Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lolkaaaa
Dołączył: 31 Gru 2005 Posty: 109
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Kwi 19, 2006 3:03 pm Temat postu: Panikara.. :( |
|
|
Mam dziwny dosyc problem.. Mam pewnego rodzaju paniczny strach przed wspolzyciem Ale nie jest to takie proste jak sie wydaje , przynajmniej nie dla mnie..
Wspolzyje zjednym partnerem juz dluzszy czas. Wszytsko bylo ok do momentu kiedy trzeba bylo czekac na okes.. Wtedy ten stres wieczny i okropny! Teraz zakazdym razem jaks ie kocham jest ok chce to zrobic i mnie do tego ciagnie, lecz juz po sexsie czy nawet pieszczotach przezywam koszmar! Mysle tylko o ciazy nie wiem jak sobie z tym poradzic ! Z chlopakiem kocham sie przez to rzadziej ale wiadomo ze czlowieka tez czasem korci i nie da sie wytrzymac. Moj chlopak bardzo uwaza i mowi ze panikuje strasznie.. Ja sama na miesiaczke czekam jak na wyrok. Czasem zastanawialam sie czy to moze dlatego ze prezerwattywa nie daje mi pewnoeci duzej, ale ja nie wiem co moge zazywac innego bo na wszytskie hormonalne mam uprzedzenie i poprostu nie chce tego brac! Czy mozecie jakos mi poradzic? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Jah
Dołączył: 18 Kwi 2006 Posty: 86
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sro Kwi 19, 2006 3:49 pm Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się że jesteś młoda - tak więc może poprostu zrezygnować ze wspołżycia , albo stosować kilka środków zapobiegawczych naraz.
Tak na marginesie prezerwatywa odpowiednio użyta jest moim zdaniem dobrym zabezpieczeniem;)
A im bardziej się stresujesz tym gorzej ze spóźniającym się okresem. Spokojnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
zrozpaczona Gość
|
Wysłany: Sro Kwi 19, 2006 5:31 pm Temat postu: ratunku!!! |
|
|
za kazdym razem gdy chcemy to zrobic ja odbiegam od tego! i to nie chodzi o to, ze nie chce- bo chce kocham swojego chlopaka i jestem juz gotowa! jednak gdy juz mamy to zrobic mnie nachodza koszmarne mysli, ze wpadne i nigdy mi sie nie udaje... to mnie bardzo zraza mimo ze moj chlopak zabezpiecza sie (prezerwatywa)! czy jest taki srodek, ktory da 100% pewnosci ze nie wpadniemy??? pomorzcie ludzie bo chyba do konca zycia zostane dziewica, a do slubu mi jeszcze daleko may po 16/17 lat!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Andzia Gość
|
Wysłany: Sro Kwi 19, 2006 8:26 pm Temat postu: panikara:( |
|
|
nie martwcie sie ! Ja mam 15 lat od 3 miechów wspólzyje ze swoim chłopakiem i jest zajebiscie tez sie martwie czy nie wpadniemy ale trzeba oddac sie przyjemnosci i dobrym mysla.Albo poproscie chłopaka zeby was troche zdołował na ze wpadliscie na bank ze np prezerwatywa była nie do konca sprawna (uszkodzona).A potem powie ze jest spoko i nie bedziecie mamusiami.W dni nie płodne zróbcie sobie akcje bez gumek a tak w nie płodne przeciez nie wpadniecie ja sama tak z moim chłopakiem robie. .A wpłodne z gumkami ewentualnie mozna zastosowac tabletki
Zreszta jak chcecie Jeszcze tym bardziej ze jeszcze jestesmy na tyle młode ze nie powinnysmy wspołzyc ale kazda chce cos zycia no nie? Trzymajcie sie i nawet przez chwile nie myslcie ze wpadniecie to jest za bardzo denerwujace i dla was i dla niego.Pozdro |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Netka
Dołączył: 24 Sty 2006 Posty: 238
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Sro Kwi 19, 2006 8:44 pm Temat postu: |
|
|
Jeśli uważasz,że jesteś gotowa na współżycie,to w porządku.Myślę,że ta decyzja jest sprawa indywidualną Jednak uważam,że należy się zabezpieczać za każdym razem,a nie tylko tak jak radzi "koleżanka"w dni płodne.Organizm 15 letniej dziewczyny może płatać figle i żadne wyliczenia dni płodnych wtedy nie pomogą Warto się zabezpieczać,pamietajcie,że chodzi o Wasze życie i szczęście :!:Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
alutka16
Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 38
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: bydgoszcz
|
Wysłany: Sro Kwi 19, 2006 9:35 pm Temat postu: |
|
|
Tak, Netka ma racje. nie mozna tak. Zabezpieczyc sie nalezy, nawet w rzekomo dniach nieplodnych, w szczegolnie tak mlodym wieku. Ja bez zabezpieczenia ani rusz i wiem wtedy ze mam pewnosc, chocc raz... prezerwatywa pekla, no a wtedy postinor i jest ok. dlatego teraz seks tylko w dni nieplodne z prezerwatywa. Jak Netka mowi, w wieku 15lat to wszystko jest jeszcze zapewne nieuregulowane, cykl sie zmienia, musicie uwazac, nie podchodz do tego zbyt wyluzowana, w tym sensie, zebys nie byla zbyt pewna na to,ze wpadka jest niemozliwa, bo potem mozesz zalowac. W tym wieku trzeba byc ostroznym, przeciez mozna sie powstrzymac, a zeby uniknac łykania chemii, czy wizyt u ginekologa bo tego duzo dziewczyn nie lubi... wystarczy ze poczekacie do dni nieplodnych, a w dodatku zabezpieczycie sie prezerwatywa. pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Jah
Dołączył: 18 Kwi 2006 Posty: 86
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sro Kwi 19, 2006 9:42 pm Temat postu: |
|
|
Nie sugerowałbym się w tej sprawie zdaniem osoby 15 letniej, współżyjącej od 3 mcy , która w dodatku przedstawia poziom jaki przedstawia(nie obrażając nikogo oczywiście). To tak na marginesie.
