FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Sro Maj 30, 2012 4:05 pm Temat postu: |
|
|
Łobuz napisał: | Nie wiem, czy mogę spytać, ale chcesz karmić piersią, czy od razu mleczkiem modyfikowanym? |
piersia
musze sie Wam troche pożalic.
otoz jestem tak wsciekła na swoja gin ze nie wyobrazacie sobie ...
do rzeczy:
dzisiejsze ktg bez zmian, skurcze słabe nie wrozace porodu.
po tym wszystkim zapytalam sie gin czy moze mi zrobic usg a ona :
- a po co?
a ja ze dla spokoju , bo chciałabym wiedziec ze wszystko z dzieckiem jest ok.
a ona wiecie co zrobiła?
mowi:
skoro Pani sie boi to ja nie bede brała odpowiedzialnosci i wypisuje skierowanie do szpitala!
normalnie kopara mi opadła.
wczesniej bylam juz umowiona na kolejne ktg a ta wyskakuje do mnie ze kieruje juz do szpitala i umywa rece!
normalnie myslałam ze jej strzele.
i zostałam sama, bez lekarza i niech szpital sie mna zajmuje.
normalnie ryczałam poł dnia, juz nie mam łez ani checi.
jak tak mogła postapic?
zebym jeszcze jakies pretensje miała a ja tylko zapytałam sie o usg.
odebrała pewnie to jako brak zaufania czy co
nie wiem.
zabrałam sie i poszłam.
od razu do meza i w ryk.
pojeb* baba.
niech spierd***
jeszcze na nią doniose..
nic jej nie zrobiłam.
mało tego umawiałysmy sie ze do szpitala pojade dop 4.06 gdybym nie urodziła do konca tyg.
a ta mi dzis wlepiła skierowanie.
dobra.
zadzwoniłam na IP i babka powiedziala ze 3dni po terminie to za wczesnie, tym bardziej ze ktg juz dzis mialam i nie mam skurczy co pare min wiec nie ma po co jechac do nich
pogubiłam sie jesli chodzi o te dyzury, raz maja innym razem nie.
o co w tym chodzi?
dogadałam sie z kobieta tak ze w piatek 1.06 przyjade rano na ktg i zoabczymy co dalej.
dlaczego w piatek?
bo maja dyzur.
a gdybym chciała jutro to co? nie przyjma mnie?
nie rozumeim tego
wytlumaczcie.
no i widzicie co mnie spotyka nasam koniec ciazy.
czuje sie jak sierota,bez lekarza,zdana na własna reke.
modle sie aby jutro nic złego sie nie dzialo bo na ktg do swojej gin nie mam po co jechac, przeciez wypisała mi skierowanie do szpitala
ehhh
znow mi sie chce ryczec.
ide zajme sie obiadem.
mam dosc! lekarzy, szpitali i wszystkiego,
zawsze mi musi sie podwinac noga, cholerny pech _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Sro Maj 30, 2012 4:49 pm Temat postu: |
|
|
Wind ale nie stało się nic aż tak strasznego, abyś na to reagowała takim podłym nastrojem. Kochana, troszkę się uspokój i spójrz na to z innej strony.
Wiesz, co ja bym zrobiła na Twoim miejscu? Siedziała w domu tak długo, aż poczujesz, że JUŻ NADSZEDŁ CZAS. W ogóle bym olała ginkę, szpitale, skierowanie, KRG, usg i wszystko inne i korzystała z ostatnich dni w domku, aby się wyciszyć.
Uwierz, na pewno będziesz wiedziała, że TO JUŻ i zdążysz dojechać do szpitala. Po co w ogóle rozmyślasz nad tymi dyżurami? Jak się stawisz i powiesz, że RODZISZ, to Cię przyjmą i już. Potem urodzisz śliczną dziewczyneczkę, wrócisz do domu i... nic już nie będzie takie, jak dawniej!
Dlatego poczytaj dobrą książkę, zaparz sobie meliskę i odpoczywaj, zamiast zapychać od lekarza do lekarza w tym stanie.
tosia rozumiem.
