Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martha...
Dołączył: 18 Kwi 2007 Posty: 74
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Gru 15, 2007 6:54 pm Temat postu: on nie dochodzi... |
|
|
ma 25 lat ale dopiero niedawno zaczął uprawiać seks tak jak ja zresztą... robilismy to pare razy mało namiętnie i chętnie bo mnie bolało teraz mnie juz nie boli, robilismy to juz kilka razy i to porządnie jednak ona nigdy jeszcze nie doszedł... staram się jak moge, próbujemy roznych pozycji roznych rodziajów seksu i nic... pomóżcie mi ja uważam że to problem skoro facet który dopiero zaczął siedzi na mnie godzine a czasem wiecej i nie dochodzi... wkoncu oboje mamy dość a on zawsze mówi "blisko było"... co robić? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Aleksandra_2006
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 57
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Gru 15, 2007 7:22 pm Temat postu: |
|
|
ehh.. to niezaciekawie co ci moge napisac? Napewno musisz sie czuc glupio bo ja bym myslala ze moze go niepodniecam... Ale w czym twki problem to nie wiem ? moze jak dopiero wspolzyje to moze wczesniej sie masturbowal i nie ma juz spermy heheh zartuje moze to nie namiejscu ale to jest dziwne nie wiem poradz sie kogos innego |
|
Powrót do góry |
|
|
|
doris1
Dołączył: 25 Gru 2007 Posty: 20
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: k-n
|
Wysłany: Sro Sty 02, 2008 1:26 am Temat postu: |
|
|
hmmm ja mam dosc podobny problem...ale jest nam milo ale szybko on konczy i zaden z nas jeszcze nie mial orgazmu a jestesmy juz6lat!!!! seks jest podniecajacy ale szybko konczy i ja nie zdaze sie rozkrecic a oon tez jeszcze nie slyszalam zeby sapal z podniecenia czy cos ... kiedys ni wime jak to grzecznie nazwac wiec nazwe brzydko <lizalam go tam> i wtedy az mowil moje imie itp a z seksem jest zawsze spokojnie ( |
|
Powrót do góry |
|
|
|
pituszka Przyjaciel forum/Specjalista położnik
Dołączył: 18 Wrz 2006 Posty: 3256
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 8 podziękowań w 8 postach
Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Sro Sty 02, 2008 4:33 pm Temat postu: |
|
|
hmm.. nie rozumiem, konczy ale nie mial wytrysku to czemu konczy?? troche cos nie jasno napisalas, zreszta odpowiedzialam na twoje poprzednie posty juz.... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
WamPia
Dołączył: 13 Sie 2007 Posty: 196
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Sty 02, 2008 5:00 pm Temat postu: |
|
|
pituszka -> chodziło jej o to, że kochają się cały czas przez np. godzinę, ona jest wstanie dojść, a on nie...po pewnym czasie są zwyczajnie zmęczeni.
Wiem co czujesz, zdarza się, że kochamy się długo z moim Misiem, ja dojdę raz, potem może i drugi, a on nie jest wstanie :/ Ale dość rzadko. _________________ Innym pomaga...a samej sobie nie potrafi, bo panicznie boi się strachu... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
pituszka Przyjaciel forum/Specjalista położnik
Dołączył: 18 Wrz 2006 Posty: 3256
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 8 podziękowań w 8 postach
Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Sro Sty 02, 2008 5:05 pm Temat postu: |
|
|
Wampia ale ja pisalam do doris |
|
Powrót do góry |
|
|
|
WamPia
Dołączył: 13 Sie 2007 Posty: 196
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Sty 02, 2008 10:04 pm Temat postu: |
|
|
Aha, sorki ;p
Ja trochę nieprzytomna dzisiaj jestem xD _________________ Innym pomaga...a samej sobie nie potrafi, bo panicznie boi się strachu... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
doris1
Dołączył: 25 Gru 2007 Posty: 20
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: k-n
|
Wysłany: Czw Sty 03, 2008 1:28 am Temat postu: |
|
|
pituszka nieee przepraszam jezeli niezzrozumiale pisze, moj chlopak konczy tzn spuszcza sie ale nie dochodzi do orgazmu<tzn ze nie wariuje z orgazmu tylko poprostu jest milo z samego tego ze jestesmy przy sobie a nie ze szaleje mruczy itp nie mielismy nigdy tak zby miec mgielke przed oczami podczas stosunku, mam wrazenie ze on poprostu sie tylko porusza i tyle,konczy kiedy musi a nie z podniecenia |
|
Powrót do góry |
|
|
|
pituszka Przyjaciel forum/Specjalista położnik
Dołączył: 18 Wrz 2006 Posty: 3256
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 8 podziękowań w 8 postach
Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Czw Sty 03, 2008 11:48 am Temat postu: |
|
|
doris ale u facetow jak jest wytrysk to jest orgazm to nie sa dwie rozne rzeczy tylko to samo nie kazdy jeczy, krzyczy lub sie zwija... to zalezy od osoby, od tego jak lubi przezywac orgazm, to wcale nie znaczy ze nie jest mu dobrze |
|
Powrót do góry |
|
|
|
comet
Dołączył: 27 Cze 2006 Posty: 325
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Sty 03, 2008 12:52 pm Temat postu: |
|
|
doris1 napisał: | pituszka nieee przepraszam jezeli niezzrozumiale pisze, moj chlopak konczy tzn spuszcza sie ale nie dochodzi do orgazmu<tzn ze nie wariuje z orgazmu tylko poprostu jest milo z samego tego ze jestesmy przy sobie a nie ze szaleje mruczy itp nie mielismy nigdy tak zby miec mgielke przed oczami podczas stosunku, mam wrazenie ze on poprostu sie tylko porusza i tyle,konczy kiedy musi a nie z podniecenia |
I to się nazywa odwalić robotę.
Jest taki, jaki jest, może się wstydzi?
Na początku tak zawsze jest.
Pewnie się też i stresuje, że on już, a ty jeszcze.
Z czasem się to ułoży.
Spróbujcie się bardziej wyluzować, znajdźcie przytulny kont, a po kolejnym razie będzie już lepiej.
Na pewno. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|