Pogaduchy o ciąży, jej przebiegu(part.9)

[lizelotka]

[lalalunia]

Ja zaszlam w ciaze w 3cyklu po dostawieniu anty i nie mam blizniakow,a moglyby byc ze wzgledu na to,ze u N w rodzinie jest pare par:))

Z doswiadczenia powiem tak:) na porodowce jest upal,szlafrok nie bedzie potrzebny,nawet cienki:P ja nawet nie bralam,ja najchetniej bym sie rozebrala tam jak moglam do naga:D taki upal:P mialam tylko bluze jak przychodzili mnie odwiedzac,zebym nie swiecila cyckami hih ( chodzi o to,ze nie nosilam stanika,bo nie musialam i bylo mi wygodniej bez dlatego narzucalam na siebie bluze,jak przyszli odwiedzajacy)

ale oczywiscie kazda rodzaca robi jak uwaza:))))

Wind-Ty naprawde zadzwon na oddzial i zapytaj co masz wziasc,bo kazdy szpital jest inny, ja np niepotrzebnie nabralam cala torbe,N potem do domu wszystko odwozil,bo ani reczniki nie byly mi potrzebne,ani podklady,ani pieluchy,no oprocz ciuszkow dla dziecka i kosmetykow dla mnie to ja nic nie musialam,wiec zadzown,a ja sie upewnisz,po co dzwigac:) ale jak cos to Twoj maz odwiezie Ci z powrotem,tak jak zrobil to moj:)
_________________

[wind_of_hope]

lala dzieki, ja juz dzwoniłam i dowiadywałam sie.
miałam przed soba kartke ze szkoły rodzenia i połozna przez tel tak szybko mowiła co jest potrzebne ze ledwo nadazyłam, ale wiekszosc udało mi sie odnalezc
szlafrok wezme, ja zmarzluch jestem wiec wiesz..

lizelotko to juz nie wiem sama co mam robic;/
ehh
moze Tosia cos jeszcze podpowie..

a TY lala miałas 2krotnie badania na WR?
_________________

[tosia81]

[lalalunia]

Ja chyba tylko raz mialam ta badanie na WR.

A jak jest w Polsce na sali poporodowej? macie zaslony,ze tak jakby wydzielony jest koncik dla Was i nikt Was nie oglada?
BO u Nas tu tak jest,zaslanialam sie i nikt mnie nie ogladal oprocz bliskich:)
Przed N i mama sie nie stresowalam,ze nie mam bluzy na sobie,ale jak juz tesciowie przyszli i inni to nakladalam:)

Juz rozumiem Tosiu o co chodzi z ta ciaza blizniacza. Rzeczywiscie jest cos takiego.
Jak stosunek bedzie przerywany,to zawsze cos tam sie moze ''stac'' w sensie,z emoze dojs do zaplodnienia,nie?

A o Zunie to sie jednak troszke staraliscie nie?! CIekawe jak bedzie teraz:) Mam nadzieje,ze uda WAm sie jak naszybciej:)
_________________

[wind_of_hope]

[lalalunia]

Wind-mi nie chodzilo o sale porodowa ( bo dla mnie to ogolnie jest masakra,zeby kobiety rodzily razem) tylko sala PO porodowa,gdzie leza babki po porodzie?! czy wszystkie siebie widza,czy masz taki kacik wydzielony,jak ja mialam i normalnie zaslanialo sie parawan dookola i nikt nie patrzyl,jak przychodzili lekarze,czy pieleganirki to nie swiecilo sie cialem:D


Powiem CI Wind tak,ja zrobilam to GBS bo sie naczytalam,nasluchalam i wolalam aplacic i miec spokoj umyslu:)
_________________

[tosia81]

LALA no własnmie dlatego lekarz też się zastanawiał czy może ryzykować i zacząc od pierwszego cyklu . Jednak po wszystkich za i przeciw stanęło ,że jednak za duże ryzyko.
Czy się uda szybko...nie wiem . U mnie z zapłodnieniem nie było najmniejszego problemu. Jak tylko miałam owulkę odrazu zaszłam w ciąże . Problemem było własnie brak owulacji...i nie działające na nią leki . No ale zobaczymy. Ja mam cichą nadzieję,że się uda .
----
Co do wydzielonego miejsca na porodówce to sobie niewyobrażam,żeby gdziekolwiek było inaczej. U nas były specjane otwarte pokoje. CZyli takie wnęki . W każdej było łózko i cały sprzęt. Nikt z zewnątrz nie widział. No i dla drugiej rodzącej też nie było wglądu.
Sale PO porodzie to zależy od szpitala. Zawyczaj sa kilkuosobowe ale parawany tez są .

----
Wind jak się tak naczytasz to jeszcze jakieś badania do zrobienia się znajdą
Te podpaski po porodzie Ci dadzą.
_________________
Jestem mamą ))

[lalalunia]

Wind-na szczescie sie juz krwawienie skonczylo. Mam nadzieje,ze teraz sie juz wszystko unormuje:)

U Nas w Gdyni,kolezanka mi mowila,ze na sali poporodowej nie bylo parawanow...masakra,co?!

I mama mi opowiadala jak to kiedys bylo( a ze i nawet w niektorych szpitalach dalej tak jest) ze kobiety rodza w tej samej samli,sa tylko parawanami przedzielone...porzeciez to skanda,zero prywatnosci!
_________________

[wind_of_hope]

lala rozumiem juz o co Ci chodzi.
szczerze to ja nie mam pojecia jak jest w "moim" szpitalu...
czy sa parawany czy tez nie.
wiem ze na sali leża 2 osoby ale czy oddzielone parawanami? nie sadze.
z reszta co to za roznica.. baba to baba, bede lezec goła w trakcie obchodu to bede
juz nic gorszego jak lewatywa i porod chyba nie moze mnie spotkac
_________________