Drogie kobiety!!!

[Paweł]

Może to daltego że jestem facetem

Ale idąc takim tokiem myślenia to ja powinnem popełnić samobójstwo bo mi nawet przeszczep skory by nie pomógł, może jakaś kuraja hormonalna w moim wypadku co i tak nie jest udowodnione że by pomogło.

Na moja odmiane trądziku jest ostra i długotrwała. Niestety nie zależy od potraw zjedzonych, klimatu, czy higieny ( o którą dbam), chodz było już tak w pewnym okresie że omało co nie doprowadziałem do cysty (jednej z odmian raka skóry) zaniechając czego kolwiek dochodząc do wniosku że i tak zawsze będa mnie wytykać palcami, śmiać sie, pluć o dziewczynie nie wspomne.

Więc jezeli mial bym patrzeć tylko na to jak inni wyglądają to już bym tutaj nie pisał.
A udało mi sie to napisac chyba dlatego że mał kot z was jest wsatnie sprawdzić skąd pisze i kim jestem, bo o tym do czeo chciałem doprowadzic wiedzą chyba 6 czy 7 osób. licząc najbliższą rodzine w tym.

Nie mozna poddawać sie presji że wszyscy to ja też. Owszem zdaje sobie sprae że osoba nie chuda ma problemy z akceptacją u innych i z akceptacją samej siebie.

(szczerze to nienawidze gdy mam szklane oczy gdy coś pisze w necie) nie nawidze uciekać tutaj gdy mam problem czy coś jest ciężkie dla mnie - bo mimo poddanie sie leczeniu dermatologicznemu to jakoś nikt nie zauwazył tego że ja sam siebie zaczynam nie akceptować.

No i doszedł drógi problem, uciekanie w internet i szukanie w nim chwili wytchnienia od wszystkiego.

To co uwazałem z pasje ( i uwazam do tej pory) stało sie przekleństwem przez to ze mam poprostu dokuczliwa i uproczywą odmiane trądziku.

Nie pisze tego żeby komu kolwiek udowodnić że jestem biedny czy rozumiem kobiety które chcą być szczópłe. Ja moge starać sie jedynie pa podstawie tego co sam wiem i przeżyłem zrozumieć ich działanie.

Do konca chyba nigdy nie bede wstanie wiedzieć co one czują.

Pisze to aby ktoś sobie (być może - taka jest moja intencja) uświadomił chodzby przez chwiel, przez ułamek sekundy siedząc przed monitorem że czasem można pujść o krok za daleko w tym wszystkim. Że jest to możliwe. To wcale nie daleka fikcja która nas nie dotyczy.

To może dotknąc kazdego dosłownie kazdego i czy będize to internet czy bedzie to odchudzanie czy bedzie to alkohol czy co kolwiek innego, to nie wlno dać sie zwariować światu. A to chyba jest jedno z największych wariactw jakie mozna dokonać w życiu.

Mieć własne "JA".

[emila20]

NOOOOOOOOOO I TO MI SIE PODOBA:)
wreszcie cos od siebie brawo:) ja moze zaakceptuje swoje 5 kg za duzo a tobie pawel gratuluje samoakceptacjii. pieprzyc tych przemadrzalych facetow sami nie maja kaloryferka na brzuchu a sie madrza. trzeba patrzec troszki inaczej na zycie

[sylaszcz]

I wszyscy maja racje, najwazniejsze jest wnetrze!!! Wiem trudno w to uwierzyc Ale to przez media! Zrobili z nas wszystkich marionetki darzace do idealu i po trupach do celu!!!!

[Carl]

[Freya]

Carl : "sadze ze nie mowisz w imieniu meskiej rzeszy forumowiczow "

preferujesz anorektyczne typy?

[emila20]

jednak carl ma w pewnym sensie racje, nie nalezy szukac wymowek dla otylosci, zreszta to nie jest tak do konca zdrowe, wazyc za duzo. najlepiej jest znalezc dla siebie opimum:) i wtedy wszystkie strony sa zadowolone. zreszta zycie nie kreci sie tylko wokol jedzenia...

[ona]

hahaha anorektyczne typy i silikony!!!! Panie playboy'owki i to jest to tak???????? Własnie przez te chore teledyski i was facetow wpedzilysmy sie w to wszystko!!!! Slinicie sie na widok panienek z okladki a nie macie pojecia, ze ta laska w rzeczywistosci ma pryszce, cellulit, zwalek na brzuchu i lekko obwisle piersi....... no ale coz makijaz i komputer zrobia wszystko

[emila20]

tlumaczac sobie tak wszystko mozna przestac dbac o siebie:) mowiac kochaj mnie jaka jestem czesto mamy na mysli nie chce mi sie pracowac nad soba

[Paweł]

Oj jest różnica i to duża miedzy dbaniem o siebie a dążeniem do sztucznie kreowanej doskonałości.

Prowadze siedzacy tryb życia, nie uprawiam jakoś regularnie sportów. Owszem jak jest okazja zagrać w siatkówke czy iść na basen to ide, ale to raczej dobra zabawa niż umyślny i regularny trening.

Za to staram sie umyślnie i regularnie dziennie spacerować przynajmniej 45 min. Żeby brzuszek nie rosnoł (tamtej zimy musiałem kupowac nowe spodnie bo sie nie mieściłem, często bolała mnie głowa, o kondycji nie wspomne ). Staram sie nie jeść wieczorem i jeść miejwięcej zróżnicowane posiłki.

Uważam że dbam o kondycje.

Chodz oczywiście mógł bym chodzić na siłownie kombinować ze sterydami (164 to nie ideał przecież), załamywać sie co 2 dzień z powodu trądziku, kraść telefony komórkowe po to aby mieć pieniądze (nie zawsze na wszystko moge sobie pozwlić właśnie przez nie).

Czy takie zachowanie jest wytłumaczeniem tego że faceci powinni być szczupli wysocy i wysportowani? (a przez kogo to ustanowione jaki ma być facetk/dziewczyna) szczerze to mam to w ... . Jak ktoś będzie chciał sie zaprzyjaźnić bądz poznać mnie bliżej to to zrobi. Nie stawiam barier, nie staram sie tego robić, jestem otwarty na bardzo różnych ludzi i chyba to daje mi poczucie tego że nie musze sie ścigać z komputerową korekcją "ideałów".

[ona]

Nie ma idealow, nie ma milosci.... nie wiem co jest i w co mam wierzyc! Przez przypadek odkrylam w komputerze ciekawe filmiki ktore sciagnal sobie moj facet.. gdyby to były tylko tzw swierszczyki byloby ok, ale to jest tylko i wylacznie bzykanie w oggrrrrooooomnee cycki!!!!! Marzy o tym? Tak mam to czuc???? Ja nie jestem chojnie obdarzona przez nature.... i teraz gdy mowi ze kocha tylko moje juz mu nie wierze.... jest mi smutno. On mi wystarcza i nie szukam w necie fotek ani filmikow z facemi. Moze to blache i glupie, moze bardzo dziecinne ale zle mi z tym. Czemu faceci tacy sa??