FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Sro Wrz 29, 2010 12:43 pm Temat postu: |
|
|
Tosia widzisz ja myślałam, że betę robi się tylko po to aby na bank stwierdzić ciąże.. I jestem bardzo zdziwiona tym co piszesz. Hmmm ja chyba tez cała ciążę nie chciałabym co chwila sprawdzać czy wszystko pod tym względem jest ok czy nie bo lekarze i bez tego są w stanie stwierdzić, że wszystko przebiega pomyślnie
Swoją drogą nie wiem czy w końcu dobrze zrozumiałam? Beta na samym początku ciąży nie daje 100% pewności, że ta ciąża na pewno jest?
Dziewczyny o testach z moczu słyszałam równe rzeczy i te dobre i te nie dobre. Tosia piszesz, że jak ktoś jest w ciąży to jak się zrobi test to nie ma innej możliwości jak taka , że test z moczu wyjdzie pozytywny.
I tu mam przykład mojej szwagierki, która robiła test 3 razy pierwszy wyszedł negatywny, drugi pozytywny a trzeci nieważny. (zaznaczę, że pierwszy test robiła 2 tygodnie po tym jak spóźniał jej się okres) Czyli była w ciąży a test tego nie wykazał. Dlatego sobie pomyślałam o tej becie, że skoro ona daje 100% pewność to czy nie warto abym zamiast testów tego 25dc robiła betę zamiast testu z moczu. Ale skoro piszecie, że to nie daje tej 100% pewności to już nie wiem co myśleć
Co do naszej służby zdrowia. Kornik przyznać trzeba, że Twoja koleżanka miała niefart straszny i bardzo przykro, że coś takiego się jej przytrafiło. Niefart gdyż jeśli chodzi o służbę zdrowia Norweską to nie słyszałam jeszcze złej opinii na jej temat. Wiadomo przypadki gorsze się zdarzają i Twoja kumpela na taką trafiła. Jednak większość wypadków to profesjonalizm! U nas w Polsce na odwrót - jak zostaniesz potraktowana jak trzeba, profesjonalnie to można to nazwać cudem. U nas reguła jest "olewczy" stosunek do pacjenta dokładnie tak jak pisałaś wcześniej mottem naszych lekarzy jest : "co tu zrobić by zaleczyć i się nie narobić i żeby pacjent regularnie do nas powracał zostawiając kasę" zamiast "co zrobić by wyleczyć i, żeby więcej tego pacjenta nie wiedzieć na oczy" Oczywiście tak jak napisałam "cuda" się zdarzają ja akurat trafiłam na rewelacyjną lekarkę! mój M niestety nie jedyny androlog z dobrymi opiniami jest w Tarnowskich Górach... dlatego też ciężko jest się wybrać nam do kliniki niepłodności bo opinie są różne a jeśli już zostawiać kasę to tak aby coś z tego wyszło. Dobre opinie ma klinika Białymstoku. dla nas to już jednak wyprawa...
Zobaczymy może tym razem się uda _________________ Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Sro Wrz 29, 2010 1:54 pm Temat postu: |
|
|
Kornik napisał: | niepocieszające to jest co piszesz mam nadzieję, że zanim dojdziemy do decyzji o inseminacji zobaczymy dwie kreski na teście... |
Nie jest powiedziane ,że w waszym przypadku nie wyjdzie inseminacja
Kornik napisał: | a jeśli chodzi o testy z moczu, to wydawało mi się, że one jak już wyjdą pozytywne, to zawsze znaczy, że ciąża jest, a tu taki przypaedk na wakacjach: koleżance wyszły trzy testy z dwoma grubymi krechami, ale że mieszka w Norwegii nie mogła iść ot-tak do gina, tylko najpierw do lekarza pierwszego kontaktu po skierowanie. A i do tego ciężko się tam dostać, więc wizytę miała dopiero po m-cu. Do czasu wizyty miała dokładnie wszystkie objawy ciaży (żyły na piersiach, mdłości, apetyt na różnie niezjadalne połączenia typu śledzie z nutellą), niestety lekarz wyjechał na urlop i znowu o 3 tyg przesunął jej się termin wizyty. Kolejne testy zaczęły wychodzić negatywne, po czym dostała krwotoku. W szpitalu afera na niekompetencję lekarza pierwszego kontaktu, bo miała poważne zapalenie, ale powiedzieli jej, że W CIĄŻY NIE BYŁA, a przyczyną dolegliwości "ciążowych" były totalnie rozregulowane hormony!
