Przyspieszony rytm serca i szum w głowie/uszach

[liganon]

Pozno zapisalam sie do portalu ale chcialam zapytac czy pani rozwiazla swoj problem.
Ja mialam podobnie i tez zwalono na nerwice. U mnie podstawa bylo sprawdzenie tarczycy, wyszlo Hashimoto, ale wszystkie parametry z badan krwi byly w normach, oprocz przeciwcial Antytyreoglobulinowych i dwoch guzkow na tarczycy. A na to wszystko byla po prostu niedokrwistosc z powodu braku zelaza, pomimo ze badania takie jak hi erytrocyty oraz hematokryt byly w normach, wiec nikt nie chcial mi zbadac poziomu ferrytyny. Zaznaczam zelazo a ferytyna to troche rozne wartosci. Tzn. Zelazo zawsze bedzie w organizmie tyle, ze jego poziom o roznych porach dnia bedzie rozny. Zas ferrytyna to jest magazynem zelaza w organizmie, naszymi zapasami, nasza spizarka i wlasnie jej poziom nalezy sprawdzic!
Jesli bedzie ponizej normy, to niestety trzeba zadbac o suplementacje zelaza i skoncza sie przyspieszone bicia serca. Oprocz tego nalezaloby troche posuplementowac magnez (brac na noc z wit. c) oraz potas. Pozdrawiam.

[creepe]

U mnie pojawiały się podobne objawy, przyspieszony rytm serca i szum w głowie, tyle tylko, że występowało to tylko czasem, nie było to ciągłe. Dodatkowo doszło do tego drżenie rąk i powiek. Chociaż codziennie zażywałam magnez z potasem przyspieszony rytm serca i szumy w głowie- występowały dość często. Poszłam do lekarza, który kazał mi zastosować dawkę "uderzeniową" magnezu z potasem w razie silniejszego ataku. Czyli zwiększyć dawkę suplementów trzykrotnie.