Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Sro Mar 10, 2010 3:42 pm Temat postu: |
|
|
LiiiLuuu, ja również trzymam kciuki! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
olala52
Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 4
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: kg
|
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 2:15 pm Temat postu: |
|
|
Tak wiem o tym Tylko,że odmówiłam pracy trzy razy i nie jestem na liście...
Chociaż nie wiem czy jest taka możliwość jeśli mam już Kartę pacjenta u Ginekologa czy te ubezpieczenie jest konieczne... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
LiiiLuuu
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 54
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 8:38 pm Temat postu: |
|
|
Dziekuje dziewczyny za wsparcie, chcialabym zeby bylo to juz, jak nigdy nie moge sie doczekac dnia kiedy mam dostac @ |
|
Powrót do góry |
|
|
|
iawk
Dołączył: 23 Lut 2010 Posty: 4
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 10:43 pm Temat postu: |
|
|
Witam! Jestem tu nowa. Jak większość z Was staram się o dzidziusia. Moje starania trwają od Nowego Roku, także jak na razie czekam cierpliwie i wytrwale! Jedyne co mnie martwi, to mięśniaki macicy, które u mnie wykryto. Największy ma 12 mm. Mam 26 lat i mój ginekolog stwierdził, iż jestem trochę za młoda jak na mięśniaki i kazał postarać się o dzidziusia. Stwierdził, że później mogę mieć z tym problemy. Czy jest tu jakaś dziewczyna, która starała się o dzieciaczka mając mięśniaki. Poradźcie mi coś tak "po ludzku", bo czytając w internecie różne informacje trochę się zdołowałam... Pozdrawiam! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Sob Mar 13, 2010 9:07 am Temat postu: |
|
|
iawk, my, kobiety, już tak mamy, że każde obce nam hasło wyszukujemy w necie, czytamy, a potem (najczęściej) dołujemy się tym, co przeczytałyśmy. Ale to nie jest tak, że wszystkie najgorsze znalezione scenariusze muszą nas dotyczyć. Słyszałam, że są różne rodzaje mięśniaków i to od rodzaju zależy przebieg ciąży. Mam jednak koleżankę, która była w ciąży i urodziła córeczkę mając mięśniaki (niestety nie wiem, jaki rodzaj). Jednak musiała częściej, niż inne moje znajome odwiedzać ginekologa. Trochę było to uciążliwe (i kosztowne), ale w końcu doczekała się całkiem zdrowego Brzdąca. Po ciąży mięśniaki nieco się zmniejszyły. Teraz regularnie odwiedza lekarza i żyje sobie, jak wszyscy inni. Nie dołuj się, każdy człowiek ma "coś" ze zdrowiem, jeśli nie mięśniaki, to serce, jeśli nie serce, to oczy (jak ja ). Najważniejsze, to żeby nie zaniedbywać samego siebie i nie zapominać o kontrolnych wizytach u specjalisty, a będzie dobrze! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
iawk
Dołączył: 23 Lut 2010 Posty: 4
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Mar 13, 2010 6:42 pm Temat postu: |
|
|
Dziękuje za słowa otuchy! Ja akurat mam mięśniaki śródścienne i podsurowicówkowe. Starania o dzidziusia dalej będę czynić. Nie dam się mięśniakom!!! Pozdrawiam! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
olala52
Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 4
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: kg
|
Wysłany: Sob Mar 13, 2010 10:36 pm Temat postu: |
|
|
Czuję się dziwnie ponieważ większość znajomych mają dzieci a ja nie a bardzo bym chciała moja przyjaciółka ma trójkę dzieci i a jak się nimi opiekuje to chce mi się płakać że ja nie mam dzieci...Mama straszne bóle brzucha podczas okresu,kocham się kiedy tylko mogę z narzeczonym i nic z tego...a jak wiem ,że mam Owulację to go z łóżka nie puszczam:)
I co mi z tego skoro tyle starań idzie (na marne)
Nie wiem co mam robić...[/b]
--- Nie pisz całego postu pogrubiona czcionką ----tosia81 |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Nie Mar 14, 2010 6:22 pm Temat postu: |
|
|
olala52, chyba prawie wszystkie na tym konkretnym forum czujemy się podobnie do Ciebie, gdy przychodzi wstrętna @, bo mamy NADZIEJĘ, że to może JUŻ! A czy robiliście z mężusiem kiedykolwiek jakiekolwiek badania? 2 lata starań to już dość długo.
Dodano po 16 minutach:
WKRÓTCE ZNÓW PRÓBUJĘ SZCZĘŚCIA, BO NADCHODZĄ CZARODZIEJSKIE DNI!.. Cały proces starania się o stan błogosławiony jest jeszcze piękniejszy, bo znów wróciłam do zajęcia, które lubię (sport) i teraz czerpię radość nie tylko i wyłącznie z myśli i cichej nadziei o ewentualnym zapłodnieniu. Dziewczyny, to NAPRAWDĘ dobra metoda! Macie jakieś fajne hobby, ulubione czynności, czy sposób spędzania czasu wolnego? Warto! Pozdrawiam!
PS.LiiiLuuu, daj znać, jak będziesz już coś wiedziała _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Nie Mar 14, 2010 8:25 pm Temat postu: |
|
|
olala52 a skąd możesz wiedzieć kiedy i czy w ogóle masz owulację? Tego dowiesz się tylko poprzez usg i w żaden inny sposób. To,że odczuwasz jakieś bóle, kłucia itp w cyklu nie oznacza owulacji absolutnie. Może tu jest właśnie problem. Po drugie czasami częste współżycie przynosi odwrotny skutek - wszystko zależy od jakości nasienia
Dziewczyny jeśli staracie się regularnie i przez minimum rok nie zachodzicie w ciąże to niestety niewiele da " nie myślenie o ciązy i zajęcie się czymś innym. To sprawdza się naprawdę rzadko. Nie wiem dlaczego część z Was tak długo zwleka i kolejne miesiące się męczy zamiast pójść do specjalisty po pomoc. To naprawdę oszczędzi stresu a pamietajcie czas ucieka. czasami leczenie niepłodności trwa bardzo długo _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
olala52
Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 4
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: kg
|
Wysłany: Pon Mar 15, 2010 10:36 am Temat postu: |
|
|
Wiem kiedy mam,bo lekarz mi wytłumaczył...
W czwartek będziemy mieli wszystkie badania...
Trzymajcie kciuki:) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|