Petting?

[Zibi]

Karolcia na początku proponuje "zapoznanie" się z penisem

Lekkie pocałunki całego penisa aż po główkę... Narazie rób tak a pobudzisz chłopaka jeszcze bardziej

[Karolcia2601]

[Zibi]

Eee nie mów tak sobie Na wszystko przychodzi czas i pora, a koleżanki mogą sobie mówić co chcą i nie musisz przecież im mówić co o tym sądzisz i czy to zrobisz czy też nie.
Sama mówisz być gotowa na to wszystko Najgorszy jest 1 raz a potem jest już naprawdę OK

[karioka]

Nie możesz się do niczego zmuszać. Musisz poczekać tak długo, jak długo będziesz miała jakiekolwiek wątpliwości.
_________________
I'm your little butterfly...

[wind_of_hope]

Karolcia zadna latarnica zaraz kopa dam . przeciez nie robisz tego kazdemu napotkanemu facetowi tylko swojemu, jedynemu to nic złego a gwarantuje ze facet bedzie w 7dmym niecbie ale tak jak kolezanka powiedziala : nie mozesz siebie do tego zmusic. wtedy nie bedzie przyjemnosci... jak nadejdzie ta odp. pora to to zrobisz zobaczysz ze bedzie milusio i fajniusio
_________________

[pituszka]

no wlasnie ja na poczatku tez mialam obiekcje co do sexu oralnego a teraz.... lo ho ho moj facet sie opedzic nie moze

[Magdzia87]

karolcia na to trzeba czasu mało która tak odrazu do tego przechodzi przyznam że mój też musiał na to dość długo czekać bo prawie rok wiem że to jest dla niego strasznie miłe bo mój przy tym dosłownie odpływa ale tak szczeże wam powiem że mnie to nie kręci dlatego bardzo rzadko ma taką przyjemność choć on ode mnie nie może się odkleić ale ja jestem jakoś odporna na take pieszczoty i też mnie to nie kręci i dlatego nie pozwalam mu za często na taką zabawę

[pinezka]

a ja nie moge sie przekonac i nie bede sie zmuszac do seksu oralnego. Moj facet nie nalega..zrobilam to tylko 2 razy. Wazne ejst zrozumienie w zwiazku

[Karolcia2601]

Aj tak macie racje!! Ja wam powiem moje kochane ze ja sama soie próbuje mówic to co wy mówicie i to jest tak: bitwa mysli,tamte słowa innych+swoje upewnianie siebie:)

Ale ja poprostu tak mam że ktos mnie musi upewnic i wtedy jestem juz 100% pewna:))

Pieknie powiedzialaś to: tylko temu jedynemu nie kazdemu napalonemu:)) Tak tez sama sobie to tłumacze:D macie racje,przekonałam sie i chce aby mojemu facetowi było dobrze,wkoncu to ten jedyny i dla niego zrobie wszystko:D DZIĘKUJE:*:*

[karioka]

Jak uważasz

Ja bym jednak obstawała za tym,że może mimo wszystko nie wszystko Ale to temat na inne forum
_________________
I'm your little butterfly...