Tycie po rzuceniu palenia

[sdobrawa]

moim zdaniem to zależy od osoby i tego, czym zastąpi nałóg. jeżeli jeden przerodzi się w inny, w tym wypadku jedzenie, to nie do końca taka zmiana jakiej bym sobie życzyła. rzucanie palenia to trening silnej woli, nie tylko uzależnienie fizyczne. warto znaleźć sobie coś mniej szkodliwego, czym będziemy mogli się zająć, a co nie odbije się negatywnie na naszej wadze. kwestia co to będzie jest już sprawą indywidualną. ja np. zamiast więcej jeść zaczęłam pić wodę, zasmakowała mi ustronianka z magnezem. w ten sposób oszukiwałam uczucie głodu, a nie przybierałam na wadze. trzeba po prostu odwrócić czymś uwagę od papierosów

[marta3432]

Dokładnie, też mi się wydaje, że jedzenie zastępuje nawyk sięgania po papierosa, dlatego tyle ludzi tyje po rzuceniu. Jeśli chodzi o jedzenie to polecam mało kaloryczne przekąski jak na przykład kawałki marchewki, albo tak jak sdobrawa pisze - woda.

[AnnaRe]

Substancje smoliste powodują inną pracę naszego układu metabolicznego. Gdy odstawiamy papierosy, nie dostarczamy takiej chemii, często też wiąże się to z sięganiem po słodkie produkty. Wystarczy to zamienić na suplement, który zamiast dostarczać nam kalorii będzie pobudzał nasz układ trawienny. Gorzka pomarańcza, imbir, zielona herbata to składniki, które najlepiej zastosować w suplementacji.

[pablopam]

Moim zdaniem tycie jest normalne po odstawieniu papierosów - i to będzie chwilę trwało, ponieważ podjadasz w momencie gdy chcesz zapalić. Poczekaj aż dojdzie do tego, że całkiem przestanie chcieć Ci się palić.

[Sarsaparilla]

Popieram niestety tycie po odstawieniu nikotyny to dość normalne i naturalne zjawisko człowiek próbuje czymś zająć ręce i buzie i wtedy zaczyna troszkę więcej jeść albo po prostu częściej zdarza się podjadać między posiłkami. Najlepiej jest przeczekać najgorsze momenty nawet jeśli przybędzie nam kilka kilogramów przecież to nic strasznego. Jeśli jednak będzie ich za dużo to zawsze można połasić się na dobrą i sprawdzoną dietę np Cambridge. Która jest bardzo bezpieczna i naprawdę pomaga schudnąć. Także nie ma się co przejmować moim skromnym zdaniem kilogramy dużo łatwiej zgubić niż rzucić palenie. Wiem to z własnego doświadczenia.

[akoszka]

Obawiam się tego tycia. Przy ostatniej próbie przybrałam 5 kilogramów, jeśli dojdzie mi jeszcze piątka to już się pochlastam - będę pulchna jak pulpet. Przy moim wzroście to sporo.