Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szara
Dołączył: 02 Maj 2008 Posty: 44
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Paź 10, 2008 9:07 am Temat postu: |
|
|
kasia 1808 spokojnie nie panikuj, jak do tej pory ciąża przebiegała bez problemów to 1 dzień to jeszcze nie tak dużo. Ja czekałam aż akcja się zacznie 4 dni. Dużo śmiac się to pomaga. Jak napisała wind_of_hope -/+ 2 tyg. Przeciez termin porodu ustala się na podst. ostatniego dnia miesiączki a nie zapłodnienia (bo zazwyczaj zadna z nas dokładnie jej nie zna )czyli pomyłka może byc w ustaleniu terminu - 2 tygodnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
ewelka251
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Świdwin
|
Wysłany: Sro Paź 29, 2008 3:26 pm Temat postu: po terminie |
|
|
Witam.Jestem już 11 dni po terminie,lekarz wysłał mnie do szpitala w pon.(myslałam,że idę na wywołanie)w szpitalu zdziwieni,bo nic się nie dzieje,noi to nie te czasy ,co sie na poród w szpitalu czeka,zrobili mi badania,wszystko ok,nie ma powodów,żeby mnie trzymać w szpitalu,poza tym to normalne,że można do 2 tyg.przenosić ,mam się zgłosić w pt.na kontrol,troche mnie to wszystko martwi,boje się o dziecko ,czy to wg.was normalne że lekarz prowadzący wysyła mnie do szpitala,a ze szpitala się mnie pozbywają?A może mój lekarz chciał się mnie pozbyć? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Sro Paź 29, 2008 3:53 pm Temat postu: |
|
|
moze przejdz sie do innego... eh to własnie jest polska słuzba zdrowia. kazdego traktuja z łaski. potem nie daj Boze dziecko chore sie urodzi i do kogo pretensje! do nich. zapaprani lekarze. oczywiscie nie wszyscy ale wez traf na jakies porzadnego.
wybierz sie gdzie indziej.a KTG robili Ci? skurcze wogole jakies masz? oj..2 tyg przenoszona to nie wiem czy to tak dobrze.. zeby wody nie były zielone chociaz... ;/ moze ginekologa zapytaj. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
pinaacoladaa
Dołączył: 30 Paź 2008 Posty: 5
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: :)
|
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 10:49 am Temat postu: |
|
|
ja przenosiłam ciąże 13 dni.. a w szpitalu to lezalam razem licząc te wszystkie pobyty około 10 dni..u mnie tez sie nic nie dzialo zadnych skurczy nic..kroplowek na wywolanie mialam 8 a zastrzykow tzw"pszczolek' to nie zlicze.. ..w koncu na 9 kroplowce dostalam skurczy...o godzinie 16:00 a o 21:10 mialam skurcze parte..urodzilam synka 3 800 kg ..o 21:20 ..niestety ja juz mialam zielone wody..Antoś sie nimi zakrztusił ale teraz jest juz wszystko w porzadku..7 listopada skończy 2 miesiące |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 5:25 pm Temat postu: |
|
|
no własnie zielone wody... pojawiaja sie gdy ciaza jest przenoszona? czy to jakies zarazki sie wkradaja do płodu...jak to jest... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 10:08 pm Temat postu: |
|
|
Własnie czesto gdy ciaza jest przenoszona lub gdy matka palila dużo papierosów. często tez gdy dziecko oddaje smołke w czasie porodu ... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gosia85 Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Sob Lis 01, 2008 9:59 pm Temat postu: |
|
|
moja bratowa urodziła 18 dni po terminie.
miała kilka kroplówek na wywołanie. które nic nie dały.
dwa razy dziennie miała robione KTG, i kilka razy USG.
mała urodziła się zdrowa, ale wody płodowe były już zielonkawe. na szczęście badanie krwi nie wykazało żadnych nieprawidłowości.
osiemnastego dnia po terminie lekarz jej powiedział, że dzisiaj to już na pewno urodzi. dostała kolejną kroplówkę, po której o dziwo od razu pojawiły się skurcze. chyba tym razem dostała jakiś inny środek na wywołanie. no ale to już był najwyższy czas.
Ewelka trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie:) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
babcia
Dołączył: 05 Sty 2009 Posty: 523
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
|
Wysłany: Pon Cze 22, 2009 10:54 am Temat postu: Kiedy się wywołuje poród? |
|
|
Nasunęło mi się takie pytanie, bo kolezanka jest już prawie 2 tygodnie po terminie a tu dzidziusia ani widu ani słychu
Była wczoraj na kontroli w szpitalu to lekarz powiedział, że w tym tygodniu raczej jeszcze dzidziusia nie będzie i odesłał do domu. Czyli będzie już 3 tygodnie po terminie!
jak długo mozna "przenosić" ciążę?
Ja urodziłam się 10 dni poterminie. No ale to nie to samo co 3 tygodnie _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
nowicjuszka Supermoderator
Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 4181
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 179 podziękowań w 178 postach
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Cze 22, 2009 11:24 am Temat postu: |
|
|
To zależy od wielu czynników. Przecież wyliczając termin porodu można się pomylić bardzo łatwo...W tej chwili robi to maszyna, na podstawie wielkości dziecka itd, a każde dziecko rozwija się inaczej, indywidualnie.
Dopóki wszystko jest ok, wody płodowe są niezmienione, dziecko ma normalne tętno, a matka czuje się dobrze, nie ma potrzeby ingerowania w ciążę.
Nie zmienia to faktu, ze należy często się kontrolować w takim wypadku. Ja osobiście zatrzymałabym pacjentkę w szpitalu...Chyba że mają aż taki tłok i brak miejsc, że przyjmują tylko rodzące... _________________ Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
babcia
Dołączył: 05 Sty 2009 Posty: 523
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
|
Wysłany: Pon Cze 22, 2009 11:29 am Temat postu: |
|
|
Właśnie ona czuje się świetnie, jest bardzo aktywna. Mówi, że gdyby nie ten termin to by pomyślała, że jest może dopiero w 6, 7 miesiącu!
W szpitalu powiedzieli, żeby szła do domu i przyjechała dopiero za tydzień na kontrolę. No, chyba że oczywiście zacznie rodzic wcześniej. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|