FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 11:52 am Temat postu: |
|
|
Oj kurcze ze znajomością tematu chyba u mnie ciężko ja miałam też w znieczuleniu ogólnym myślałam, że to jest tzw. głupi jaś.
Dziewczyny ja mam za to takie pytanie. Mam cykle 26-28 dniowe (przed laparo miałam zawsze 26 dni) w zeszłym miesiącu miałam śluz płodny tak od 10 dnia dc do 13dc. w tym miesiącu brałam antybiotyk śluz miałam od 7dc i miałam go tylko 2 dni. myślałam, że owulka mi się trochę przyśpieszyła (nie mierzyłam tempki w tym cyklu bo nie miałam możliwości) z kolei wczoraj miałam dziwną rzecz tzn. kręciło mi się w głowie (bardzo źle się czułam) i bolały mnie bardzo piersi. słyszałam, że to może by również oznaka owulacji. czy to prawda? jak mam w związku z tym wnioskować? owulka mogła być wcześniej czy wczoraj? tak naprawdę wczoraj to był 14dc czyli tak jakby matematycznie idealnie
Ostatnio zmieniony przez nadzieja83 dnia Pon Paź 04, 2010 6:23 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kornik
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 459
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
Skąd: z pracy
|
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 12:55 pm Temat postu: |
|
|
ech... no to ja Ci chyba nie pomogę w tym temacie, bo bez mierzenia temp.trudno coś wywnioskować... mogłaś mieć śluz dłużej niż dwa dni, ale że było go mało, to mógł być tylko w szyjce i nie zaobserwowałaś go na zewnątrz (chyba że piszesz o tym szyjkowym, że był tylko dwa dni?)
mogła Ci się (z racji choroby, nie antybiotyku) przesunąć owu np. na 9dc...
ja tak miałam 2 m-ce temu, umówiłam się na pierwszy monitoring na 11dc (bo zawsze najwcześniej temp.mi skakała 13 dc) i okazało się, że jest już po wszystkim i wtedy absolutnie wyjątkowo cykl miałam 24 dniowy (pierwszy taki krótki od jakichś 3 lat, w dodatku nie byłam w międzyczasie chora, ani nic innego nie zaszło co mogłoby spowodować przesunięcie owulki)
czyli ... bez usg ani rusz ...
Dodano po 13 minutach:
a głupi jaś skutkuje tak, że tylko Ci się w głowie kręci no i pewnie przeciwbólowo też działa, ale jak widać nie na tyle mocno, żeby zupełnie wyeliminować ból przy zabiegu drożności... (choć mi też lekarz powiedział, że jedne dziewczyny bardziej to odczuwają, inne mniej) _________________ Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 6:02 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki za odpowiedź, byłam ciekawa, bo gdybym w przyszłości decydowała się na badanie drożności, to zdecydowanie cie zgodziłabym się na głupiego jasia.
Rzeczywiście, ciężko tak "na oko" stwierdzić owulację nawet u samej siebie, a co dopiero u Ciebie, nadzieja... hi hi hi... Ja na Twoim miejscu "działałabym" i w 7 dc i dzisiaj! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 6:40 pm Temat postu: |
|
|
Hmmm dziewczyny uświadomcie mnie w takim razie bo już całkowicie zgłupiałam. staram się o dziecko a nie wiem podstawowych rzeczy
dwa dni płodnego śluzu to za mało?
Szyjkowego nigdy nie badałam bo miałam widoczny na zewnątrz... swoją drogą powiem wam ze nigdy nie miałam śluzu innego niż płodny. Tzn nigdy nie zaobserwowałam żadnego grudkowatego, mętnego itp. Jedyne co to może bardziej kleisty ale też biały lub przezroczysty. czy to źle? czy coś ze mną nie tak się dzieje?
I teraz tak jest sobie ten śluz płodny potem nie ma nic choć od czasu do czasu pojawia się już na bank po owulacji parę dni śluz przezroczysty płynny. na parę dni przed @ to nawet codziennie. czy to jest normalne?
Łobuz poczekaj ja myślałam, że Ty badanie drożności masz już za sobą?
Co do starania się próbowaliśmy od momentu pojawienia się śluzu płodnego co drugi dzień wczoraj, również dziś to już chyba za późno zakładając, że owulka była wczoraj? teraz oczekiwanie... to beznadziejne oczekiwanie człowiek stara się nie myśleć ale to samo przychodzi
Mam jeszcze jedno pytanie. zakładając ze owulka była wcześniej to pewnie tez wcześniej powinnam przyjmować duphaston prawda? a ja tego nie robiłam:( zaczynam dopiero od jutra. i boję się, że jeśli się udało to przez to, że mam za niski progesteron to zarodek nie mógł się zagnieździć ja wiem, że to bez sensu tak gdybać ale to jest silniejsze ode mnie.
