Urologia

czikita · Wysłany: Pon Maj 18, 2009 4:30 am Temat postu:

Nie brzmi to ciekawie, co??? nie rozumiem dlaczego mamy kolejne schorzenie dotyczące populacji kobiet Sad

, jakbyśmy miały tego mało.
Spotkałyście się kiedykolwiek z takimi problemami jak opisałam wyżej?

martha... · Wysłany: Pią Maj 22, 2009 11:08 pm Temat postu:

słuchajcie jakiś czas temu napisałam tutaj taki post:

"mam dość powazny problem bo odczuwam ból ale nie wiem co mnie boli i dlaczego tak mocno... podejzenia padają na nerki ale zaraz Wam opisze i mi pomozecie.

więc boli mnie straszliwie w dole pleców troche powyzej odcinka lędźwiowego a poniżej płuc mocno z lewej a mniej z prawej strony. czuje ze nie jest to ból kości czy mięśni ale to boli coś w środku... nawet jak leże na płasko wtedy zaciskam pięść i wkładam sobie pod to miejsce i z całej siły uciskam wtedy na chwile ustaje albo jak 'przykleje' się tą częścią pleców do bardzo gorącego grzejnika to czuje ogromną ulgę.
moje podejzenia padły na nerki/nerkę bo mam wrazenie ze cos jest nie tak z moim układem moczowym... raz po raz pobolewa mnie dół brzucha i pomyślałam ze to pęcherz moze być? lekarzem nie jestem wiec nie wiem czy pęcherz moze boleć wogóle... a oprócz tego bardzo dużo sikam.

poszłabym z tym do lekarza ale jak znam siebie powiem "nie mam czasu=samo przejdzie".

powiedzcie co to moze być?"

napisałyście mi żebym się zbadała... no ale oczywiście stwierdziłam że samo przejdzie i dopiero teraz po paru miesiącach zdecydowałam się pójść do lekarza... obadała mnie i stwierdziła "tak myślałam że to nerka"
dostałam recepte na Furaginum i jadłam to 5 dni i stwierdziłam pogorszenie- bolało mnie nawet więcej i bardziej, skierowanie na badanie moczu też dostałam- dzisiaj odebrałam wynik i okazało się że "według badań jesteś zdrowa" powiedziałam że czuje ból nadal to dała mi recepte na Biseptol mam go brac 5 dni pozniej znów 5 dni Furaginu... ma byc niby lepiej a ja dzisiaj wziełam dwie tabletki biseptolu i wyleżeć nie mogę z bólu... nie wiem co z tym teraz? co to może być?

nowicjuszka · Wysłany: Sob Maj 23, 2009 1:31 am Temat postu:

Zrób sobie USG. I to jak najszybciej. I z tym wynikiem idź do lekarza.
_________________
Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą.

martha... · Wysłany: Sob Maj 23, 2009 11:02 am Temat postu:

myślę że jak po tym braniu tabletek mi nie przejdzie to dostane skierowanie na USG również... ale zastanawia mnie to czy to są kamienie... bo jakby były to pewnie by w moczu wyszło prawda? jakieś domysły?

czikita · Wysłany: Pon Maj 25, 2009 4:37 am Temat postu:

Ja zmieniłabym lekarkę bo wiesz powinna zrobić Ci cykl badań i znaleźć w końcu przyczynę bólu a nie...

jolciaa · Wysłany: Sro Cze 03, 2009 8:41 pm Temat postu: osad moczu

Witam. Mam 46 lat jestem kobietą Pomógłby mi ktoś zanalizować wyniki moich badań (moczu)przeprowadzonych 02 czerwca.
Osad moczu:
Nabłonki płaskie liczne w preparacie
Leukocyty - poj,wpw
Erytrocyty świeże - liczne wpw
Bakterie nieliczne p prep,
Śluz - obecne liczne pasma

badanie ogólne moczu
kolor - bursztynowy
odczyn 5
ciężar właściwy 1020 g/l
białko - neg
glukoza neg
bilirubina 1 mg/dl
urobilinog. w normie
ciała ketonowe neg
azotyny neg

Bardzo proszę o pomoc, ponieważ ostatnie wyniki moich badań były niezadowalające, miałam podwyższone OB (50)

Przyłaczyłam do pokrewnego / nowicjuszka

Gosia85 · Wysłany: Sro Cze 03, 2009 9:24 pm Temat postu:

jolciaa · Wysłany: Sro Cze 03, 2009 9:36 pm Temat postu:

puchna mi nogi i bola mnie dziasla bo ostatnio robilam sobie zeby;(

Katarzynnka2106 · Wysłany: Pon Cze 08, 2009 4:33 pm Temat postu: Bakterie w moczu

Witam,
Mój problem dotyczy pęcherza, a dokładniej bakterii znajdujących się w moczu. Choruję od lutego. Objawy jakie mam to pieczenie przy oddawaniu moczu, które później nie ustają, z czasem też się nasiliły. Pierwsze leki jakie dostałam były to antybiotyki. Pomogły... jednakże po krótkim czasie te same objawy nawróciły się. Przypisali mi wtedy tabletki Urinatin i Urosept. Fakt... pomogły. Niestety od trzech tyg. znów mam to nieprzyjemne pieczenie i choć biorę te same tabletki nie widzę jakichś konkretnych popraw. Prawdą jest, że te objawy są słabsze, ale niestety są i męczą mnie bardziej psychicznie niż fizycznie (bo to w końcu strach przed każdym oddaniem moczu). Szukam pomocy i dobrej rady jak mam sobie z tym problemem poradzić. Ktoś zna jakieś dobre rozwiązanie?

temat przeniosłam. emilka

nowicjuszka · Wysłany: Pon Cze 08, 2009 5:13 pm Temat postu:

Jeśli już współżyjesz, to radziłabym na jakiś czas się wstrzymać. Wyślij partnera na badania (nawet jeśli nic mu nie jest), bo może to on Cie zaraża.

Kup w aptece urosept i pójdź do lekarza po receptę na furaginum.

Czy oprócz bakterii wykryto może nadmiar szczawianów, albo osad / złogi w nerkach?

Jeśli tak, to kup w aptece rovatinex.

Bolą Cie nerki? Miałaś robione USG?
_________________
Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą.