Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Czw Lis 29, 2007 11:00 pm Temat postu: Pierwszy raz... przed czy po ślubie:) |
|
|
Wypowiadajcie sie na temat pierwszego razu:) Czy myslicie że czekanie z współżyciem do slubu jest już staromodne?? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Czw Lis 29, 2007 11:10 pm Temat postu: |
|
|
a to zalezy od podejscia...ja osobiscie załuje ze nie zrobilam tego ze swoim obecnym facetem ale czasu nie cofne. Gdybysmy jednak oboje nie mieli za soba 1wszego razu to moze i bym poczekała..chociaz?! nie wiem sama.ale to napewno cos cudownego przezyc 1wszy raz z osoba ktora sie kocha nad zycie Jedni czekaja - inni wola od razu zasmakowac _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Czw Lis 29, 2007 11:15 pm Temat postu: |
|
|
Dal mnie kiedyś nie miało to znaczenia, chciałam tego posmakowac, zobaczyc jak to jest... ciesze się że tego nie zrobiłam bo teraz bym żałowała. Teraz mam wspaniałego chlopaka z ktorym planuję Wspólne zycie, a sex - po slubie bo jesli bedziemy umieli poczekać, to bardziej skupimy sie na sferze uczuciowej:)A po ślubie bedziemy mieli całe zycie by się ze soba kochać i to bez zadnego poczucia winy czy strachu:) Ale kazdy ma inne podejście... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
mikmik
Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 574
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Ostrzeżeń: 2
|
Wysłany: Pią Lis 30, 2007 12:12 am Temat postu: |
|
|
wind żałuje sie tylko rzeczy których sie nie zrobiło;P
a to czy ktoś to robi po czy przed ślubem to jest wybitnie indywidualna sprawa zależna od wychowania i środowiska w jakim dorastał
podejrzewam ze bedzie to coraz większą żadkościa bo młode pokolenia są zdegenerowane ;] zapewne mozna to uznać ze pewną pozytywną wartość której nie kazdy podoła |
|
Powrót do góry |
|
|
|
pinezka Gość
Ostrzeżeń: 2
|
Wysłany: Sob Gru 01, 2007 10:10 pm Temat postu: |
|
|
Zalezy od osoby i jej pogladow. Ale uwazam ze niekoniecznie od pogladow czy obyczajow jakie wynosi sie z rodziny..Poprostu czlowiek dorasta, poznaje ludzi. i kiedy pozna ukochana osobe to sam osadza czy hce przezyc stosunek przed czy po slubie Ale i tak wiadomo ze jak jest ten 1 raz po slubie to wtedy jest cudnie i wogole..eh naprawde tylko bic brawo tym ktorzy wytrzymuja do slubu z seksem i umia hamowac swoje popedy (nie wiem czy sie dobrze wyrazilam ale mam nadzieje ze rozumiecie o co mi chodzilo...) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
pituszka Przyjaciel forum/Specjalista położnik
Dołączył: 18 Wrz 2006 Posty: 3256
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 8 podziękowań w 8 postach
Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Pon Gru 03, 2007 8:13 pm Temat postu: |
|
|
no zgadzam sie z wami, to kazdego indywidualna sparwa, ja osobiscie podziwiam takich ludzi
w sumie swoj pierwszy raz przezylam z moim pierwszym chlopakiem i nie zaluje, zareczylismy sie ale nic z tego nie wyszlo, kochalam go i tylko to sie dla mnie liczy...
teraz mam wspanialego mezczyzne, kocham go i wspolzyjemy, nie zaluje bo ja jestem taka osoba ze bez milosci nie ma dla mnie sexu, nie potrafilabym...
ale dawno temu przydazyla mi sie bardzo nimila sytuacja z pewnym kolega mialam bardzo dlugo uraz ale na szczescie teraz to minelo, spotkalam sie z nim pare razy i chyba wyobrazal sobie za duzo no i stalo sie, ale ja nie zaliczym tego do mojego 'pierwszego razu" bylo to wbrew mnie, no ale czasem jest inaczej, na szczescie moj poprzedni chlopak to zrozumial i tez podzielal moje zdanie- myslicie ze to jest bledne rozumowanie?? z moim terazniejszym mezczyzna jest podobnie - oczywiscie powiedzialam mu o tym, na szczescie jest wszystko dobrze i jestem szczesliwa |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kociaczek
Dołączył: 21 Sty 2008 Posty: 8
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Sty 21, 2008 7:13 pm Temat postu: |
|
|
moim zdaniem zależy kto jakie ma poglądy ja zawsze sobie mówiłam ze zrobie 'to" dopiero poślubie a stało się całkiem inaczej i jest wspaniale tlyko czasmi żałuje że ten pierwszy raz nie będzie w noc poślubną ale myslę że tez bedzie cudownie.ale napewno przed ślubem to pół roku nie bedziemy współżyć tak żęby ta noc była wspaniała |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Eko222
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 27
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Sty 21, 2008 9:13 pm Temat postu: |
|
|
Chcesz pomaltretowac swojego faceta? Twoja sprawa... Wiem, kocha to poczeka...
Wedlug mnie nie ma sensu czekac az do slubu, zawsze jest szansa ze macie zupelnie inne temperamenty, zupelnie do siebie nie pasujecie w lozku i co wtedy? Tylko problemy...
Uwazam ze powinno sie to zrobic z osoba ktora sie kocha, poprostu.
Sam dopiero zaczalem w wieku 20 lat, z pierwsza partnerka ktora tez wczesniej nie miala zadnych kontaktow.
Jak jest mozna poczytac tutaj http://www.biomedical.pl/forum/4-vt4181.html?postdays=0&postorder=asc&start=30
Lepiej wczesniej sie zorientowac czy do siebie pasujecie... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Pon Sty 21, 2008 10:08 pm Temat postu: |
|
|
Eko222 a jak okaże sie że mamy jak to mowisz , inne terperamenty yo nasza milośc się skończy ?? Bo ja tego nie rozumiem _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Eko222
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 27
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Sty 21, 2008 11:23 pm Temat postu: |
|
|
Watpie... To zalezy od was, ale moze byc ciezko... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|