FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mateusz199485
Dołączył: 06 Lis 2009 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Lis 06, 2009 10:06 pm Temat postu: |
|
|
Witam, mam 15 lat i mam zerwane więzadło przednie krzyżowe... lekarze odradzają mi rekonstrukcję, ponieważ jeszcze rosnę i mogą być jakieś komplikacje... czy jest ktoś taki co miał taka operację w moim wieku?? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
balwanek89
Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Lut 05, 2010 1:50 pm Temat postu: |
|
|
mateusz199485 napisał: | Witam, mam 15 lat i mam zerwane więzadło przednie krzyżowe... lekarze odradzają mi rekonstrukcję, ponieważ jeszcze rosnę i mogą być jakieś komplikacje... czy jest ktoś taki co miał taka operację w moim wieku?? |
Witaj Kolego! Musisz się wybrac do dobrego ortopedy,najlepiej prywatnie.Nie wiem skad jestes,ale jesli z krakowa to proponuje Ci Szpital Bonifratów i Chirurgie Jednego Dnia,tam przyjmuje jeden wspaniały lekarz,Dr Peszko,bardzo polecam. Kolano jest najwiekszym stawem w ciele czlowieka,i ono zapamietuje wszystko,co sie z nim dzieje,pamieta urazy. Nie wydaje mi sie aby teraz byla niemozliwa rekonstrukcja,poniewaz im dluzej sie odwleka takie sprawy,tym szybciej mozna sie dorobic zwyrodnienia stawów. Takze udaj sie do jakiegos specjalisty,prywatnego ortopedy najlepiej w Twoim miescie! pozdrawiam i zycze zdrowia! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
derk13
Dołączył: 29 Wrz 2011 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Wrz 29, 2011 10:32 pm Temat postu: Mam podobny problem wiec odswieże |
|
|
W piątek 21 wrzesnia grając w piłke doznałe urazu kolana.
podbiegam do piłki i ja wykopuje prawą, lewa postawna ulega kontuzji.
Przewracam się słysze trask i boli.
Po chwili jednak sie podnosze i schodze tykając z boiska.
Z boku jeszcze próbuje noge rozruszac spacer, następnie trucht.
Za okolo 40 minut udaje się do domu, wchodze na 4 pietro.
Kolano okladam lodem i sie kłade spać.
Następnego dnia pierwsze co robie po przebudzeniu sprawdzam czy spuchło i jest płyn w kolanie.
Opuchlizny i plynu nie wyczuwam.
Zamawiam wizyte u ortopedy, na miejscu lekarz przeprowadza badanie stwierdzając, że nie powinno byc uszkodzen, kolano stabilne.
Wypisuje skierowanie na rezonans oraz RTG kolana.
Niestety w sobote musiałem pojsc jeszcze do pracy, zakladam orteze i jade jeszcze na zakupy w celu zakupu koszuli 1 pazdziernika wesele .
Na szczescie nie moje , ja juz dawno po.
Wieczorem w pracy stwierdzam,że kolano spuchło i wyczuwam płyn nad kolanem. W niedziele jade na basen i siedze w solance masując kolano,
Po powrocie dzwonie do lekarza ortopedy z Żor który operował prawe kolano w 2008 ACL, umawiam sie na jutro poniedziałek.
W poniedziałek z rana kolejna wizyta na solance. nastepnie wizyta u lekarza rodzinnego w celu uzyskania skierowania do ortopedy i L4.
Lekarz na zwolnienie lekarskie reaguje skierowaniem na ostry dyzur do szpitala górniczego.
W 2007r, kiedy to zerwałem ACL w prawym kolanie wizyta w tym szpitalu zakonczyla sie punkcja oraz gipsem na 2 tygodnie.
Po gipsie walka o odbudowanie miesni, dodatko nie moglem zginać kolana, chocziaz przed załozenie gipsu kąt zgięcia nogi miałem znacznie wiekszy.
