Paweł Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 1544
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Nie Kwi 30, 2006 8:24 am Temat postu: |
|
|
Postaraj sie aby wasz pierwszy raz był miły, cichy i spokojny, bez pośpiechu czy wuzdania.
Poprostu sprawcie sobie przyjemność.
Wielkością sie nie przemuj, ważne abyś umiał sprawić jej przyjemność.
To co opisałeś to mieści sie spokojnie w normie. Wszysstko jest wporządku.
Radził bym jednak najpierw (przed pierwszą penetracją), oswoić sie z nagością. Pobyć ze sobą bardzo blisko, popieścić sie. Poznać swoje ciało na wzajem, dać sobie konfort psychiczny akceptacji. W tedy naprawde jest łatwiej, po co odrazu iść na całość i przejmować sie że coś jest nie tak. Powoli małymi kroczkami, jałtwiej będzie wam wyczuć na co jesteście gotowi a na co nie. Bez problemu zatrzymacie sie bądz poczekacie w pewnym etapie nie robiąc sobie krzywdy, niepewności, strachu, odrzucenia.
Jeżeli bardzo boisz sie jej reakcji na twoje ciało to porozmawiaj z nią o tym. Powiedz że sie najzwyczajniej w świecie wstydzisz i boisz. Nie bój sie okazywać i tych uczuć. To normalne i zrozumiałe, każdy ma "cykora" na początku. Ba często jest tak że nawet ludzie doświadczeni gdy są z nową osobą nie są pewni siebie do końca.
Wiesz w życiu ludzie są różni, czasem trzeba robić dobrą mine do złej gry, czasem grać nieustraszonego, a czasem wszystkowiedzącego. Taki mamy świat, zimny i brutalny. Niestety.
ALE NIGDY NIE GRAJ W SYPIALNI! Tak sie nie robi, naprawde lepiej dochodzić do pewnych rzeczy stopniowo, sypialnia to miejsce w którym oboje musicie sie czuć swobodnie. Jasne że istnieje storeotyp tak czy inny o sexie, jednak warto już w konkretnych sytacjach stanąć obok nich, wziąść głeboki oddech i nie dać sie zwariować, temu czasem naprawde porąbanemu światu.
A tak na marginesie po ile macie lat? |
|