Żywot plemnika - zbiorczy

[wind_of_hope]

[cl94]

Nie, wszystkie miały miejsce w różne dni. Nie wiem czy pamiętasz, ale gościlem kiedys na jednym z waszych for bo myslalem ze zaplodnilem moją dziewczynę z preejakulatu na palcu. Wiec teraz bardzo uważamy. Zawsze po wtrysku wszystko jest myte, penis NIGDY nie ma kontaktu z jej 'skarbem' bez prezerwatywy, kiedy ona zajmuje sie mna bez prezerwatywy na czlonku, zawsze ma na sobie majtki itp. Ale dla pewności wolałem sie upewnić. A z czystej ciekawości, czemu pytasz czy te sytuację były tego samego dnia?

[huntercfc]

Witam, mam pytanie. Między mną a moją partnerką doszło do pettingu, ocierałem penisa o wargi sromowe i wejście do pochwy. Nie stwierdziłem wystąpienia preejakulatu, ale również tego nie wykluczam. Następnie zrobiłem jej palcówkę. Jakie jest prawdopodobieństwo ciąży w tej sytuacji?

Kolejne pytanie odnosi się do tego samego tematu. Później, w dalszej części pettingu po umyciu penisa i rąk [po wytrysku], wyleciało trochę spermy na żołądź, jednak po chwili ona zaschła. Później sytuacja z ocieraniem powtórzyła się i ponownie ocierałem się penisem o wargi sromowe i wejście do pochwy. Ponownie po ocieraniu zrobiłem partnerce palcówkę. Jakie jest prawdopodobieństwo ciąży w tej sytuacji?

[gt27]

Witam mam pytanie ? czy jeżeli nie wszedłem do dziewczyny <do pochwy> ale też nie było wytrysku białego płynu z członka a pojawił sie na nim śluz to czy może być w ciązy ? dodam że tylko sie piesciliśmy a nie wszedłem do pochwy ona miała obchwity śluz czy może sie okazać że to jej śluz na moim członku dodam że nam prezerwatywa spadła okres miała 11 lutego początek a pieszczoty 20 lutego może być w ciąży ? porosze o odp

wtedy miała dni płodne ?

Bardzo proszę o pomoc !!!
z góry bardzo dziękuje

Dodano po 11 minutach:

wind_of_hope

[wind_of_hope]

gt27 jesli nie było wytrysku w srodku to nie jest w ciazy.
jak dlugie ma cykle
??
wg mnie nawet owulacji nie było wiec spokojnie.
_________________

[cl94]

Wind, przyszedlem znow po uspokojenie Moja dziewczyna na czas dostala okres po tamtych wyzej opisanych figlach, nastepny rowniez ( mial normalna obfitosc i trwal 5 dni) ale byl spozniony o 4 dni, ale przypuszczam ze spowodowane bylo to ze w ferie chodzila spac o 4-5 nad ranem zamiast o 24 jak zazwyczaj. I zaczela sie odchudzac dlatego tydzien przed planowanym okresem zaczela intensywnie trenowac i zmienila diete. Teraz, 8 tyg po tamtych zblizeniach (w czasie ktorych, przypomne, ze nie pekla nam gumka, ani nie dochodzilem w srodku) od wielu dni miewa dosc dokuczliwe zaparcia mimo ze odzywia sie zdrowo, je duzo blonnika itp. Ja jak zwykle (sam siebie za to winie) przeczytalem ze to objaw ciazy (kiedy byla u mnie - mieszkam na za granica miala podobne dolegliwosci ale jak wrocila to ustapily). Ale chyba tylko sobie to wkrecam jak zwykle prawda? Nie ma zadnych objaw ciazy, i miala 2 normalne okresy od tamtej pory. Wiec chyba ciaze mozna wykluczyc? Nie chce jej denerwowac swoimi schizami wiec pomocy szukam na tym forum . Z gory dziekuje za odpowiedz!

[wind_of_hope]

[cl94]

Dzięki za odpowiedz Wind, nie zrozumielismy sie, drugi okres (od tamtego wspolzycia) spoznil sie o 4 dni, ale NADSZEDL i mial normalna obfitosc i trwal 5 dni. Wiec o to sie nie martwie, tylko te glupie zaparcia. Miala juz 2 pelne okresy od tamtych figli, i zero objaw procz tych zaparc.

[wind_of_hope]

cl94 a w takim razie nie masz co sie martwic. wszystko jest tak jak powinno.
4 dni spoznienia to nie tragedia,najwazniejsze ze przyszedł. zaparciami sie nie martw. to nie ciaza.
_________________

[cl94]

Dzieki wielkie za pomoc! Mam wrazenie ze to jest jedyne forum gdzie mozna dostac konkretne opinie na takie tematy. Pozdrawiam!