Swędzenie, pieczenie, dziwne upławy - zbiorczy.

[dynia]

dziewczyny, ja nadal cierpię

ale zaobserwowalam coś niepokojącego:
suchośc skóry
wysuszona sluzówka oka(musze brać krope nawilzajace) i nosa
wysuszone błony śluzowe w pochwie
ciągnięcie pecherza moczowego i parcie na mocz. rano jest ok, popołudniu jak sie rozruszam - tragedia,o siedzeniu po turecku nie wspomnę
mocz jest ok- badałam 2 x i bez patologii
na dodatek jestem w okresie okołoowulacyjnym a tu nic!!!!! kompletna straszna suchość, aż mnie boli i stosuję żele nawilzające, nie widze owulacji
potwornie chrupią mi stawy
schudłam i"wychudły" mi piersi - zjechałam w kilka miesięcy 2 rozmiary!
jestem sinoblada i wypadają mi włosy
coraz więcej włosków tam, gdzie nie powinno ich być

a teraz do zreczy. wszystko zauważyłam w momencie gdy zaczełam leczyć pęcherz i zażywać antybiotyki! szperam na internecie i koszmarnie trudno coś znaleźć (ciekawe dlaczego.... bo nie wierzę w przypadki), ale udalo się
otóż... antybiotyki a szczególnie penicyliny i tetracykliny obniżają poziom estradiolu we krwi. tu jest tzw. wchłanianie wątrobowo-jelitowe. a wiec estrogeny najpierw uwalniane są w wątrobie a potem pzrez dobroczynne bakterie po raz drugi przetwarzane w jelitach i dopiero wędrują do organizmu... jak ich - czyli tych dobrych bakterii nie ma - to estrogeny nie są przetwarzane do właściwej postaci tylko od razu wydalane z organizmu....
jaki tego efekt?????????
chyba nie musze mówić.
zdaje sie, zę po wyleczeniu bakterii z pęcherza czeka mnie teraz terapia hormonalna. lekarz zresztą powiedział, zę nie bardzo wierzy w stany zapalne i problemu urologiczne. wszystko jest bowiem związane z wląściwym poziomem estrogenów w organizmie. jak są wahania (a kto ich nie ma po tylu lekach) to stany zapalne, kandydoza i zakażenia urologiczne) są normą a lekarze tacy jak rodzinni i urolodzy leczą tylko objawy (znowoż antybiotykami) a nie przyczynę....

swoją drogą w żadnej ulotce antybiotyku nie ma napisane nic o działaniu na estradiol, estrogeny ogólem... a teraz zerknijcie na opakowania tabletek hormonalnych z estradiolem.... wszedzie pisze, że penicyliny obniżąja wchłanianie.... no cóż....

teraz też wyjaśni się dlaczego spóźnia się okres, kiedy bieżemy antybiotyki przed owulacją, albo rozjeżdza się cykl podczas antybniotykoterpaii.... albo wypada cykl calkowicie - ja mnie - gdy ma sie i tak niedobór estrogenów i delikatny układ hormonalny....

UWAZAJMY NA ANTYBIOTYKI!!!!!

[emilka]

masz rację, ale polecam jeszcze potwierdzić badaniami poziom estrogenów i może tarczycę zbadać? oczywiście na zalecenie lekarza kuracja hormonalna jak najbardziej, polecam w celach nawilżania polecam np. feminum żel, jest całkiem fajny - to do czasu oczywiście jak już poziom hormonów się ustali i nie będziesz odczuwała tych przykrych dolegliwości. no i florę też powinnaś dostarczać. dobrze brać nawet kilka miesięcy jeśli stosowało się długo antybiotyki, nawet oprócz lacibios femina na jelita dodatkowo lacidofil na przykład (teoretycznie lacibios osłania też jelita, ale w przypadkach dużego wyjałowienia organizmu można jeszcze się wspomóc stricte jelitowym probiotykiem a nie tylko ginekologicznym).

btw, dzięki za post, na pewno wiele dziewczyn o tym nie wiedziało
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

[dynia]

chcę ostrzec dziewczyny pzrede wszystkim
ja na razie kupiłam mleko sojowe, tofu i ... tabletki z soją takie jak na menopauze. bede sie ratowac do czasu aż lekarz coś ustali. pomóc moze, a zaszkodzić nie musi, bo nawet jak nie podziała to ma dużo witamin.
kupiląm fajny żel ale i tak cierpie. najbardziej jesli chodzi o pęcherz moczowy. istna tragedia.

no i ciekawa jestem czy i KIEDY pojawi mi sie okres?


no i njabardziej mi chodziło o to, ze zanim zaczniemy sie leczyć na stale nawracajace zakażenia, problemy ze swędzeniem i pieczeniem... to zróbmy dokładnie hormony, bo zdrowy organizm powinien sam sobie z tym radzić!

