Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nowicjuszka Supermoderator
Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 4181
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 179 podziękowań w 178 postach
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 04, 2008 1:15 am Temat postu: |
|
|
No stałych bywalców rzeczywiście jak na lekarstwo...ale myślę że w końcu "zła passa" się odwróci:D
A tak swoją drogą chciałabym mieć takiego maluszka...Ale jeszcze troszkę zbyt wcześnie chyba dla mnie po poprzednim nieplanowanym, pokochanym i utraconym... _________________ Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
sprezyna
Dołączył: 23 Lut 2008 Posty: 257
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Gru 04, 2008 12:50 pm Temat postu: |
|
|
Dziewczynki ja nie urodziłam jeszcze, za to Gosia na pewno jest na porodówce, bo była tydzień po terminie i sama pisała że będą jej wywoływać poród.
Moja niunia dalej sobie siedzi w brzuszku, byłam dzisiaj u lekarza po kolejne zwolnienie, a potem już na macierzyńskie, nie mam co liczyć na kolejne zwolnienia :/ Ale mam też nadzieję ze w przyszłym tygodniu urodzę...
Zaczynają mi się śnić niezłe koszmary porodowe...
Ja na pewno będę zaglądać tutaj częściej po urodzeniu bobaska, bo to będzie jedno z niewielu zajęć po urodzeniu Najgorsze pierwsze dni bo wtedy oblężenie - wiadomo każdy chce zobaczyć dzieciaczka, a i rodzice jeszcze bez wprawy
Denerwuje się czy mała nie będzie mnie chciała tak potrzymać, chociaż puszczają mi nerwy. Wczoraj dałam niezły popis wycia, bo źle z brzuchem a i porodu się boję. Mój mężulek pojechał po pracy beze mnie szpital wybadać, potem mi wszystko opowiedział. Sala do porodu rodzinnego kosztuje 250 zł, ale nie można jej wcześniej zamówić, dopiero jak będę na miejscu i będzie wolna można brać. Pobyt męża na sali porodowej za zgodą pozostałych rodzących kosztuje 200 zł. Znieczulenie około 600 zł (zapomniał zapytać) wiec wiem z wywiadu, a z doświadczenia rodzących znajomych to super personel medyczny, fajny i dobra opieka bez przekupstwa.
Dziewczynki trzymajcie kciuki żebym urodziła najpóźniej do 14 inaczej zwariuję _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Czw Gru 04, 2008 1:05 pm Temat postu: |
|
|
sprezynka powodzenia! beede trzymała kciukasy!! napewno sie uda. moze pobrykaj troche z mezusiem w nocy napewno przyspieszy porod
Nowicjuszka ile masz lat? planowaliscie 1wsza ciaze? czemu teraz nie staracie sie? obawa przed kolejnym poronieniem? a moze sie uda! warto probowac _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
malutka23
Dołączył: 30 Wrz 2008 Posty: 231
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Gru 04, 2008 2:13 pm Temat postu: |
|
|
Sprezyna trzymam kciuki!!! Na pewno wszystko bedzie ok. Moj pierwszy porod przyszedl tak niespodziewanie, ze nie zdazylam o nim pomyslec, wiec moze nawet lepiej. Zrozumialam, ze nie ma juz odwrotu jak odeszly mi wody
Sprezyna pomysl, ze za miesiac porod bedzie juz tylko wspomnieniem, a moze juz za tydzien bedzie po wszystkim i bedziesz miala malego szkraba przy sobie. Tego Ci zycze
Powodzenia! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Sekrecik88
Dołączył: 29 Lis 2007 Posty: 228
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: zagranica
|
Wysłany: Czw Gru 04, 2008 9:12 pm Temat postu: |
|
|
Hej laseczki ja jestem juz 3tygodnie po porodzie i zapomnialam o wszystkim
najgorsze byly te skurcze to jest nie do wytrzymania gdyby nie ten zastrzyk w kregoslup chyba bym umarla z bolu...
I pozniej tydzien goila mi sie rana chwilami kulo ze musialam sie zatrzymac za to teraz biegam jak strzala wrocilam juz do swojej wagi
Moj synek tez rosnie na drozdza ostatio jak wazyla go polozna to mial
4300 teraz bedzie wazony we wtorek moj kroliczek malusi hehe _________________ Mamusia i Tatuś Bardzo Cie Kochają Skarbusiu! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nowicjuszka Supermoderator
Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 4181
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 179 podziękowań w 178 postach
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Gru 05, 2008 12:23 am Temat postu: |
|
|
wind pierwsza ciąża była zupełnie nieplanowana, spadła na nas jak grom z jasnego nieba...na początku oboje byliśmy przerażeni, bo zaczynalismy studia, a tu taka nowinka...gdzieś po miesiącu od dnia w którym się dowiedzieliśmy o ciąży oboje bardzo się z tego cieszyliśmy...a w kolejnym już nie było z czego... mamy 20 lat...teraz lepiej będzie jak skończymy studia na spokojnie i oboje oswoimy się z tym co się stało... _________________ Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Pią Gru 05, 2008 10:25 am Temat postu: |
|
|
aha oke rozumiem . w takim razie powodzenia po studiach _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Tvisha Przyjaciel forum
Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 1022
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Gru 05, 2008 10:50 am Temat postu: |
|
|
no no no ... jak ten czas szybko zlecial ... sekrecik niedawno ciaza a teraz juz troszczenie sie o prawidlowy rozwoj maluszka. W sumie ten twoj photo blog jak pamietnik ... fajnie ... ale ja tam chyba wole miec zeszycik dla dziecka w ktorym bede umieszczala mu zdjecia z zabkowania i dane o pierwszych wypowiedzianych slowach ... eh ... marzenia |
|
Powrót do góry |
|
|
|
sprezyna
Dołączył: 23 Lut 2008 Posty: 257
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Gru 06, 2008 10:01 am Temat postu: |
|
|
Dziewczyny ja jeszcze nie urodziłam... czekam ciągle na sygnał do porodu. A najgorsze jest to że wszyscy do mnie dzwonią i pytają czy już, stres :>
I chciałabym obalić mit seksu, wcale ne pomaga, podobnie jak masaż piersi :> Nawet wysiłek fizyczny nic nie zmienił...
Dzisiaj sa mikołajki, wybudowano nową galerie koło nas, myślę żeby się wybrać na zakupy, ale babcia mówi żebym nigdzie nie chodziła, bo czop się oderwał i jeszcze zaczne rodzić, nie wiadomo kiedy, no więc siedzę w domku. Mój mąż jedzie na zjazd, potem musi załatwić sprawunki, za to popołudniu jadę do fryzjera żeby sobie podciąć wygodnie i ładnie włoski
Zawsze mi szybko rosły, ale w ciąży rosną błyskawicznie i muszę je krótko ścinać bo zaraz odrastają. Wiecie dziewczyunki że mimo iz bioderka mi się poszerzyy zmieściłam się w swoje spodenki sprzed ciąży, więc jestem dobrej mysli że jak urodzę to szybko wrócę na tyle do siebie, żeby nosić swoje ulubione łaszki
Może jednak moją Patrysię coś podkusi i będzie naszą małą mikołajką byłoby cudownie _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Tvisha Przyjaciel forum
Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 1022
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Gru 09, 2008 10:42 pm Temat postu: |
|
|
pozdrawiam wszystkie forumowe mamy ...
nastawilybyscie sobie nowe suwaczki |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|