Mięśniak w ciąży (part.2)

[iawk]

Z jakiego miasta jest ten lekarz? Ja jestem z okolic Krakowa. Mięśniaków przed zajściem raczej nie będę usuwać. Jest to jednak jakaś ingerencja w "te miejsca" i obawiałabym się troszkę czy później byłoby wszystko ok! Pozdrawiam!

---- Przypominam ,że wszelkie dane adresowe, telefony, strony www, reklamy są zabronione. Takie informację proszę przekazywać sobie w prywatnych wiadomościach---tosia81

[anna.mo]

z Wawy jest ten lekarz, ale szczegóły podam mailem, bo widze ze tu nie mozna. Moj mail: anna.mo@wp.pl

[Ilona1984]

witajcie,mam problem;byłam u lekarza jestem w piątym tygodniu ciąży,a mam mięśniaka1,5cm,bardzo się boję bo lekarka mi powiedziała,że mogę poronić;biorę tabletki na podtrzymanie luteine,ale i tak się boję,jest to moja druga ciąża:pierwsza była trzy lata temu,ale brałam tabletki też na podtrzymanie a w 2m-c miałam martwy płód,no a teraz znowu sią boją że mogę stracić moje maleństwo,czy ktoś miał jakiś problem lub słyszał o takim jak ja,czy udało wam się donosić ciążę???to piszcie....pozdr:)

---Pisz proszę w odpowiednich tematach jeśli takie istnieją ----tosia81

[Tonia 41]

Witam
Zaczne od poczatku...
Mam 41 , dwa miesniaki w macicy 3cm i 5 cm i jestem tygodni w ciazy.
Nie planowalam ciazy,ale stalo sie i bardzo sie ciesze,ale rowniez bardzo sie boje.To moje drugie dziecko.
Chodze do lekarza co dwa tygodnie,biore zastrzyki i lekarstwa na podtrzymanie.Co prawda nie mam , zadnych dolegliwosci,ale ze wzgledu na wiek i miesniaki musze brac leki.
Ginekolog nic zlego nie mowi,bo pewnie nie chce mnie straszyc,a ja szczerze mowiac nie pytam o ryzyko i komplikacje bo pewnie wpadlabym w paranoje!!!
Mam pytanie , poniewaz caly czas towarzyszy i sluz,taki zolty lub jasnobrazowy,nie plamienia !!!czasami jak jestem w toalecie to widze,ze jest taki zolkawy.Mowilam o tym gin,lecz on nawet na to uwagi nie zwrocil...

Tak mysle,ze to moze przez te zastrzyki,PROGESTERONE?

to hormon,to moze przez to??

Co myslicie????

[Kornik]

myślę Toniu, że to nie przez zastrzyki - progesteron dostajesz na podtrzymanie ciąży, to taki "standard" medyczny i nie powoduje żadnych skutków ubocznych - no, może tylko jakieś wynikające z dużej dawki tego hormonu, czyli takie typowe w ciąży - np. senność. No ale to nigdy nie wiadomo ile powoduje zastrzyk, a ile organizm naturalnie (na marginesie dodam tylko, że progesteronu się nie "przedawkuje" - im go więcej, zwłaszcza w pierwszym trymestrze, tym bezpieczniej dla maleństwa)

podbarwiony śluz jest raczej spowodowany właśnie mięśniakami... nie znam się, ale czy istnieje możliwość, że one wchłoną się samoczynnie? jeśli tak, to prg też w tym pomoże - ja wiem, że po hormonach wchłaniają się np.torbiele.

dopóki nie krwawisz i nie odczuwasz dyskomfortu związanego np. z infekcją nie powinnaś się stresować śluzem, może to po prostu "taki Twój urok"? :* tak sugeruje spokój lekarza w tym względzie.

GRATULUJĘ ogromnie tego wielkiego szczęścia, które nosisz w sobie
a w którym tygodniu ciąży jesteś?

[Tonia 41]

Dziekuje bardzo za szybka odpowiedz i za zainteresowanie Korniczku

Jestem w 7 tygodniu:)w srode slyszalam juz serduszko,termin mam na 15 lutego.Robilam dwa razy beta hcg i jest wszystko dobrze rosnie!!!!
Teraz mam wizyte na 14 lipca.
Jedyne co mi dokucza to piersi,sa ogromne i strasznie bola

Ale wiem,ze to bardzo dobry znak!!!!!
Miesniaki sa bardzo duzym zagrozeniem,i wszystko zalezy od tego jak beda sie zachowywac,wiec lekarz sam nie przewidzi co moze sie wydarzyc
Ja staram sie o nich nie myslec ale bardzo sie boje...
W ogole , ze udalo mi sie zajsc i jak to sie stalo to sama nie wiem...
Jeszcze wroce do tego sluzu,raz jest , raz go nie ma,wiec chyba nie jest grozny,mam taka nadzieje.
Pozdrawiam serdecznie

[Kornik]

wiesz, śluzy w ciąży to różne mogą być - zazwyczaj dziewczyny mają biały i gęsty jak krem. Ale jeśli masz żółtawy, bez krwi, to widać tak "po prostu" masz i wcale nie musi być cały czas

jeśli chodzi o te mięśniaki... mam koleżankę, która cały pierwszy trymestr praktycznie przeleżała, bo plamiła przez torbiel - ostatecznie zaczęła mocno krwawić, okazało się, że torbiel pękła i że zagrożenie dla córeczki przestało dzięki temu istnieć - no i teraz "bryka" - o ile w połowie ciąży można tak to jeszcze nazwać

dlatego Ty się też oszczędzaj najbardziej jak możesz i dużo leż, żeby fasolka zdrowo rosła i porządnie się zagnieździła
siódmy tydzień... ach...
zazdroszczę mocno pozytywnie oczywiście

no i zapraszam Cię do dziewczynek w dziale "ciąża" do tematu "pogaduchy o ciązy i jej przebiegu" - w razie wątpliwości wszelakich na pewno chętnie pomogą, bo tam ruch jest

[tosia81]

Gratuluję przede wszystkim
No cóż mięśniaki nie są bezpieczne dla dziecka ani dla Ciebie. Jednak nie jest powiedziane,że wywołają komplikację.Wszystko zależy od tego gdzie są umiejscowione. Mają to do siebie ,że rosną z ciążą więc dlatego ważne jest to gdzie są .
Śluz żółtawy sugeruję infekcję . Gin powinien zwrócić na to uwagę aby sprawdzić co to dokładnie jest.
_________________
Jestem mamą ))

[Kornik]

czyli Tosiu (nie wiem czy dobrze rozumiem) - mięśniaki rosną i się nie wchłaniają? czy to zależy? - jak w przypadku torbieli: mogą urosnąć, ale mogą pęknąć lub się wchłonąć?
_________________
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.

[tosia81]

Właśnie zależy jakie są czyli gdzie są umiejscowione. Niektóre w czasie ciąży się wchłaniają , inne rosną jak szalone przeszkadzając w rozwoju dziecku i mogą wywołać wcześniejszy poród itd.
_________________
Jestem mamą ))