
np niektóre z leków psychotropowych, przeciwpadaczkowych. oraz tzw stabilizatorów nastroju- głównie chodzi mi tu o lit (lithium carbonicum).
poza tym- lekarz powinien wiedzieć jakie leki (jeśli jakieś) przyjmujesz. wtedy łatwiej mu szukać przyczyn hiperprolaktynemii. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
buska3434
Dołączył: 03 Lis 2008 Posty: 126
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: z pięterka:)
|
Wysłany: Sro Sty 20, 2010 5:36 pm Temat postu: |
|
|
Gosia85 a Meridia? Wiesz coś na ten temat? Mogła na to wpłynąć?
Pozdrawiam _________________ Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę,ja o Twoje zdrowie najgoręcej proszę.Ja jestem przy Tobie od pierwszego grama,Tyś mój świat cały,a ja...Twoja mama.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|