no i ja już zwątpiłam zarówno w norweską służbę zdrowia jak i testy z moczu... |
jeśli testy i to kilka wyszły pozytywnie to znaczy,że ciąża była. Bo hormon wytwarza się tylko w momencie ciąży. Nie ma innej opcji. Najzwyczajniej w świecie miała ciąże biochemiczną dlatego później testy już były negatywne i dostała krwotoku. Standardowe. Hormony zbzikowały bo najpierw organizm szykował się do ciąży a później tej ciązy nagle nie było i hormonki znowu wracały do normalnego stanu. Dlatego taki zamęt hormonalny miała.
BELLA_1907 no niestety wizyta u gina i kuracja
nadzieja83 beta hcg daje nam pewność obecności ciąży tak samo jak test ciążowy z moczu . Ale jeśli chcesz wiedzieć czy ciąża prawidłowo się rozwija ( bo po to robi się bete hcg) musisz znać kolejne przyrosty. Bo nie wartość się liczy ale przyrost dobowy. Czyli w skrócie beta hcg jest testem za pomocą którego można stwierdzić czy ciąża rozwija się prawidłowo na wczesnym etapie . Badanie wykonują kobiety które wcześniej miały problemy z poronieniami, ciążami biochemicznymi itd . W innym wypadku wystarczy zrobić test z moczu.
Jeśli chodzi o fałszywe testy z moczu to są wyjątki tak samo jak przy becie. Niestety to tylko badanie i zawsze wyjątki od reguły się zdarzają . Np. Masz przykładowo zawsze cykle 28-30 dniowe tak? Owulacja powinna przypaść miej więcej 15 dnia cyklu. CZyli 30 dc wykonujesz test i wynik negatywny ...mimo ,że jesteś już w ciązy. Dlaczego? Ano dlatego ,że ot tak organizm postanowił strzelić numer i wydłuzyć Ci cykl . Przesunęła się owulacja np. na 25 dc. W konsekwencji wykonując test w "dobrym" miesiączkowym dniu wynik bedzie niewiarygodny . Nie wykażę jeszcze ciażowego hormonu. Nie wiem czy dobrze to wyjaśniłam...
Dziewczynki jedno wam powiem. Jeśli test ciążowy z moczu pokaże dwie kreski to bardzo bardzo bardzo żadko się zdarza żeby był wynik nieprawdziwy. Naprawdę bo ten barwnik reaguję tylko na hormon ciążowy. Nie ma innej opcji. Może natomiast mylić sie w drugą stronę czyli pokażę jedną kreskę a ciąża jest . Tak jak pisałam widocznie owulacja się przesunęła.
Beta hcg nie powinna się mylić bo tak samo albo jest albo nie ma hormonu ciążowego. Ale wyjątki się zdarzają czyli błędy w laboratorium lub zbyt szybko wykonany test. _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Sro Wrz 29, 2010 6:25 pm Temat postu: |
|
|
Bella, byłaś u gina? Warto. Choć muszę przyznać, że ja ostatnio przy infekcji (po antybiotykach ZAWSZE mam stan zapalny) nie poszłam. Przeszło mi do dziś po clotrimazolum, do tego piłam mnóstwo jogurtów i mleka.
tosia81 napisał: | Żeby dowiedzieć się czy ciąża rozwija się prawidłowo potrzebne są 3 kolejne badania . Według mnie niepotrzebny stres i zero radości z ciąży. Czeka takie dziewczynka na ten wynik i później liczy te procenty i martwi się bo beta za mało przyrasta |
Otóż to! I choć ja -gdy wylądowałam w szpitalu z krwawieniem -już wiedziałam, że z moją ciążą jest coś nie tak-to wciąż miałam nadzieję. Łudziłam się i modliłam. Potem przychodziła okropna myśl:"Przyzwyczajaj się, że dziecko straciłaś." Robili mi tę betę, a ja z wielkimi oczami oglądałam kolejne wyniki. Stres okropny i panika. Fuj, paskudne wspomnienie... Czy mojemu PMS prócz "opuchlizny" brzucha i bólu piersi zawsze musi towarzyszyć wisielczy nastrój?..
