Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
onaXD
Dołączył: 08 Lis 2007 Posty: 5
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Lis 08, 2007 11:19 pm Temat postu: WPADKA |
|
|
Hej.
Mam pytanie: Jeśli para miała wpadkę, a kobieta w tym czasie miała dni płodne i nie zdążyli zdobyć tabletek do 72 h to da sie coś jeszcze zrobić żeby nie zajść w ciążę czy zostaje tylko najgorsze: aborcja ? ): |
|
Powrót do góry |
|
|
|
pituszka Przyjaciel forum/Specjalista położnik
Dołączył: 18 Wrz 2006 Posty: 3256
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 8 podziękowań w 8 postach
Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Czw Lis 08, 2007 11:24 pm Temat postu: |
|
|
jezeli nie zdazyli z tabletka to juz nie da sie nic zrobic, a aborcja to okropna rzecz... nie radze bo to ciezkie obciazenie dla psyciki i organizmu... no i jest w Polsce nielegalna jak mozna zabic dziecko |
|
Powrót do góry |
|
|
|
mikmik
Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 574
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Ostrzeżeń: 2
|
Wysłany: Czw Lis 08, 2007 11:35 pm Temat postu: |
|
|
a kiedy można powiedzieć że to jest już dziecko? jak zacznie serce bić? czy jak bedzie wiecej niz 100 komórek? bo to jest takie troszeczke problematyczne chyba do okreslenia
ale tak czy inaczej aborcje odradzam;] bo to nie jest fajne.... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
onaXD
Dołączył: 08 Lis 2007 Posty: 5
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Lis 08, 2007 11:36 pm Temat postu: |
|
|
o mój Boże, to straszne , musze się pilnowac ;p
a jakby byla taka sytuacja, że dziewczyna została zgwałcona i nie wziela tabletki do 72 h to juz musi pozniej rodzic..
Wiem dobrze, że aborcja to nie jest miła sprawa. Moja koleżanka poszła na aborcje w tamtym roku chyba i strasznie to przezywała. To było coś okropnego. Nigdy w życiu nie chcę czegoś takiego doświadczyć dlatego właśnie dałam tego posta ;]
---edit by Pituszka
Jak chcesz cos dodac to uzyj obcji zmien. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
pituszka Przyjaciel forum/Specjalista położnik
Dołączył: 18 Wrz 2006 Posty: 3256
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 8 podziękowań w 8 postach
Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Czw Lis 08, 2007 11:43 pm Temat postu: |
|
|
mikmik tak to jest kwestia sporna... jedni mowia ze to juz jak dojdzie do polaczenia komorki jajowej z plemnikiem, a inni znowusz mowia ze jezeli dojdzie do implantacji w scianie macicy... wiec to roznie jest...
ja osobiscie nigdy bym czegos takiego nie zrobila.... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
felka31
Dołączył: 13 Sie 2007 Posty: 13
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Lis 09, 2007 12:32 am Temat postu: |
|
|
Uważam osobiście że nowe życie powstaje w momencie połaczenia się komorki jajowej z plemnikiem, dlatego jestem przeciwna wszelkim hormonalnym środkom sntykoncepcyjnym, dla mnie działają one wczesnoporonnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
emilka Przyjaciel forum
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 5500
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 133 podziękowań w 132 postach
Skąd: z pokoju.
|
Wysłany: Pią Lis 09, 2007 1:04 am Temat postu: |
|
|
a ja uważam zgodnie z definicją WHO, ze ciąża powstaje po zagnieżdżeniu się zapłodnionej komórki jajowej w ściance macicy, chociażby dlatego, że naturalnie wiele (50%) zapłodnionych komórek jajowych jest usuwanych z organizmu kobiety i nie dochodzi do implantacji a wtedy nikt nie mówi o wczesnym poronieniu. jakby tak było, to prawie każda kobieta doświadczyłaby poronienia. _________________ "Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci" |
|
Powrót do góry |
|
|
|
pituszka Przyjaciel forum/Specjalista położnik
Dołączył: 18 Wrz 2006 Posty: 3256
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 8 podziękowań w 8 postach
Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Pią Lis 09, 2007 5:35 pm Temat postu: |
|
|
emilka napisał: | a ja uważam zgodnie z definicją WHO, ze ciąża powstaje po zagnieżdżeniu się zapłodnionej komórki jajowej w ściance macicy, chociażby dlatego, że naturalnie wiele (50%) zapłodnionych komórek jajowych jest usuwanych z organizmu kobiety i nie dochodzi do implantacji a wtedy nikt nie mówi o wczesnym poronieniu. jakby tak było, to prawie każda kobieta doświadczyłaby poronienia. |
wlasnie, zgadzam sie z toba Emilka w 100% ... srodki antykoncepcyjne sa po to zeby je uzywac zgodnie z zaleceniem lekarza itp. jakby kady myslam ze zaplodniona komorka to dziecko nikt by sie nie zabezpieczal i bylo by duzo "niechcianych" ciaz, a po co narazac w przyszlosci takie dzieci na "tulaczke" po swiecie... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
pinezka Gość
|
Wysłany: Pią Lis 09, 2007 6:20 pm Temat postu: |
|
|
takze uwazam ze antykoncepcja porostu jest po to by nie bylo niechcianych ciąż i tyle dobrze ze ona jest i git bo jakby kazda dziewczyna bazowala tylko na kalendarzyku to nie wim co to by bylo... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Pią Lis 09, 2007 6:25 pm Temat postu: |
|
|
ewela_01 napisał: | bo jakby kazda dziewczyna bazowala tylko na kalendarzyku to nie wim co to by bylo... |
Ewela ja własnie bazuje na kalendarzyku przez ok. 5 lat i jestem bardz obardzo zadowolona w zyciu nie bede sie szpikowała chemia a jak dojdzie do wpadki to nie mam zamiaru pedzic po zadna tabletke "po". widocznie tak miało byc a gotowa na macierzynstwo jestem od dawna wiec tylko czekam cierpliwe az kalendarzyk wkoncu zawiedze _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|