[emilka]

dynia, tylko pamiętaj, że mleko sojowe i tofu nie jest bardzo zdrowe. tzn w dużych ilościach. sfermentowana soja jest super zdrowa czyli np. tempeh a mleko sojowe i tofu tak średnio. delikatne tabletki sojowe mogą coś tam pomóc, są też mieszanki ziołowe
na produkcję estrogenów: liść maliny, rozmaryn, bez czarny, szałwia, bylica pospolita. dobry jest też wiesiołek (on wspomaga produkcję śluzu więc przy suchości jak najbardziej). warto wspomagać się też witaminami z grupy B (które swoją drogą też dobrze łykać do lacibios femina, bo wspomagają działalnosć bakterii kwasu mlekowego), magnezem.

niestety nie zawsze naturalne sposoby na przywracanie płodności pomagają. ja jestem aktualnie na htz i niestety muszę przyjmować hormony aby krwawienie występowało...
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

[dynia]

no u mnie tez spektakularnych wyników nie ma niestety. njalepiej będzie, jak okresu nie będzie. eeehhhhhh.... ale żeby tak się posypało? kto by to pomyślał. juz sama nie wiem co robi c. wszystko bym przeżyłą, ale to ciagłe ciągnięcie" pęcherza jest straszne.

a powiedz kochana czy miałaś jakieś dolegliwosci przez HTZ? jakie leki stosujesz? na co powinnam zwrócić uwagę?

aha właśnie odebrałąm wyniki estradiolu. w 12 dc wynosi... 269,65 pg/ml w norie od 93 do 409 zgłupiałam. to co mi jest? a moze liczy sie nie sam wynik, a reakcja organizmu na taką dawkę? moze ta jest za mała???????? co się dzieje w takim razie? a moze to jednorazowe takie załamanie po antybiotykach??????????????

[emilka]

hm, no estrogeny śliczne masz...
ja brałam luteinę, duphaston, duphaston+estrofem, femoston. to między innymi, bo ogólnie chyba jeszcze jakieś próby innych były. ale ja dobrze toleruję hormony.. nic mi nie jest. miałam trochę większe skłonności do grzybica ale w zasadzie odkąd lacibios fem łykam, to jest ok. ale nie bolały mnie piersi, nie utyłam/schudłam i nastrój ok.

może w takim razie to nie kwestia hormonalna...
a badałaś tarczycę i morfologię (czy anemii nie masz)?
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

[Mademoiselle]

chciałam odświeżyć mój post, bo sprawa dalej mnie gnębi. Badania krwi wyszły ok, anemii nie ma, tsh też w normie. Ginekolog, jak mu sie rozpłakałam w gabinecie, kazał zrobić posiew rozszerzony o chlamydie (kilka lat temu robiłam badanie i tego nie miałam), mykoplazme i ureaplazme, ide w czwartek...
szukam w sieci co powoduje same wodniste upławy-i nic nie moge dopasować. Wydzielina nie pachnie brzydko co jest charakterystyczne dla infekcji bakteryjnych...

Emilka, powtórzę pytanie z mojego 2 postu-masz jakiś pomysł co mi jest...???

[emilka]

trudno powiedzieć... poczekajmy na wyniki zleconych badań może
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

[dynia]

morfologia ok

a tak sie zastanawiam, susza w srodku starszna, ale skusiłam sie na seks z M i co? okaząło się, zę w srodku głęboko jest mnóstwo białęgo bardzo gestego śluzu. na zewnątrz nic, dopiero po wyjeciu członka z pochwy okaząło się, zę na nim jest biały bardzo gęsty śluz... nigdy czegoś takiego nie miałam. nie ma zapachu brzydkiego, nic mnie nie swędzi... tylko ta upiorna susza (zero śluzu w srodku cyklu). czy to możliwe, zę taki gęsty śluz jest normalny i mozę sobie siedzieć tak głęboko? to było dosc dziwne....

[emilka]

dziwne... taki gęsty śluz jest zwykle w drugiej fazie cyklu, ewentualnie w ciąży no i infekcyjny też to może być choć jak nie ma innych dodatkowych objawów, to raczej nie infekcja
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"