Jak to jest z tymi szwami grrr

karakan · Wysłany: Sob Cze 17, 2006 12:28 pm Temat postu: Jak to jest z tymi szwami grrr

Mam je na brzuchu na mięśniu i kurde już prawie nic nie boli (mam je uwaga 12 dni!) w poniedziałek jadę na zdjęcie ale czy to boli czy to piecze? Możecie opisać co się czuje podczas zdejmowania szwów i czy można samemu sobie wyciągnąć?

Proszę o napisanie też co się najpierw robi i potem i potem (chodzi mi o plan ściągnięcia bo mowie sam bym sobie sciagnal jakbym wiedział jak)

pzdr

anetka · Wysłany: Sob Cze 17, 2006 1:51 pm Temat postu:

Sciaganie szwow nic nie boli. Moge Cie zapewnic od strony pielegniarki (ktora za 3 tygodnie mam nadzieje ze zostane0 i od strony pacjentki(kilka razy mialam operacje i zakladane szwy).Mozesz jedynie czuc ciagniecie no i niekiedy uklucie ale to nic w porownaniu z bolem po operacji. Oczywiscie szwow sam sobie nie sciagniesz musi to zrobic osoba fachowa.
A po kolei to wyglada to tak: pielegniarka sciaga opatrunek, dezynfekuje rane i sciaga szwy za pomoca pensety/peana i skalpela/nozyczek( zalezy jakie standardy gdzie). Bierze z jednego szwa koncoweczke(jedna) podnosi penseta/peanem i skalpelem/nozyczkami przecina pod wezlem. no i jeden szew usuniety. Pozniej z kazdym tak samo. Inaczej jest ze szwami kosmetycznymi, srodskornymi ale pewnie Ty masz zalozone standardowe:). Pozdrawiam i milego sciagania:)
_________________

Gość · Wysłany: Sob Cze 17, 2006 3:22 pm Temat postu:

Co do opisu - zgadza się, tak wygląda ściąganie szwów krok po kroku. Z tym, że można to zrobić samemu, jeśli ktoś ma na tyle odwagi, oczywiście przy zachowaniu sterylności przy tej czynności Exclamation

Ściągałem koleżance szwy z pleców i wszystko przebiegło O.K, ale trochę długo, bo jednak ręce się trzęsły... A tak swoją drogą, to trochę długo nosiłeś te szwy, mogły się wrosnąć i wtedy może być problem przy zdejmowaniu. Z tego co wiem, to szwy ściąga się w 5-7 dobie. Spróbuj sam, a jeśli będą problemy idź do specjalisty. Pozdrawiam.

karakan · Wysłany: Sob Cze 17, 2006 3:50 pm Temat postu:

właśne boję się że wrosły bo prawie mnie tam nic nie boli, nie ciągnie (inaczej byo w 7 dniu na kontroli, alw tedy powiedział ze za tydzien mam przyjechac ciekawe) no i co rozwiążą supełl a tu nie wyjdzie Crying or Very sad

i znowu operacja no tego bym chyba nie przezyl

a sciaganie drenu to byla męka ze łohooo wole juz tego nie miec

anetka · Wysłany: Sob Cze 17, 2006 4:17 pm Temat postu:

A jesli mozna zapytac to co miales za operacje?
_________________

Gość · Wysłany: Sob Cze 17, 2006 5:34 pm Temat postu:

wyrostek, acha wybadali mi nadwrażliwe jelito Shocked

anetka · Wysłany: Sob Cze 17, 2006 5:58 pm Temat postu:

Szwy powinny byc sciagniete w 5-7 dobie po zabiegu u Ciebie to juz troche dlugo ale jak pisales miales zalozony dren czyli byly jakies powiklania, wiec moze z tego powodu masz to troche dluzej. Ale nie martw sie nie wrosna ci w skore najwyzej same odpadna:) Jestem ciekawa jak lekarze podczas operacji stwierdzili jelito nadwrazliwe, czego jak sie uczylam podczas operacji nie mozna stwierdzic i z tego powodu zastanawiam sie takze czy to nprawde byl ostry stan zapalny wyrostka:) Ale jesli miales dren to raczej tak.
Aha mam jeszcze jedno pytanie: jakie masz objawy jelita nadwrazliwego? Sorki za te pytania ale taki jest moj zawod, po rpostu zboczenie zawodowe. W czwartek mam egzamin praktyczny i a noz trafi mi sie osoba z jelitem nawrazliwym Smile

pozdraiwam
_________________

Gość · Wysłany: Sob Cze 17, 2006 7:00 pm Temat postu:

objawy:

ciągle napuchnięte jelito "zagazowane", częste bóle brzucha (po wypróżnieniu czy oddaniu gazu ból ustępuje), niemożność jedzenia produktów mlecznych ponieważ wtedy są albo biegunki albo zatwardzenia (na przemian), gdy się ruszam (biegam, skaczę - muszę być zmęczony) - ból ustępuje potrzeba duzo ruchu, ból też powoduje stres, trzeba dobrze się odprężyć by przestało boleć, najlepiej zazywać błonnik w takich ilościach żeby za dużo nie oddawać gazów wtedy bólu nie ma praktycznie wcale, to tyle co mi pwoiedzieli i co sam czuję Razz

no nie wiem coś boję się ściągniecia szwów, może nawet nie samego zabiegu ale jak kładę się na łóżko, widzę lekarzy i pielęgniarkę z nożyczkami oooof wtedy się boję a z drena leciało coś czerwonego i zielonego a jak ściągali (wyciągali) to czułem jakbym z brzucha tracił powietrze, dziwny ból aż cały się spocilem Rolling Eyes

anetka · Wysłany: Sob Cze 17, 2006 7:22 pm Temat postu:

No faktycznie moga to byc objawy jelita nadwrazliwego, ale tez innych chorob ukladu pokarmowego. Ale jesli chirurg podczas operacji nie stwierdzil zadnych nieprawidlowosci ( np zwezenie jelit, pogrubienie itp) to pewnie na tej podstawie stwiedzil jelito nadwrazliwe. Ale wyrostek moim zdaniem nie byl przyczyna Twoich boli, w sumie to przynajmniej wiesz ze jak bedzie cie bolec brzuch z prawej strony to juz nie wyrostek:) Smile

Ja mialam objawy wyrostka a w czasie operacji okazalo sie ze mam zapalenie wezlow chlonnych krezki ktore leczy sie jedynie antybiotykami. No ale jeden z narzadow mam juz z glowy:)

Nie boj sie sciagania szwow, troche nieprzyjemne jest ale bolec nie powinno. Na pewno nie tak jak wyciaganie drena, nigdy w zyciu tego bym nie chciala przezyc....A szwow nawet nie czulam jak mi zdejmowali. Pozdrawiam i zycze zdrowka.
_________________

Gość · Wysłany: Sob Cze 17, 2006 7:51 pm Temat postu:

dzieki zobaczymy co w poniedziałek, powiem czy bolało czy nie Razz

a wyrostek chyba miałem bo i antybiotyk dostałem i dren czyli jakby się rozlał... czy coś, raczej wyrostek bo bolało mnie cały tydzien. Lekarz mówił że był tak zawodniony że w każdej chwili mógł pęknąć a teraz prawie juz dobrze sie czuje ale jeść jeszcze wszystkiego i duzo nie moge.
I tak jestem chudy a do tego schudłem 3 kg (waze juz tylko 50 przu 177cm)
przed operacją jadłem nawet 14 kromek chleba (pół bochenka) co dziwne bo ciągle byłem chudy, teraz nie ma mowy o czymś takim.