Ból głowy- zbiorczy

[Fisher325]

Ok, dzięki za odpowiedź. Pójdę może po świętach.

[Gosia85]

Fisher325oczywiście- to Twoja sprawa kiedy pójdziesz, ale moim zdaniem im szybciej - tym lepiej.
choć może odeślą Cię z kwitkiem bo "limit badań na 2009 rok został wyczerpany".
w każdym bądź razie- warto spróbować.

[Fisher325]

Nie na razie. Po świętach. Teraz krzątanina u mnie w domu, martwić nikogo nie chcę, żebyśmy po lekarzach latali, są święta- niech będzie trochę spokoju

[kasia9038]

Witam serdecznie!!!
Mam pewnien problem i nie wiem czy wybrałam odpowiednie miejsce aby uzyskać jakąś poradę, bądź pokierowanie do kogo mam się z tym zwrócić. Mianowicie od jakiś 3-4 dni mialam dotkliwy ból głowy w okolicy lewego ucha, który przechodził po wzięciu zwyczajnych leków przeciwbólowych, ostatnio nasilił się i żadne leki nie działają, a przy tym zaczeła boleś mi żuchwa przy otwierani ust, jedzeniu, ziewaniu itp. Gdy pojawiły się pierwsze silne bóle głowy poszłam do lekarza stwierdził ze to zapalenie ucha i przepisał mi krople i antybiotyk oraz zastrzyki bo do tych dolegliwości odczuwałam promieniowanie tego bólu w szyje i kręgosłup szyjny. Po tych lekach dostałam wysokiego ciśnienia dochodzącego momentami do 180/100, i ból głowy w okolicy lewego ucha jeszcze nie przeszedł, jutro jadę na prześwietlenie głowy może naświetli całą sytuacje.
Ale mimo wszystko proszę o poradę, co to takiego może być, może ktoś z Was miał podobne objawy. Będę bardzo wdzięczna za każdą odpowiedz.
Pozdrawiam i życze zdrówka
Kasia

[Gosia85]

to rzeczywiście może być zapalenie ucha.
może to też być problem z zębami- szczególnie chodzi mi tu o ząb mądrości. masz już je? czy zaczynają wychodzić?
masz zdrowe zęby?

[druzgotek]

To chyba wątek dla mnie.
Od około roku dokuczają mi silne bóle głowy, które nie wiem skąd się biorą. Mam 18 lat, poza tym nic mi nie dolega. Byłam u lekarza, miałam robione trochę badań, lekarz podejrzewał zatoki, byłam też u okulisty i nic. Bóle są dziwne i nieregularne - głowa potrafi mnie boleć kilka razy w miesiącu, ale mogę też mieć parę tygodni przerwy. Teraz, od kilku miesięcy robią się nie do wytrzymania, tj są coraz częstsze i dłuższe. Do tej pory pomagały mi na nie przeciwbólowe proszki, teraz dają efekt tylko na kilka godzin a po nich ból wraca. Do tego mam uczucie jakbym chciała wymiotować, ale nie mogę i strasznie razi mnie światło. Ogólnie czuję się bardzo słaba. Zastanawiam się czy to może mieć jakiś związek ze stresem (miałam trochę problemów rodzinnych, do tego dochodzi matura), ale nie wiem. Powinnam iść z tym do neurologa czy jeszcze trochę poczekać?

[Gosia85]

myślę, że powinnaś pójść. ja miałam identyczne objawy przy migrenie. z tym, że u mnie już nie pomagały żadne dostępne bez recepty proszki.

czy miałaś robiony tomograf głowy?

[druzgotek]

Miałam robioną tomografię zatok, ale nic nie po kazała. To może być migrena?? Przecież mam 18 lat...

[Floressa]

Wiek akurat ma tu drugorzędne znaczenie, to stereotyp że migreny miewają tylko panie w średnim wieku... U mnie zaczęło się to jakoś z dojrzewaniem, jeśli nie wcześniej więc zapewniam Cię że możesz mieć 18 lat i migrenę. Piszesz też o stresie - też może wywoływać migreny, podobnie jak szereg innych rzeczy - pewne pokarmy typu ser żółty, czekolada, zmiany pogody, intensywne zapachy, hormony - u każdego co innego. Wybierz się z tym do neurologa, nie ma co czekać i się męczyć.

[Gosia85]