U mnie z kolei w Dzień Dziecka powinien wypaść TEN DZIEŃ, ale nie wiem, czy podejdę do staranek w tym cyklu tak ochoczo, jak w ostatnim...
Przemyślałam sobie parę kwestii i... też trochę spanikowałam. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Sro Maj 30, 2012 6:37 pm Temat postu: |
|
|
łobuz ale ja jestem juz po terminie wiec mam tak poprostu to olac???
tutaj martwie sie głownie o dziecko, pierd* te ginke,
sama wiesz ze łozysko moze byc stare, wody zielone.
a skad ja to bede wiedziala skoro nigdzie nie pojde?
na ktg i tak poszłam dop w 40tc a powinnam o wiele wczesniej... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lalalunia
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 838
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Maj 30, 2012 7:05 pm Temat postu: |
|
|
Wind! Ale spokojnie!
Ja nie bylam ani razu na KTG:)))
Przenosilam 10 dni,a wedlug okresu 14 dni:)
Bylas u ginekologa i sama pisalas,ze wszystko jest w porzadku! wody czyste,dzidzia ok,rusza sie....
Bedziesz wiedziala kiedy skurcze sie zaczna:) naprawde:)
A po terminie jestes dopiero ile 2,3 dni? to nic...pamietaj,ze 2 tyg w przod i tyl,nie da sie ustalic idealnej daty! ))
Naprawde zamiast stresowac sie,odpocznij sobie,zrelaksuj,napij sie meliski,wez kapiel,poczytaj cos:)
Ulzy Ci
Z mala jest wszystko ok!!!
Jak bedzie chciala wyjsc,to wyjdzie:) ma czas jeszcze:)
Wody po 3 dniach nie beda zielone! Lozysko stare tez nie robi sie z dnia na dzien!
A dziecko kupke w brzuszku moze zrobic nawet i podczas porodu!
Loozik naprawde kochana! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Sro Maj 30, 2012 8:24 pm Temat postu: |
|
|
Wind ....przede wszystkim nie bardzo rozumiem skąd u Ciebie taka panika. Lekarka nie wykonała usg bo pewnie limit Ci sie skończył. Bywa i nic na to nie poradzisz. Wykazała sie natomiast o tyle rozumkiem ,że skierowała Cię do szpitala. I ja z tego bardzo bym się cieszyła. Cały czas się martwisz,że coś nie tak,że z dzieckiem, z porodem...w szpitalu wszystko byś miała na miescu. Ktg codziennie, usg i opiekę ....czemu nie chcesz?? Naprawdę nie rozumiem.... _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 10:01 am Temat postu: |
|
|
Tosiu ja nie powiedziałam ze nie chce.
poprostu Wy to widzicie inaczej, Ty miałas CC, lala tez.
a ja?
u mnie nic sie nie rusza do przodu, mam wrazenie ze 45miesiecy bede chodzic z brzuchem.
a o gin to nie chce juz nic mowic, okazała sie zwykła *********
tak sie nie postepuje.
umawiałysmy sie ze bede chodziła do piatku do niej a ta walneła mi skierowanie juz wczoraj! nie widziałas jej wyrazu twarzy,ale uwierz ze zrobiła to po złosci.
a usg wiesz jak wygladało?
pogapiła sie w monitor, nic nie powiedziała ani słowa ze jest źle czy dobrze i tyle.
to ma byc lekarz?
przeciez nie wymagam wiele.
dobra kij z nią, teraz zajmie sie nami ktos inny, mam nadzieje.
a na izbie powiedzieli ze nie biora bez skurczy zeby nie zajmowac kolejek wiec tak źle i tak niedobrze.
musze miec skurcze co 10min albo jakies inne oznaki.
tak czy siak jutro rano podjedziemy chociazby na te ktg, chciałabym porozmawiac z innym ginem niz ta moja.
ot taka mam zachcianke.
no to tyle od nas,
noc jakos mineła, nawet sie wyspałam.
a oznak nadal brak :]
ok ide na sniadanie, gdybym nie pojawiła sie na forum to nie panikujcie - nic sie nie dzieje, poprostu nie chce mi sie juz włazic i pisac 10x tego samego...
