Nawilżenie

[klementyna]

to się znów nie zgodzę, że to jest "wiekszość". Mojego przyjaciela dziewczyna też bierze tabsy (yasminelle) od chyba 3 lat i też jakoś nie narzekają na brak ochoty czy dobrego seksu. Koleżanka ze studiów bierze od kilku miesięcy i też jakoś nie zauważyła, by jej libido bardzo spadło... A czy Wy (które macie normalny, nieregulowany hormonami cykl) macie ochotę na seks tylko w czasie owulacji? A w pozostałych dniach musicie się zmuszać? Owszem, może wtedy chęć jest największa, co nie oznacza, że w pozostałych dniach tej chęci nie ma wcale;> Też przecież miewa się sny erotyczne i nagłe drobne zachcianki;) Pod warunkiem że w związku wszystko jest na swoim miejscu i oboje się wzajemnie pociągamy...

[wind_of_hope]

ja jak mam owulke to bym najchetniej nie wychodziła z łozka..a jak sa niepłodne to brak ochoty jest zdecydowanie zauwazalny.
_________________

[Łobuz]

A ja właśnie staram się o dzidziusia od paru miesięcy, więc używam do woli! Owszem, przyznaję, że (nawet już w trakcie trwania @) zaczyna mi się ochota, potem tylko wzrasta. Ale ten obecny okres czasu (staranka o malucha) zawsze będę wspominać z westchnieniem i sentymentem Człowiek działa, nie musi myśleć o antykoncepcji-pozostaje tylko czysta przyjemność. No i z niczym nie ma już problemów- ani z ochotą, ani z nawilżeniem.
_________________

[wind_of_hope]