odstawienie od piersi

[felka31]

Halo wszystkim! Proszę doświadczone mamy o rady, jak mogę bezproblemowo powoli odstawiać mojego maluszka od piersi. Mój chłopczyk jest w trakcie 10 miesiąca,chciałabym karmić go do roku. W zasadzie to odstawianie trwa już od jakiegoś czasu, karmiłam wyłącznie piersią do połowy piatego miesiąca a potem poszłam po urlopie macierzyńskim do pracy i powoli ilość pokarmu zaczęła maleć, mimo że w pracy odciagałam laktatorem. Ponieważ mój mały to straszny łakomczuszek, musiałam mu wprowadzić do diety mleko modyfikowane, a od szóstego miesiąca powoli wiadomo inne pokarmy, zupki warzywne, potem dania mięsne, kaszki, kleiki itp. Dziś już nie karmię synka w ogóle w ciagu dnia, ale jednak w nocy jeszcze kilka razy domaga się "cyca", czasami pije 10 minut a czasem tylko possie i dalej śpi. Nie wiem jak mam go tego oduczyć, poza tym jeszcze nie zdarzyło mi się od samego porodu, by mały przespał całą noc. Chciałabym przestać karmić synka w nocy i czy może ktoś mi podpowie, może zna jakieś sposoby by dziecko przesypiało noce? Powiem tylko że zjedzenie sycacej kaszki przed snem nic nie daje.


-----edited by emilka----
temat przeniosłam do pokrewnego

[wind_of_hope]

moja przyjaciolka miała ten sam problem. jej cora nie odstepowała cycy na krok. zawsze do snu lub podczas płaczu przytulała sie i piła mleczuszko . Mysle ze dobrym sposobem bedzie zajmowanie synka czym innym, jak zacznie szukac cyca to zajmij go inna rzecza,pokaz zabawke,ksiaze,bajke itp. zeby zapomniał. stopniowo napewno sie oduczy. moja przyjaciołka nie miała lekko- zapewne jak wiekszosc mam,nie mogla powstrzymac sie od zabronienia ssania cyculki= przeciez to nic złego nie? ale tez chciała odstawic. Jednak wyjazd na letni oboz załatwił sprawe. nie bede polecac tej metody Tobie bo przeciez nie wyjedziesz na 8 dni. ona po powrocie zauwazyla ze cora wogole nie szuka cyca i dzieki obozowi nie karmi. Teeraz jest pewna ze zeby nie wyjazd karmiła by i do 2 lat . Zycze powodzenia i wytrwałosci. mleczka modyfikowane tez sa dobre napewno Wam sie uda
_________________

[felka31]

No właśnie nie wyobrażam sobie zostawić małego na jedną noc, a co dopiero na 8 dni, to byłoby dla niego zbyt radykalne. Nie wiem, może powoli zamiast piersi podawać mu w nocy herbatkę?

[mikmik]

a nie mozesz po prostu nic mu nie podawać?? nie być uległą i po prostu nic mu w nocy nie dać żeby sie nadto nie przyzywczaił do jedzenia w nocy?

[wind_of_hope]

Mikmik to nie takie łatwe. Przy cycy wszystkie problemy dreczace maluszka mijaja jak reka odjał. Jak karmiła go do tej pory to nie tak łatwo wziac i przestac karmic,dziecko wie ze jest pora cycula i wie gdzie szukac. Felka sproboj zajmowac czymkolwiek co do herbatki to mysle ze synus jest tak madry ze bedzie wiedzial ze to nie mleko i nie wypije chociaz? kto wie
aha co do obozu..zeby nie wyjazd to kolezanka tez nie wyobrazałaby sobie odstawienia cyca,no ale jakos sie udalo. Napewno Wam tez sie uda.
W ciagu dnia tez karmisz? czy tylko noca? mozesz 1 noc karmic, 2ga sprobowac zajac czyms i tak na zmiane. mozliwe ze mały sie przyzwyczai do zmiany i zapomni albo pokarm do roku i potem zacznij działac. Chyba mleko po roku nie ma juz wartosci odzywczych prawda? jest tylko "uspokajaczem" hehe
_________________

[mikmik]

a może zamiast mleka coś niedobrego mu dać;] to sie wexmie chłopak odzwyczai;)
chyba lepiej przboleć jedna czy 2 nocy jak bedzie płakał i odstawić "cycula" niz sie meczyć popłacze zmeczy sie i zaśnie

[wind_of_hope]

niedobrego? toz to malenstwo jeszcze...po co tak experymentowac? mogłbys patrzec jak Twoj syn lezy i płacze przez 3-4h non stop? a Ty wiesz o co mu chodzi i specjalnie tego nie dajesz? wg mnie to katorga..Autorka postu zrobi tak jak bedzie uwazała, ja wiem jedno- na 1000% nie bedzie to łatwe. jak raz zasmakuje maluch cycy to potem ciezko sie pozegnac
_________________

[mikmik]

hehe w pewnym sęsie rozumiem tego chłopaka:D

z dziećmi to gorzej jak z kobietami;PPP

ale w sumie ciekawe doświadczenie zapewne;] ale jeszcze pare lat mi do tego:D

[felka31]

Tak wind of hope jak wcześniej pisałam nie karmię już w ciągu dnia, mój maluszek nie domaga się już w dzień cyca, butelka mu wystarcza. Faktycznie to karmienie w nocy które pozostało to chyba bardziej uspokajacz ale ciężko z tego zrezygnować. Ten pomysł z pozostawieniem płaczącego dziecka nie przejdzie, jest zbyt drastyczny. Proszę jeszcze o jakieś inne rady.

[wind_of_hope]

hmmm no jasne ze nie przejdzie. nawet tak nie twierdze. aha wiesz co mi sie przypomniało...ost. w Superniani cos takiego widziałam:
dziecko mialo ok.2,5 roku i dalej domagalo sie cycy,superniania wpadła na pomysl zeby ograniczyc dostep do tego miejsca. Kupiła mamie malucha golf po sama szyje,tak zeby zasłaniał piersi. Mały jak zwykle po płaczu,nerwach siegał po cyca a tu nagle nie ma dostepu?! głowił sie ,głowił i nic nie wymyslil.wkoncu odpuscił. nast. dnia było to samo. mama konsekwentnie nakładała golf i synek wiedzial ze nie dostanie cyca. wkoncu zaprzestał walki i po 2 latkach pozegnał sie z piersia. mam nadzieje ze ta rada jakos Ci pomoze pamietaj ze tu liczy sie wytrwałosc i konsekwentnosc. inaczej nie przejdzie. pozdrofffki
_________________