3majcie sie. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lalalunia
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 838
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 11:39 am Temat postu: |
|
|
Kochana ale ani ja ani Tosia nie mialysmy zaplanowanej cc wiec prosze nie pisz tak jakbysmy mialy wszystko zaplanowane;) znasz nasze historie b dobrze! Tosia ur 3 tyg wczesniej, a ja prawie 2tyg pozniej!! Obie przeszlysmy porod naturalny, skonczylo sie cc bo nie bylo wyjscia!!!! Ja
Nie mialam ktg, u mnie w szpitalu bez skurczy tez nie przyjmuja dlatego cierpliwie czekalalam!! W koncu wody odeszly a skurczy dalej brak!!! Naprawde rzadko sie zdarza, ze kobieta rodzi w tym dniu co pokaze usg i ze dostaje skurczy i rodzi w 5 min! Natura platavfigle!! Rozumiem, zze Ci ciezko, niewygodnie, ale spokojnie!!!! Dzidzia jest ok wiec bez stresu!! Masz dopiero pare dni po terminie, zreszta posalas kordys, zze Termin moglby nawet wyjsc na czerwiec;) bedzie dobrze! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 1:54 pm Temat postu: |
|
|
Oj Wind....wiem,że sie martwisz. Pomysl tylko,że żadna z nas nie była pewna kiedy się to wszystko skończy. Ile czasu potrwa, jak przebiegnie poród itd. Są kobiety które rodzą z a wczesnie a inne duzo póxniej . Z dwojga złego chyba lepiej urodzić po terminie, nie sądzisz? Tak jak Ci pisałam dodajesz lub odejmujesz 2 tygodnie. U Ciebie może jest własnie ten przypadek czyli błąd pomiarowy. Być może dziecku jest mega wygodnie a być może coś blokuję poród. To wszystko się okaże niebawem.
Wiem,że masz już dosyć bo przecież czekasz i czekasz ale naprawdę nie ma co sie złościć .
Niestety lekarze mają podejście jakie mają. Jeśli uwarzasz,że lekarka potraktowała Cię nieprofesjonalnie napisz odpowiednią notkę , podpisz i wyslij do derekcji. Po takim liście będdą musieli jej wpisac adnotację w akta;). Nawet jesli list będzie nieuzasadniony to i tak w jej "teczce " o tym mowa bedzie. Wiem,że nie każdego stac na wizyty prywatne ale jeśli cokolwiek Cię niepokoi to idz prywatnie. Zrobi Ci usg i uspokoi a może coś doradzi. Ja byłam zawsze mega zadowolona z wizyt. NA każdej miałam usg. Lekarz przyjmowałm mnie za każdym razem gdy dzwoniłam z problemem nagłym ...i to za darmo bo u niego wizyta nagła jest nieodpłatna. Taki lekarz by Cię uspokoił na pewno. MOże warto? A może już faktycznie poczekać ...Nie wiem _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 4:01 pm Temat postu: |
|
|
Tosiu poczekam
nie bede latała po ginach jak jakas wariatka
poza tym w szpitalu tez robia usg wiec moze sie załapie
kto wie?
z tego wszystkiego zapomniałam wczoraj sie spytac o te ulozenie głowki, ze nie jest po srodku,no ale mniejsza o to.
jak tylko znajdzie sie ktos kto bedzie robił usg to sie o to zapytam.
3majcie kciuki za jutro !
chciałabym wrocic na likend do domu chyba ze maja zamiar wywoływac.
bo lezec i gapic sie w szpitalny sufit to mi sie nie usmiecha.
coż poradze.
i mnie to dopadło.
jakos musze przezyc.
dobra juz nie marudze, spadam na obiad _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lalalunia
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 838
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 6:04 pm Temat postu: |
|
|
Bedzie dobrze!!! 3mamy kciuki! Kazda z nas to przezyla!!! Wywolanie tez da sie przezyc ja dalam rade,to i Ty dasz! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|