Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pinezka Gość
|
Wysłany: Sob Lis 10, 2007 11:52 am Temat postu: |
|
|
ja o ile sobie dobrze przypominam to tyko raz poklocilam sie z moim facetem i po rozmowie zaczelismy sie odrazu kochac - tak na zgode ale, tak jesli nastapi jakas klotnia miedzy nami to zawsze rozwiazujemy ja szczera rozmowa. Inaczej sie nie da. Przynajmniej ja nie umiem. Zawsze musze miec ze tak ujme to "czyste pole dzialania" i juz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
...:::Me:::...
Dołączył: 29 Paź 2007 Posty: 55
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Lis 10, 2007 12:12 pm Temat postu: |
|
|
nom....tak wiec dziewczyny mam pytanko ile juz czasu jestescie ze swoimi menami??? bo to chyba tez wazne bo nie ktore problemy przychodza z czasem bycia ze soba............ |
|
Powrót do góry |
|
|
|
pinezka Gość
|
Wysłany: Sob Lis 10, 2007 12:34 pm Temat postu: |
|
|
hm.. ale to chyba musimy utworzyc nowy temat zeby rozmawiac o takich sprawach bo tu w tym temacie sa inne sprawy poruszane..ale fajny jak bysmy mogli alozyc taki temacik poczekamy az wypowie sie jakis moderator w tej sprawie pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Karolcia2601
Dołączył: 05 Sie 2007 Posty: 98
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Lis 10, 2007 1:23 pm Temat postu: |
|
|
No taki temacik był by fajny:D Ale niewarto zaniedbac tego..bo też jest bardzo ważny:P
---edit by Wind_Of_Hope---
do wszystkich zainteresowanych--> jak chciałybyscie nazwac nowy temat? chetnie go utworze i bedzie mozna sobie plotkowac ile sie chce czekam na propozycje |
|
Powrót do góry |
|
|
|
...:::Me:::...
Dołączył: 29 Paź 2007 Posty: 55
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Lis 10, 2007 3:42 pm Temat postu: |
|
|
a może taki....."co zrobisz gdy usłyszysz "koniec"??"
---edit by Wind_Of_Hope---
Zgodnie z umowa załozyłam nowy temacik. Wszystkich zainteresowanych prosze o wizyte pod tym adresem --->
http://www.biomedical.pl/forum/tutaj-vp38124.html#38124 |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Karolcia2601
Dołączył: 05 Sie 2007 Posty: 98
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Lis 10, 2007 10:18 pm Temat postu: |
|
|
Oj jaki smutny temat:( Okropny... nielepszy by był cos w stylu: czy jestescie szczesliwi? Ile już jestescie razem?
Przyjemniejszy:D |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Karolcia2601
Dołączył: 05 Sie 2007 Posty: 98
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Gru 06, 2007 10:22 pm Temat postu: |
|
|
Kurcze...poczułam ogromna potrzebe zeby zadac tu to pytanie i usłyszec odpowiedz od osób ... no cóż doświadczonych...
Mianowicie:
Mysle ze kazda nastolatka ma tak,że rodzice konkretnie mama jest bardzo przewrazliwiona na punkcie sexu. Wiadomo ze sie martwi żeby córka w młodym wieku nie zrobiła czegos głupiego czy cos...mam 15 lat i jestem z chłopakiem 2 lata...uprawiamy petting bo czuje że to jest osoba z która chce sie zblizyc oczywiscie jesli chodzi o stosunek nie jestem jeszcze gotowa. Moja mama ciagle powtarza zebym nie zrobiła czegos głupiego itp,ostro denerwuje sie nawet na zarty ze mogłabym widziec jakąś jego czesc ciała badz on moja.Kiedy mówi np: ,,nawet sobie tak nieżartuj" czy ,,mam nadzieje że tego nierobisz" z taka powaga az robi mi sie głupio,no bo jestem z chłopakiem blisko.Ale ja wiem że go kocham i to co robimy nie jest złe,poznajemy swoje ciała. Lecz kiedy mama tak ostro reaguje nachodza mnie jakies dziwne wyrzuty sumienia..;/ niewiem czemu...;/ Nierobie nic co miałoby złe konsekwencje.Przeciez nie pójde i niepowiem mamie że ja i mój chłopak jestesmy blisko. Mysle że chyba kazda nastolatka ma taki problem i napewno zadna z nas nie mówi mamie co robi z chłopakiem,bo to nasza intymna sprawa,dopóki nierobimy nic złego.
