Schorzenia neurologiczne - temat zborczy

[Gość]

Stary głowa do góry Wmów sobie że nic ci niejest! rak to taki szmaciaż ze malo co i onim wiadomo
Ja polecam jedno Jezeli wszystkie metody z tego świata zawodzą, uciekaj sie do drugiego mianowicie do Boga wiem ze powinienem byc bezstronny ale tu ważą się losy twojego życia> Po 1 nie rozpaczaj Po 2 nawet jeśli rak nie przejdzie bedziesz miał duchowy spokuj że jednak nie zginiesz a na nowo sie narodzisz ;D

Pozdrawiam
trzymam Kciuki z aciebie

[olka-w]

Popieram! Wiara czyni cuda ja mam krzywy kręgosłup i choruje na epilepsje. czasami mam wszytskiego dosyć, a wtedy uciekam sie do Boga uważam, ze jeśli bedziesz walczyć i ufać że się uda to tak będzie.

[Załamana]

Mam znajomą która okazało sie że tylko udaje raka mózgu.Odkryli to moi znajomi ,nie jestesmy tego jeszcze pewni na 100%a le na 99,9%.Jest to przykre i zastanawiałam się jak ona to mogła zaplanowac,ale wyszło na to że to jednak prawda.Sama zaczęłam czytać trochę o tej chorobie (nowotworze)i zauważyłamże te objawy które są w lekturze którą czytam sa takie same jakie ona nam mówi,ale wyszło na to że ja tez mogłabym tak udawać.Mam tylko jedno pytanie czy przy tym nowotworze można poznac że człowiek jest chory,nie wiem,osłabiony,wychudły ,czy jakiekolwiek inne widoczne objawy.Mam jeszcze jedno pytanie czy to jest mozliwe przy tego typu nowotworze schudnąć jednego dnia 2,5 kilograma??Bo tak nam powiedziała....

[Poccnr]

Witam!
Co się ze mną dzieje?!Objawy pojawiają się w różnym czasie-raz co pół roku-raz co miesiąc...kiedyś co drugi dzień.
Ból i zawroty głowy,drętwienie rąk i ust, przed oczami plamy (jakby ktoś skierował strumień światła mi w oczy-nic nie widzę),seplenienie-mylę słowa,nie umię się skupić o czym mówiłam,zapominam co chciałam powiedzieć,mówię nie te słowa które mam na myśli,mówię w zwolnionym tempie.
Czy to rak mózgu?Znalazłam podobne objawy tutaj...
--------link usuwam --- Mala_mi
Kiedyś często miałam urazy głowy: w wieku 6 lat wypadek samochodowy, w wieku 10 kolega w szkole uderzył mnie kiklakami w głowę (zemdlałam-zostałam wywieziona do szpitala), w wieku 16 lat upadłam na ulicę(szpital),bo nie chcący koleżanka podstawiła nogę (uderzyłam głową o bruk-szpital)
Co robić??Czy to rak?Dzisiaj znowu miałam atak-nareszcie przechodzi jeszcze trochę tylko głowa boli-ostanio atak był w 3 miesiącu ciązy (obecnie zbliżam się do 9mies.)
Jak mam się zachować ??Do jakiego lekarza zgłosić-jestem taka zagubiona-dziecko w drodze-mąż zmartwiony.Mam dopiero 22 lata-a co jeśli umieram??Oni tak mnie potrzebują a ja ich tak kocham!
Błagam o radę co robić jak się zachować?
[zakaz linkowania na forum] gg: 6359847
Pozdrawiam Wszystkich-Zamartwiona Usia
P.S: Boję się ;(

Temat przenosze w odpowiednie miejsce
Mala_mi

[drapaka]

powinnaś udać się do lekarza pierwszego kontaktu i poprosić o skierowanie do neurologa. to nie musi być rak, raczej obstawiałabym na inny uraz, ale nie możesz tego lekceważyć. Jak najszybciej idź do neurologa

[Sara]

Najlepiej idź do neurologa. Może masz jakieś nerwobóle. Zycze wszystkiego dobrego, a przede wszystkim zdrowia

[Diamond]

niedawno dowiedzalem sie ze moja ciocia lezy w szpitalu co sie okazalu ma raka mózgu.lekaze daja jej nikla szanse na przezyci.ma sparalizowana cala lewa czesc ciala.chcialbym sie dowiedzec tylko tyle czy jest mozliwe wyleczenie tego w jakis sposob??jesli tak to prosze jak najszybciej sie zemna skontaktowac.moje gg5129068 to jest naprawde dla mnie wazne bo niedojsc ze to moja ciocia to jeszcze jak siostra byla dla mnie.przed chwilka czytalem ze sa jakie tabletki na raka ale czy to pomaga??czy to niejest tylko poto aby od ludzi pieniadze wyludzic??

Temat przenosze w odpowiednie miejsce
Mala_mi

[drapaka]

Tabletki na raka ?? pierwsze słysze..ale jest hemioterapi i inne tego typu "zabiegi". ale nigdy nie ma 100% pewności że nie będzie przerzutów.
Trzymaj się
Pozdrawiam
_________________
miłość uskrzydla, uczy latać

[Diamond]

czytalem na temat tej hemiotrapji i tez niezawsze pomaga zlaezy to niby od kodu genetycznego odal byem wszystko aby znalesc jakis sposob zt ta ----- chrobe.

[czoło]

Witam, mam mały problem, mianowice na prawym okiem(nad brwiami) mam jakąś narośl na czaszce, nie wiem co to jest z drugiej strony mam normalnie, a nad prawym okiem to wyraźnie widać, co jakiś czas czuje nacisk na to ze środka głowy(jakby coś napierało na to od środka). Byłem u pediatry zbadał mnie powiedział ze jest to narośl na czaszce i dał skierowanie do neurologa, nie wiem czego mam się spodziewać po wizycie u niego. Prosze o pomoc.

Temat przenosze w odpowiednie miejsce
Mala_mi