Jeżeli dobrze pamiętam plemnik w drogach rodnych "przeżyć" może 7 bądź do 14 dni(różnie podają źródła). Dodatkowo jest szansa iż cały cykl miesiączkowy został zaburzony. Zwłaszcza u młodej ... dziewczyny .
Zresztą ja nadal twierdzę że do seksu trzeba dojrzeć... (To taki drobny komentarz do wypowiedzi 15 latki) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Paweł Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 1544
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Sro Kwi 19, 2006 9:54 pm Temat postu: |
|
|
Jah popieram w całości.
Bez przesad seks to nie posiłek codzienny, nie musi go uprawiać każdy i to od kiedy chce.
Niestety mamy świat jaki mamy, takie osoby wedługg mnie powinny być na[rawde wystraszone tym a nie zaprobowane.
No ale panna spirs kręci tyłeczkiem w teledyskach (zkrót myślowy) więc seks to coś oczywistego i łatwego.
Otórz nie!!
Zaczyna sie w myślach a kończy na wspomnieniach, nie wiadomo skąd dzieciaki myśla że to tylko sypialnia.
Wziąść głęboki oddech i stanąć koło tego nie co z boku, a zauważycie ze to istne szaleństwo, nie umisiec wcale w nim uczestniczyć, no i co z tego że ktoś w wieku 16 lat chwali sie ile to panienek nie zaliczył. To czysty absurd i kpina, obyście zobaczyli to zanim zaczniecie sie zamartwaić "czy jestem w ciąży" |
|
Powrót do góry |
|
|
|
zrozpaczona Gość
|
Wysłany: Sob Kwi 22, 2006 4:17 pm Temat postu: ratunku!!! |
|
|
andzia dzieki za rade i calej reszcie tez dziekuje! troche sie uspokoilam choć nie wiem na jak długo! to dla mnie naprawde bardzo trudne, ale wkoncu musi byc dobrze! dziekuje wszystkim za rozpatrzenie mojej sytuacji- mimo, ze to taka glupia sprawa mam tylko jeszcze małe pytanko: czy gdy ma się okres można wpaść- bo słyszałam już wiele opini na ten temat i nie wiem kogo słuchać??? chce tylko wiedziec czy to prawda (choc uprawiac sex podczas miesiaczki to chyba nie jest zbyt przyjemne- ale moze bezpieczne???) jesli ktos cos moze powiedziec wiecej na ten temat to prosila bym o odpowiedz!! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tori Gość
|
Wysłany: Sob Kwi 22, 2006 10:13 pm Temat postu: Re: ratunku!!! |
|
|
zrozpaczona napisał: | )! czy jest taki srodek, ktory da 100% pewnosci ze nie wpadniemy??? pomorzcie ludzie bo chyba do konca zycia zostane dziewica, a do slubu mi jeszcze daleko may po 16/17 lat!!! |
no dziewicą to juz chyba nie jesteś, a 100% daje tylko szklanka zimnej wody - zamiast!
a poważnie z tego co piszesz to wychodzi mi,że gotowa nie jesteś....psychicznie nie dojrzałas do tego.Boisz się więc chyba warto poczekać na czas kiedy paniczny strach nie bęzie zaglądał ci w oczy....szkodzisz sobie i mozesz nabawić się urazu
jeśli jednak rzeczywiście jak mówisz jest gotowa na współżycie to powinnas nauczyć się zabezpieczać: poznaj metody naturalne i chemiczne - tabletki nie są straszne i odpowiednio dobrane nie szkodzą.Pójdź do ginekologa i porozmawiaj z nim - wyjaśni ci co i jak i ewentualnie przepisze pastyki.a w ciążę mozna zajść zawsze, co do tego czy kochasz się w trakcie czy nie to już zależy od was - to co pasuje wam obojgu jest OK |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|