tosia, szczerze to też nie wiedziałam, że po inseminacji jest tylko kilkanaście % szans na ciążę. A tak w ogóle to jak tam Twoja córcia? Raczkuje? A może stawia już pierwsze kroczki? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Sro Wrz 29, 2010 7:12 pm Temat postu: |
|
|
ok czyli potwierdza się to, że człowiek uczy się całe życie naprawdę byłam pewna, że beta jest tylko po to aby stwierdzić ciążę lub nie. no nic
Tosia zakręciłaś strasznie z tą beta ale chyba zrozumiałam wreszcie
Bella słuchaj jak się bierze antybiotyk to zawsze ale to zawsze trzeba brać do tego leki osłonowe!!! można je kupić bez recepty w aptece! niestety lekarze odkąd te leki przestały być na receptę "zapominają" powiedzieć pacjentowi o tym, że osłonowe należy dokupić i brać razem z antybiotykiem.
A tak swoją drogą na jakim etapie sa Twoje badania? czemu na wizyte u gina czekasz az dwa miesiące???
Łobuz być może dlatego zawsze masz przynajmniej stan zapalny. Brałaś przy kuracjach antybiotykowych jakieś leki osłonowe?
Mój gin (u którego sie już nie leczę) pisałam o tym wcześniej czemu)już po pierwszej wizycie zalecił mi inseminację! oczywiście tylko w tej klinice którą polecił i w żadnej innej... Mojemu M również kazał tez tam zrobić badania choć dokładnie w tym samym miejscu (NFZ) przyjmował androlog, który mógł badania mojego M zrobić za darmo!.Podejrzewam, że facet ma jakieś profity z klientów, którzy przychodzą z jego polecenia! żałosne ale wracając do tematu) już prawie mieliśmy na tę inseminację iść.. ale wcześniej chcieliśmy o niej poczytać. i fakt to co pisze Tosia to święta racja uważam, że nie warto wydawać kasy na inseminację - owszem czasami wychodzi ale w bardzo mało przypadkach i wtedy stwierdziliśmy, że nie ma sensu.
Myślę sobie, że jeśli nie uda się nam w jakimś krótkim czasie zajść to zostało nam tylko in vitro (do którego cały czas próbuje się przekonać) lub adopcja. Inseminacja na bank odpada właśnie ze względu na mały procent powodzeń.[/b] _________________ Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Sro Wrz 29, 2010 8:27 pm Temat postu: |
|
|
Łobuz moja Zuzanka to istny wulkan energii . Raczkuję wszędzie i chodzi jak tylko ma się czego złapać . Taki mały diabełek . Ma dwa ząbki i buja czyt. tańczy jak tylko usłyszy muzykę . Wystarczy jej zanucić lalalalala a już kiwa się jak szalona .
nadzieja83 no tak myślałam,że zamieszałam z tą betą ale chciałam bardzo prosto wyjaśnić .
Zanim podejmiecie jakieś decyzję to zapytajcie specjalistę o szansę i w ogóle o przyczynę niepowodzeń. _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Sro Wrz 29, 2010 9:07 pm Temat postu: |
|
|
Tosiu być może się mylę ale powiedz o co ja mam pytać tego specjalistę? skoro wiem, że ja mam za niski progesteron ale biorę duphaston aby go uzupełnić, mam endometriozę którą mi chwilę temu wycięli i ponoć do grudnia nie powinna "przeszkadzać" w zajściu a mój M jedyne co ma kiepskie to plemniczki ale ostatnio są "ulepszone". reszta jest ok.
Więc chyba mogę stwierdzić ze wszystko wiem już o tym czemu nie możemy zajść?