Czy mam powody do zmartwień? Czy cos robie nietak? A moze z mamami to jest tak ze one poprostu zdaja sobie sprawe ze jestesmy z partnerami blisko ale niechca tej mysli do siebie dopuscic? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
pinezka Gość
|
Wysłany: Czw Gru 06, 2007 10:34 pm Temat postu: |
|
|
Mialam podobny problem, kiedy zaczelam wspolzyc z moim chlopakiem rok temu jakos kilka dni po pierwszym razie moja mama jakby wyczuwala ze zaszla miedzy mna a nim jakas blizsza sytuacja..I zaczela mi rzucac jakies glupie teksty o seksie. Juz nie wspomne o mojej babci (ktora jest dla mnie jak druga mama) ktora zagadywala mnie jeszcze gorzej ze potem myslalam o tym co robie calymi dniami i zastanawialam sie nad tym wszystkiem.. Ale wiesz co Ci powiem Ze z czasem mi przeszlo..Jakos po kilku miesiacach juz przestalam sie tym zamartwiac. i nie mmyslalam o tym tylko jak szlam do kosciola to jakos dziwnie sie czulam wiesz o co chodzi mi co nie Teraz jestem juz z swoim chlopakiem 16 miesiecy i jest ok mama i babcia nic do tej pory nie wiedza. Oczywiscie powiem im o tym ze wspolzyje z moim boyem ale jeszcze nie teraz..musze wyczuc odpowiedni czas. Moze postepuje zle ze klamie i glupia jestem..ale nic na to nie poradze. Jest jak jest i juz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Czw Gru 06, 2007 11:05 pm Temat postu: |
|
|
ja tam nic nikomu nie mowiłam nie jestem az w tak zazytych stosunkach z mamuska zeby gadac o sexie, 1wszym razie czy pozycjach hehe . chociaz wiem ze sa takie rodzinki gdzie corka i matka to najlepsze przyjaciołki. moja pewnie zaczeła sama sie domyslac ze bedac 5 lat w zwiazku sex jest na porzadku dziennym nie pyta o nic,a ja nic nie mowie. i tak mi jest dobrze chyba bym sie nawet wstydzila powiedziec ze my od dawna teges teges... . mam nadzieje ze jak urodze core to postaram sie byc dla niej przyjaciołka napewno lzej jest wtedy rozmawiac,ale jak nie robilo sie tego wczesniej to tym bardziej teraz nie mam odwagi powiedziec. a z reszta jestem dorosła, dzieci narazie nie mam. o 1wszym razie sie nie dowiedziala to dowie sie ze bedzie babcia hmmmm tylko kiedy to bedzie _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
karioka Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Kwi 2006 Posty: 843
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
|
Wysłany: Pią Gru 07, 2007 9:39 am Temat postu: |
|
|
A ja Wam powiem,że moja mama się dowiedziała. Ale to raczej dlatego, ze cały czas bałam się,że jestem ciąży. Teraz się cieszę,że już skończył mi sie etap latających plemników
Ale nigdy, przenigdy mama nie robiła mi z tego powodu żadnych problemów! Zawsze twierdziła,że mi ufa i że wie, że mam kontrolę nad tym, co robię. A doskonale zdaje sobie sprawę z tego CO robię
Także uważam,że to sprawa bardzo indywidualna. Ale mimo wszystko rodzice nie powinni zastraszać i grozić, bo to nic dobrego nie wróży. _________________ I'm your little butterfly... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|