Dodano po 20 minutach:
a no i mogę jeszcze dodać, że dziś też mam niezły śluz może nie jest rozciągliwy na 10 cm ale jest właśnie taki płynny przeźroczysty. nie wiem co to oznacza kurde no nie znam się na tym. ponoć tak wywnioskowałam z wcześniejszych wypowiedzi owulka jest po śluzie płodnym ok dwa dni czy tak? więc skoro ja mam cały czas powiedzmy płodny ( Tosia kiedyś pisała,że i taki płynny oznacza płodny) to kiedy ja ta owulację będe miała skoro już jest 15dc? _________________ Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kornik
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 459
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
Skąd: z pracy
|
Wysłany: Wto Paź 05, 2010 8:30 am Temat postu: |
|
|
ja niestety nie wiem jak to jest z tym Twoim śluzem skoro cały czas masz rozciągliwy a hormony robiłaś w II fazie cyklu?
ech... chciałabym Ci pomóc, ale jedyne co mi przychodzi do głowy, to 28dni - tam jest sporo i o śluzie i o temp. i ogólnie o fazach cyklu... to może coś Ci rozjaśni? _________________ Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Wto Paź 05, 2010 7:52 pm Temat postu: |
|
|
nadzieja, śluzu absolutnie NIE MOŻNA obserwować w trakcie podniecenia, ponieważ w takiej sytuacji będzie on w każdej fazie cyklu przezroczysty i rozciągliwy. Najlepiej po wieczornym/ porannym prysznicu włożyć paluszek do pochwy, wyjąć i dotknąć go drugim palcem, najlepiej kciukiem, wtedy sprawdzić, czy śluz się pomiędzy palcami"ciągnie", czy nie. To dobrze, że nie masz śluzu grudkowatego, bo taki zazwyczaj świadczy o jakiejś chorobie. Śluz niepłodny powinien być biały (nieprzezroczysty) i zamiast pięknie się rozciągać, "urywa" się po 2- 3 -4 milimetrach, a na palcach zostają małe "kopczyki".
Owszem, drożność już mam za sobą. Tak tylko pytałam o te znieczulenia, bo-jeśli np. wiosną ruszę do jakiejś kliniki bezpłodności, to pewnie i tak mi to zrobią... A nie chcę tego przechodzić na "głupim jasiu", coż, nigdy o tym nie pisałam, bo wiele osób tego nie rozumie, ale mam specyficzne pojmowanie bólu w "tamtych" okolicach... Mój lekarz nawet do cytologii używał wziernika dla dziewic... Zniosę wszystko PO zabiegach, gojące się rany itp, ale tzw. żywy ból sprawia, że ze stresu mam mdłości. I naprawdę potrafię wymiotować. Z tego też powodu nie dopuszczam nawet do siebie myśli o naturalnym porodzie. Pojadę wszędzie i zapłacę każde pieniądze, aby mieć cesarkę. Ale o czym ja tu piszę-przecież ja nawet w ciąży nie jestem!
nadzieja, masz rację, to bez sensu tak gdybać. Jeśli będziesz miała zajść w ciążę- to zajdziesz niezależnie od Twoich rozważań. Ja też miałam miliardy myśli, czytałam, szukałam, dowiadywałam się, nakręcałam... Wiedziałam wiele, ale to nie pomogło w niczym. Teraz sobie stwierdziłam, że szkoda nerwów. W sumie to minęło dopiero 8 miesięcy od kiedy staram się o dzidzię, w mojej rodzinie niejedna kobieta zaszła w ciążę po o wiele dłuższym czasie i teraz mają zdrowe dzieci. tosia ma rację pisząc, że chyba tracimy czas na zwykłych ginekologów. Jeżeli już-to od razu warto do kliniki. Dlatego ja na razie sobie "odpoczywam" psychicznie, myślę, że jeśli nie dowiem się radosnej nowiny do wiosny, to ruszam tam i DZIAŁAM! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Wto Paź 05, 2010 7:55 pm Temat postu: |
|
|
no właśnie problem w tym, że nie wiem jak być powinno ale skoro podpowiadasz wejdę na 28 dni
A Kornik i ogólnie dziewczyny a napiszcie proszę jak to u Was jest z tym śluzem po owulacji? macie go w jakiejkolwiek postaci? do kiedy? czy przed samą @ też macie śluz?
