Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agusia39
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 780
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
|
Wysłany: Wto Paź 31, 2006 8:57 am Temat postu: |
|
|
fajnie ze z maluszkiem wszystko w pożądku
moja mała niestety od piątku złapała jakąś zaraze - chyba 3 - dniówka .
gorączka od 38 do 39,płacz itp. na szczęscie dzisjaj mamy juz tylko mocne osłabienie ale i tak lecimy na wizytę do lekarza ( poprzednia była podczas nocnego dyżuru - załamka z nimi poprostu ) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
agnesr Przyjaciel forum
Dołączył: 31 Sty 2006 Posty: 77
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Paź 31, 2006 1:09 pm Temat postu: |
|
|
Oj cudnie byc rodzicem ... mowie Ci Pawle, to uczucie nie do opisania, a jak maluch jeszcze szczerzy dziaselka i reaguje na Twoj glos to sie czlowiek miekki w kolanach robi.
Moj maz nie bardzo lubi kontakt z dziecmi, bal sie ze bedzie kiepskim tata ... tak bylo przd narodzinami Patryka ... a teraz? Teraz sprobuj go od niego odciagnac ...
pozdrawiamy bardzo cieplutko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
agniesia
Dołączył: 30 Maj 2006 Posty: 53
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Lis 02, 2006 1:40 pm Temat postu: |
|
|
Patryk jaki z Ciebie Słodzik Ukochany Rozbrajające są te zdjęcia....
Ja tylko wpadłam, żeby napisać, iż w poniedziałek-wtorek jak będę miała złe wyniki przez tą cholestazę to położą mnie do szpitala i wywołają poród... mam nadzieję, że do tego czasu sama urodzę, bo wywołanie to podobno nic przyjemnego,podobno bardziej skurcze bolą, bo są nienaturalne. trochę się boję, ale i tak mnie czeka poród, więc musze to przeżyć
Pozdrawiam Brzuchate i już Niebrzuchate Mamusie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
gosik77
Dołączył: 20 Paź 2006 Posty: 80
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Lis 02, 2006 3:26 pm Temat postu: |
|
|
agniesia powiem czy tak..ja miałam dwa porody.. jeden wywoływany a drugi sama rodziłam.. wiec moze przy wywoływanym skurcze sa mocniejsze..ale wg mnie to krocej trwa.. a jak przy drugim porodzie w czasie przechodzenia głowki przez kanał przestałam miec skurcze.. to wiecej wysiłku musiałam włozyc w parcie.. wiec ja wole moze bardziej boląco ale krócej |
|
Powrót do góry |
|
|
|
mimi
Dołączył: 16 Maj 2006 Posty: 30
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: lublin
|
Wysłany: Pią Lis 24, 2006 2:52 pm Temat postu: |
|
|
Witam Kobietki.
Chyba były jakieś problemy wiec pisze jeszcze raz.
Urodziłam synka!!! Cudownego, zdrowego i oczywiście dla mnie najpiękniejszego na świecie
waga:3270g, wzrost:54 cm, skala Apgar 10/10
Oczywiście miałam cesarskie cięcie choć tydzień wcześniej już leżałam na patologii ciąży z bólem podbrzusza i lekarze czekali na skurcze i poród naturalny.Niestety mój Filip tak pchał się na świat że nie chciał czekać na skurcze. No i poszłam na stół
Moje odczucia odnośnie cc są takie. Na swój sposób to jest luksus; zasypiasz, budzisz się i już masz dzieciątko, ale ból jaki pojawia się póżniej psuje wszystko. Może inne z Was przechodziły to inaczej ale ja do tej pory(minęły 2 tygodnie) mam bóle brzucha.
Co do mięśniaków to nie usunęli mi ich ze strachu o krwotok. Już czuję że skurczyły sie porządnie. Czekam na wizytę lekarską za kilka tygodni i wtedy dowiem sie co dalej.
Na razie cieszę się macierzyństwem i właśnie biegnę do synka bo daje znać że czeka na cycka hihi.
W każdej wolnej chwili wpadnę do Was Kochane i sprawdzę newsy.
Pozdrawiam i ściskam gorąco.
