Zespół Edwardsa, part. 6

[betina83]

Hej mamusie od kilku dni czytam wasze forum i staram sie nie zwariowac. Jestem w 13 tyg ciazy i mialam robione badania prenatalne gdzie wyszli prawdopodobienstwo zespolu edwardsa 1:59 ten dzien byl najgorszym w moim zyciu, czlowiek zastanawia sie dlaczego ,chic wiem ze to jeszcze nic nie przeswiadcza to jestem tak zalamana ze boje sie ze juz nic nie bedzie takie same nawet jesli podejrzenia okaza sie mylne , maz ma nadzieje i caly czas powtarza ze to tylko pomylka ale ja nie potrafie tak myslec wspomne ze mamy juz jedno dziecko , synek ma 2 latka ja choruje na macice dwurozna i na zespol policystycznych jajnikow pierwsza ciaza na szczescie skonczyla sie dobrze a nasze umarzone drugie dziecko moze byc chore - zalamana

[wawe]

betina83 badania prenatalne jeszcze nic nie znaczą bądź dobrej myśli trzymam kciuki

[betina83]

Wiem ze nie znacza ale to wszystko mnie przerasta, mielismy umowiana amio a dzis dostalismy telefon ze nie mozna czekac i wyznaczyli nam ternim biopsji na srode niestety musimy jechac az 200 kilometrow na zabieg boje sie strasznie zeby po zabiegu nie skonczylo sie zle. Mowia ze Bóg daje nam tyle ile mozemy zniesc tylko zastanawiam sie dlaczego doswiadcze jeszcze nienarodzone aniolki. Podziwiam kazda z was i staram sie cieszyc kazdym dniem zeby nie myslec ale niestety to siedzi w glowie gleboko i powtarza jak zacieta plyta...co bedzie dalej...

[Emilka1988]

Hej!
Zgadzam się z wawe, że te wyniki jeszcze nic nie znaczą. Miałaś robione usg(genetyczne, anatomiczne)? Jeśli tak, to czy są jakieś markery, które wskazują, że dziecko może urodzić się chore? Jeśli nie, to ja na Twoim miejscu nie robiłabym amniopunkcji... Ale to ja, Ty zrobisz tak, jak podpowie Ci serce.
W moim przypadku:
Pierwsza Córka - Wiktoria - miała stwierdzony Zespół Edwardsa. Podczas USG bodajże w 23 tyg. ciąży lekarz stwierdził torbiele w mózgu, vsd w serduszku i nie widział żołądka. Na tej podstawie wysłał mnie na amniopuckcję - niestety potwierdziło się ZE
Druga Córka urodziła się zdrowa. W badaniu Usg nie stwierdzono nieprawidłowości. Lekarz dał mi skierowanie na amniopunkcję, ale nie widział sensu by jej robić, gdyż wg niego wszystko było ok. Nie zrobiłam. Joasia ma skonczone 3 lata i ma się dobrze
Trecia ciąża - synek Daniel - taki sam schemat jak przy drugiej ciąży. Skończył pół roku, również ma się dobrze.
Dodam, że wszystkie ciąże prowadził jeden i ten sam lekarz. On wykrył wady u Wiktorii i brak nieprawidłowości w ciąży z Joasią i Danielem. Obdarzyłam go zaufaniem, nie robiłam badań z krwi, gdyż nie są wiarygodne...

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze! Obyś nie musiała przechodzić przez ten koszmar. P.s. Nie wierzę, że może być źle Pozdrawiam
_________________
Wiktoria 03.05.2011 - [*]08.11.2011[*]

[betina83]

Dziekuje za pocieszenie ja rowniez mam nadzieje ze to tylko falszywy alarm, jesli chodzi o usg to prenatalne nie wyszly dobrze, bo nie bylo widac noska oczu przeplywu krwi i ukladu moczowego i jeszcze twierdza ze dzidzius jest zbyt maly , glowka ma wymiar na 13tydz a tulow na 11 tc ,rozne mysli chodza mi po glowie ale nie wiem czy usg nie udalo sie dlatego ze dzidzius mial raczki przy glowie. Postanowilismy juz z mezem ze jednak zrobimy ta biopsje bo nie wytrzymam nerwowo do konca ciazy, chcemy wiedziec - wyniki beda dzien przed wigilia wiec albo swieta beda szczesliwe albo bardzo ciezkie.

[asiek89]

Betina83 jak wyniki?

Dodano po 15 minutach:

patrze na tą datę pod zdjęciem Nikosia przy loginie i nieprawdopodobne mi się to wszystko dalej wydaje... prawie dwa lata jak to wszystko się zaczęło...a czuje się jakby to był miesiąc...gdyby nie nasz maleńki nagrobek i zdjęcia ...wszystko takie nieprawdopodobne,że to wszystko przeszłam... i życie niby toczy się dalej i niby wszystko wokoło takie same. Wszystko z zewnątrz takie normalne... jedynie ja nie jestem tą samą osobą co dwa lata temu. Wszystko się we mnie zmieniło... Drugie dziecko też odeszło do Boga miejmy nadzieję,że im tam lepiej niż z nami... Gdyby nie praca,studia,mąż... nie wiem co by było. Moje dwa aniołki cały czas nad nami czuwają. Cały czas wspierają. Cokolwiek dobrego się wydarzy uśmiecham się do nich...wiem że to one dodają mi tyle sił. . . Mam nadzieję,że wkrótce dodadzą mi na tyle siły i wiary,żebym mogła utulić maleństwo....

[Emilka1988]

O matko jaka tu cisza... Na facebooku działa grupa wsparcia dotycząca Zespołu Edwardsa...
Pozdrawiam...
_________________
Wiktoria 03.05.2011 - [*]08.11.2011[*]

[Mika13]

no tak, ale na facebooku to nie to samo co było kiedyś tutaj
może ktoś coś napisze ??????
u nas ok, Szymon ma już 15,5 miesiąca i jest bardzo kochanym urwisem i często odwiedzamy Kubusia na cmentarzu
pozdrawiamy

[Mika13]

hallo, jest tu ktoś jeszcze?????????

[sdfe]

życzę wam zdrowia kochani!