Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paweł Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 1544
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 10:58 am Temat postu: |
|
|
ile ty masz lat?
Kucheniki gazowe są stosowane od lat w praktycznie wszystkich krajach świata i jakoś nie ma masowych grobów związanych z używaniem ich.
A bezdech sie leczy bo bywa niebezpieczny, ale nie z powodu kuchenek gazowych lecz nie dotlenienia organizmu. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nooise
Dołączył: 30 Paź 2006 Posty: 30
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 11:22 am Temat postu: |
|
|
No i o to właśnie mi idzie. Obawiam się, że po bezdechu mogłem zaczerpnąć tylko gaz, bez tlena choć jednocześnie wiem że to niemożliwe ponieważ gazu było zbyt malo Fobia ot co. To co wyparowało się to sie zapaliło. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Paweł Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 1544
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 11:52 am Temat postu: |
|
|
Szczerze i bez urazy, ale może zgłoś sie do psychiatry, przecież zamęczysz sie zastanawiając czy coś Ci sie nie stanie poczując jakiś zapach.
Bezdech jest groźny po wyżej 3 min, zazwyczaj zdarza sie we śnie, przeważnie osobą które chrapią.
We śnie jest to tyle niebezpieczne że nie jesteś świadomy i nie wiesz co robisz.
Ale podczas dnia, paro sekundowe wstrzymanie oddechu nie grozi niczym nawet przy zapalaniu gazu w kuchcence gazowej. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nooise
Dołączył: 30 Paź 2006 Posty: 30
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Lut 14, 2007 10:17 pm Temat postu: |
|
|
Mam nowy problem, jedna fobia wypiera drugą. Chciałem Ci zadać zatem jeszcze jedno pytanie i idę do psychologa, naprawdę.
Czy rozbieranie baterii alkalicznych może być groźne? ( popularnych paluszków: http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:BaterieR6.jpg ) Nie chodzi mi tutaj rzecz jasna o polykanie elementów etc ;
) Ale o ściągnięcie obudowy i pozostawienie baterii w tym stanie w pokoju na noc. Bede w tym pokoju spać i zastanawiam się czy
taka rozebrana bateria nie wydziela jakiś toksyn, zapachów szkodliwych, pytam poważnie. Z góry dziekuje za odpowiedź. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
karioka Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Kwi 2006 Posty: 843
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
|
Wysłany: Sro Lut 14, 2007 11:43 pm Temat postu: |
|
|
Nie, moim zdaniem nie jest szkodliwe. Gdyby było dzieciaki nie robiłyby tego w szkole przy okazji zajęć technicznych, więc raczej nie masz się czym martwić. A serio, ile masz lat? (też pytam poważnie:P) _________________ I'm your little butterfly... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nooise
Dołączył: 30 Paź 2006 Posty: 30
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Lut 14, 2007 11:49 pm Temat postu: |
|
|
To dzieciaki rozbierają na technice baterie alkaliczne? Boje sie teraz spać w pokoju w którym ta bateria była rozbierana.. Najśmieszniejsze jest to, że prawdopodobnie tylko nalepka została lekko naruszona. Kumpel po jej zdjęciu ( w innym pomieszczeniu ) nie stwierdził przerwy w obudowie, lek jednak pozostał.
16 - 15 sierpnia skoncze. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
karioka Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Kwi 2006 Posty: 843
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
|
Wysłany: Czw Lut 15, 2007 12:36 am Temat postu: |
|
|
Tak, osobiście to robiłam w podstawówce.
No widzisz, duży chłopczyk jesteś, postaraj się to wziąć na logikę.
Jeżeli nie było naruszenia w obudowie, to już w ogóle tematu nie ma! Ale baterie nie są szkodliwe (no chyba, żeby się je zjadło).
Idź i śpij spokojnie chłopie! _________________ I'm your little butterfly... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nooise
Dołączył: 30 Paź 2006 Posty: 30
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Lut 15, 2007 1:06 am Temat postu: |
|
|
Na częsci pierwsze?
Nie jadłem i nie mam zamiaru, zastanawialo mnie tylko czy emitują jakieś szkodliwe substancje w postaci zapachów, nadal nie jestem do końca pewien choć mi odpowiedziałaś. Taka już moja przypadlosc |
|
Powrót do góry |
|
|
|
karioka Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Kwi 2006 Posty: 843
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
|
Wysłany: Czw Lut 15, 2007 12:06 pm Temat postu: |
|
|
Nie emitują! Nie wyrosła mi dodatkowa noga, rybie skrzela, ani nic podobnego. Zdrowa też jestem, a już parę latek będzie jak podstawówkę skończyłam!
Nie przejmuj się tak człowieku! _________________ I'm your little butterfly... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nooise
Dołączył: 30 Paź 2006 Posty: 30
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Lut 15, 2007 7:39 pm Temat postu: |
|
|
Teraz zmywacz do paznokci mam na tapecie..
Teraz wszedłem do pokoju, moja mama akurat skończyła zmywać paznokcie, zobaczyłem więc zakrecony zmywacz. Wiem, że został wyprodukowany na bazie acetonu, który jest szkodliwy i uszkadza układ nerwowy. Teraz pytanie. Czy będąc od tego zmywacza oddalonym o jakieś 120 cm i przrbywając w tym pomieszczeniu raptem minutę mogłem się narazić na jakieś minimalne choćby szkody. Pozniej wydawało mi się, że ręce mi tym acetonem przeszły, to chyba też niemożliwe ? Do teraz wydaje mi się, że ręce "pachną" acetonem.. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|