A to mój Filip:
http://img169.imageshack.us/img169/422/filipka7.jpg |
|
Powrót do góry |
|
|
|
agusia39
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 780
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
|
Wysłany: Pią Lis 24, 2006 3:51 pm Temat postu: |
|
|
ogromne gratulacje
i witam w gronie pełnoprawnych mamusiek |
|
Powrót do góry |
|
|
|
agnesr Przyjaciel forum
Dołączył: 31 Sty 2006 Posty: 77
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Lis 24, 2006 8:50 pm Temat postu: |
|
|
Mimi gratulacje przeogromne!!!!!!!!!!!!!! Jaki Filip cudny, a jaki lepek ma ciemniusi ... cud chlopak. Gratulacje raz jeszcze Mamusiu i ddddduuzoooo zdrowka dla Waszej rodzinki!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Aga xs Przyjaciel forum
Dołączył: 26 Paź 2006 Posty: 508
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: warszawa
|
Wysłany: Sob Lis 25, 2006 12:13 am Temat postu: |
|
|
Serdeczne gratulacje! Ja tez mialam cc,ale 14m-cy temu i powiem szczerze,ze jestem zadowolona z tego powodu,jednak ja nie mialam narkozy,tylko znieczulenie miejscowe,wiec bylam swiadoma tego co sie dzieje i zaraz po wyjeciu maluszka moglam Go przytulic,no moze nie tak od razu,bo niestety z winy lekarzy urodzil sie z niedotlenieniem i musieli podac Mu tlen,ale po kilku minutach bylo wszystko ok i polozyli mi syneczka na mnie,cos cudownego przytulic mala istotke,ktora tyle m-cy siedziala sobie w brzuszku.A co do formy po cc,to ja powrocilam bardzo szybko,po 12 godz wstalam z lozka i zaczelam chodzic powoli,czulam sie lepiej,niz te kobiety co urodzily naturalnie,kazdy sie dziwil.Wiadomo,ze bol odczuwalam,bo to nie uniknione,ale staralam sie o tym nie myslec.Po powrocie do domu prawie zapmnialam,ze mialam cc,szwy troche ciagnely,ale zadnego bolu brzucha nie mialam,czulam sie i poruszalam elegancko.Tobie rowniez zycze szybkiego powrotu do formy i jeszcze raz gratuluje slicznego synka,moj po urodzeniu tez mial takie ciemne i geste wloski,co z reszta zostalo Mu do tej pory.Pozdrawiam i caluski dla Filipka. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
agniesia
Dołączył: 30 Maj 2006 Posty: 53
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Lis 25, 2006 7:56 pm Temat postu: |
|
|
Ja też się melduję po urodzeniu Gabrysi
Jestem 1 tydzień po porodzie, urodziłam siłami natury bez znieczulenia w 2,5 godziny. Leżałam na patologii tydzień w szpitalu bo miałam dodatkowo cholestazę i 20 listopada mieli mi wywoływać poród, jednak w piątek (17.11 ) gabrysia stwierdziła, że sama przyjdzie na świat i po odejściu wód płodowych w 2,5 godziny ekspresowo rodziłam. Były to straszne bóle, darłam się w niebogłosy, ale to dlatego że szybko mi się szyjka macicy roziwrała i nawet na znieczulenie nie było już czasu.
Gabrysia ważyła 2960, mierzyła 51 cm i urodziła się w 37 tygodniu ciązy, także uważa się że kjest donoszona.
jesteśmy już dzidzią w domu i nie wysypiamy się straszliwie, bo Mała budzi się i płacze i to najbardziej w nocy, także noc mam nieprzespaną a dzień w dzień jakoś snem nadrabiam chociaz i tak co 3-4 godz. Mała woła jeść. Uciekam i pozdrawiam wszytskie MAMUŚKI... Mięśniak u mnie napewno jest, i też za kilka tygodni na USG wyjdzie co i jak.
Całusy. zaraz spróbuję wkleić zdjęcie Małej. :* |
|
Powrót do góry |
|
|
|
agnesr Przyjaciel forum
Dołączył: 31 Sty 2006 Posty: 77
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Lis 25, 2006 9:17 pm Temat postu: |
|
|
Jejku jejku alez nam sie towarzystwo "sypie" ... Agniesiu gratulacje dla Ciebie i Twojej szybkosciuweczki ... piekny czas nie ma co ... duzo zdrowka dla Mamusi i corci, no i wytrwalosci dla Tatusia.
[zakaz linkowania na forum]
Co do lekarza, to ja sie wybieram pierwszy raz po porodzie 01.12. ... ciekawe jak te moje intruzy ... musze cos z nimi szybko zrobic, bo planujemy ponowne zaciazenie na przyszla jesien ... Patryk musi miec rodzenstwo i basta ... Buziaki ogromne Mamuski!!!!
[prosimy o nieużywanie pogrubionych i znacznie powiększonych czcionek na forum] |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|