Tak robiłam hormony w drugiej fazie ale tylko progesteron. _________________ Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Wto Paź 05, 2010 9:00 pm Temat postu: |
|
|
nadzieja83 napisał: |
dwa dni płodnego śluzu to za mało?
Szyjkowego nigdy nie badałam bo miałam widoczny na zewnątrz... swoją drogą powiem wam ze nigdy nie miałam śluzu innego niż płodny. Tzn nigdy nie zaobserwowałam żadnego grudkowatego, mętnego itp. Jedyne co to może bardziej kleisty ale też biały lub przezroczysty. czy to źle? czy coś ze mną nie tak się dzieje?
I teraz tak jest sobie ten śluz płodny potem nie ma nic choć od czasu do czasu pojawia się już na bank po owulacji parę dni śluz przezroczysty płynny. na parę dni przed @ to nawet codziennie. czy to jest normalne? |
Ze śluzem jest bardzo różnie. generalnie powinno być tak :
- po okresie - biały, kleisty, grudkowaty lu najzwyczajniej lepki. Ale jest biały
- na kilka dni przed owulacją ( zazwyczaj 3-5 dni)śluz zaczyna się rozrzedzać i przyjmować barwę przejrzystą. NA poczatku można tego nie zauważyć bo pjawi się tuż przy szyjce a dopiero później wypływa już widoczny. Na papierze da się zauważyć śluz bardzo ciągliwy przejrzysty i szklisty. Czasami jednak jest z pasemkami białego.
- po owulacji śluz bardzo gęstnieje . Wyglada jak kremik biały, gęsty.
Przed okresem śluz może przybrać znowu postać rozciagliwą ale nie jest to śluz płodny.
Bywa że śluz płodny nie jest ciągnący tylko bardzo wodnisty i wycieka więc jest nie zauważalny.
nadzieja83 napisał: | Mam jeszcze jedno pytanie. zakładając ze owulka była wcześniej to pewnie tez wcześniej powinnam przyjmować duphaston prawda? a ja tego nie robiłam:( zaczynam dopiero od jutra. i boję się, że jeśli się udało to przez to, że mam za niski progesteron to zarodek nie mógł się zagnieździć ja wiem, że to bez sensu tak gdybać ale to jest silniejsze ode mnie. |
Dlatego nie jestem za przyjmowaniem duphastonu bez mierzenia temperatury. Jakbyś mierzyła tempkę wiedziałabyś kiedy wziąść lek. Dużo łatwiej by Ci było.
nadzieja83 napisał: | ponoć tak wywnioskowałam z wcześniejszych wypowiedzi owulka jest po śluzie płodnym ok dwa dni czy tak? więc skoro ja mam cały czas powiedzmy płodny ( Tosia kiedyś pisała,że i taki płynny oznacza płodny) to kiedy ja ta owulację będe miała skoro już jest 15dc? |
Kochana to głębsza umiejętność rozpoznawania.). Na pewno nie masz cały czas płodnego śluzu bo to niemożliwe. Po prostu nie potrafisz rozróżnić ...pomogę jeśli chcesz. _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Wto Paź 05, 2010 9:02 pm Temat postu: |
|
|
Hmm Łobuz co masz na myśli pisząc "w trakcie podniecenia" ? Ja raczej taki śluz obserwuję u siebie w ciągu dnia np. jak jestem w pracy. idę na siusiu i na papierze zostaje taki właśnie śluz płodny. nieraz płynny przeźroczysty, lub tak jak dziś przeźroczysty rozciągający się na ok 2 cm. Dodam jednocześnie, że w pracy nie jestem raczej podniecona hehe Czy to mogą być "pozostałości nasienia" z nocy?
Co do bólu. kochana wiem o czym piszesz!!! ja tez tego nie znoszę dlatego wybrałam znieczulenie ogólne. do niedawna myślałam, że też jedyną opcją urodzenia dzidziusia będzie cesarka. jednak choć kiedyś dałabym sobie łeb obciąć że zdania nie zmienię tak dziś nie jestem już tego taka pewna. po prostu to ile czasu się już staramy, wszystkie przykre jak i lepsze chwile w tych staraniach sprawiły, że nie podchodzę do tego aż tak radykalnie. po prostu co ma być to będzie oby tylko najpierw zajść ...
jak miałaś robioną drożność w takim razie?
a wiec jak to z tym śluzem? jest on przed samą @ czy nie ma?
cholercia nigdy nie badałam śluzu szyjkowego. ehh no to będę musiała zacząć
Kornik a powinnam jeszcze jakieś hormony zrobić w fazie lutealnej? _________________ Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Wto Paź 05, 2010 9:11 pm Temat postu: |
|
|
odp wyżej ) Pisałyśmy w tym samym czasie _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|