Wracamy do urazu z 2011
W szpitalu tłumacze lekarzowi ze dzisiaj mam wisyte u ortopedy który operował prawe kolano. Lekarz z szpital wykonuje badanie i stwierdzal że kolano stabilne testy lakotkowe i szuflady ujemne.
Wracam do rodzinnego ten mi wypisuje L4.
Wieczorem wizyta u ortopedy z Żor
Ten stwierdza że mam zerwany ACL, a badanie MRI tylko to potwierdzi .
Ortopedzie powiedziałm o nadchodzacym weselu, zalecił 2 tygodnie w ortezie i nie musze chodzić o kulach.
W środe mam RTG oraz Rezonans kolana
Rtg bez uwag- bez uszkodzen
wynik MRI
Badanie MR stawu kolanowego lewego wykonano w przekrojach poprzecznych, koronalnych strzałkowych skośnych w sekwencjach T1, T2 PD bez i z saturacją tkanki tłuszczowej.
Dane ze skierowania: Stan po skręceniu kolana lewego.
Cechy pourazowego uszkodzenia rogu tylnego łąkotki przyśrodkowej z widoczną szczeliną pęknięcia w jego obrębie, bez wyraźnego przemieszczenia uszkodzonej części.
Część środkowa i przednia łąkotki przyśrodkowej bez cech uszkodzenia.
Łąkotka boczna o prawidłowej lokalizacji, o zachowanej ciągłości, o prawidłowej niskosygnałowej strukturze.
Więzadło krzyżowe przednie poszerzone, o zatartych obrysach, o niejednorodnej podwyższonej intensywności sygnału, w okolicy jego przyczepu udowego jedynie z cienkimi pasmami o zachowanej ciągłości - cechy częściowego zerwania.
Więzadło krzyżowe tylne, więzadło właściwe rzepki, ścięgno mięśnia czworogłowego uda oraz więzadła poboczne strzałkowe, o zachowanej ciągłości, o prawidłowej grubości i strukturze.
Poszerzenie i niewielkie zatarcie struktury więzadła pobocznego piszczelowego, ze śladową ilością płynu w jego sąsiedztwie, z zachowaniem jego ciągłości.
Chrząstki stawowe zarówno w stawie udowo-piszczelowym jak i udowo-rzepkowym
o zachowanej ciągłości, o prawidłowej grubości, o równych obrysach.
Podchrzęstne ognisko obrzęku szpiku kostnego o charakterze pokontuzyjnym w obrębie kłykcia bocznego kości udowej oraz w tylnej części kłykcia bocznego kości piszczelowej.
Zwiększenie ilości płynu w jamie stawowej, który lokalizuje się głównie w zachyłku nadrzepkowym.
Niewielki obrzęk tkanki tłuszczowej w obrębie dołu podkolanowego oraz tkanki podskórnej przedziału przednio - bocznego kolana.
Wnioski:
Niewielkie pourazowe uszkodzenie rogu tylnego łąkotki przyśrodkowej bez cech jej przemieszczenia.
Cechy częściowego zerwania więzadła krzyżowego przedniego oraz niewielkie śródmiąższowe uszkodzenie (naderwanie) więzadła pobocznego piszczelowego.
Pokontuzyjne ognisko obrzęku szpiku kostnego kłykcia bocznego kości udowej.
Zwiększenie ilości płynu w jamie stawowej.
Obrzęk tkanki tłuszczowej dołu podkolanowego oraz tkanki podskórnej okolicy kolana
Na dzień dzisiejszy chodze w ortezie, nie wyczuwam bólu podczas chodzenia. Mogę spokojnie wchodzić po schodach od poniedzialku, wczesniej krokiem przystawnym.
Kąt zgiecia kolana oceniam na 120*, odległośc piety do posladka okolo 15cm, wyprost pełny.
Zastanawia mnie czy szczycie łakotki o której mowa w badaniu MRI jest mozliwe wraz z rekonstrukcja ACL.
Czy musze przechodzic dwie osobne operacje i ewentualnie po jakim odstepie czasowym ?
pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|