Teraz pozostał internet... w sensie takim, że z wypowiedzi i artykułów mogę stwierdzić czy inseminacja ma jakieś szanse czy też nie. z tego co wyczytałam w naszym przypadku dają 10% szans... dla mnie to za mało
Wypowiedź specjalisty, któremu zalezy jedynie na tym aby "wyciągnąc" ode mnie forsę jest dla mnie mało wiarygodna
Czy rozumiesz co mam na myśli?
Dodano po 3 minutach:
właściwie jedyne czego mi brak to badań na wrogość śluzu.
Jajowody już mi udrożnili. Kurcze no jak teraz kiedy już plemniczki są ok się nie uda przez 3 miesiace naprawde zacznę się martwić _________________ Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Sro Wrz 29, 2010 9:33 pm Temat postu: |
|
|
Rozumiem kochana . chodzi mi o to aby specjalista - dobry i fachowy na podstawie kompletu badań stwierdził na 100% co powoduje u Was problemy ale tak naprawdę . Masz niski progesteron i bierzesz duphaston a czy sprawdzałaś na jakim poziomie jest hormon po tym leku??
chciałabym aby dobry lekarz powiedział wprost " Proszę Państwa nie macie szans na naturalne zajście w ciąże bo.........." albo " w ciążę zajdzie Pani bez problemu musimy tylko zrobić to i to" . Rozumiesz co mam na myśli? _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Sro Wrz 29, 2010 9:53 pm Temat postu: |
|
|
Rozumiem, wiem, że chcesz pomóc masz racje w tym co piszesz jednak u nas w Wawie mimo tego,że przez większość jest uważana za miasto "z wielkimi możliwościami dla mieszkańców" są tak naprawdę trzy kliniki niepłodności i jeśli poczytasz opinie w necie sama zniechęciłabyś się aby je odwiedzić...
Do Białegostoku to dla nas naprawdę wielka wyprawa (ostatnio urwanie głowy w pracy i ciężko dostać urlop) powiedzmy, że to byłaby jednorazowa wizyta w tym Białymstoku to jeszcze dało by radę. ale przecież wiadomo, ze to nie skończy się na jednej wizycie
Czy badałam progesteron? nie - bo czytałam (ach ten wszechwiedzący i wszędobylski internet hehe) ze Duphaston nie wpływa na poziom progesteronu i nie ma sensu robić badań po jego zażyciu... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kornik
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 459
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
Skąd: z pracy
|
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 9:42 am Temat postu: |
|
|
właśnie miałam pisać, że (też) czytałam, że po Duphastonie nie wzrasta "wykrywalny" poziom progesteronu
Nadzieja, ja nie czytałam jeszcze opinii o warszawskich klinikach, ale mój poprzedni gin od razu mnie do Novum wysyłał, mówiąc, że stamtąd wiele pacjentek wraca z upragnionym dzidziusiem.
Z drugiej strony znajomi, którzy doczekali się trojaczków leczyli się u warszawskiego specjalisty (tyle, że w Lublinie) p.W.Baranowskiego i TYLKO jego polecają.
Łobuz, ja też pod koniec cyklu wściekam się o byle co i ciągle chodzę zła. Co więcej zauważyłam to dopiero jak zaczęliśmy się starać o dziecko, bo wcześniej nie miałam żadnych objawów zbliżającej się @
Dodano po 4 minutach:
Bella, niestety tylko gin może pomóc, bo nawet jak sobie kupisz jakieś środki dostępne bez recepty, to pomogą pewnie tylko na czas ich stosowania i za chwilę wszystko się odnowi, więc nie warto tracić czasu...
no i najlepiej od razu zacznij "kurację" jogurtową, żeby uzupełnić kwas mlekowy i wspomóc leczenie. _________________ Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 10:03 am Temat postu: |
|
|
Nie wzrasta wykrywalny poziom dlatego też nie ma różnicy na wykresach temperatur ale progesteron i tak musiałabyś zrobić aby stwierdzić czy coś się zmieniło bo może bierzesz za małą dawkę itd. Powinien byc wyższy we krwi . _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|