FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lalalunia
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 838
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Lut 14, 2013 10:05 pm Temat postu: |
|
|
Ja tez sie poplakalam:(( _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Pią Lut 15, 2013 2:30 pm Temat postu: |
|
|
Łobuz... przykro mi ogromnie
Bardzo, bardzo Wam współczuję, to musiał być dla Was jeden z najtrudniejszych dni w życiu...
Teraz musicie się wspierać i trzymać się jakoś.
Czas ukoi smutek i łzy...
Dodano po 1 godzinach 21 minutach:
Wind, wysłałam na priv...
Dodano po 16 minutach:
tosia81 napisał: | Naprawdę jest tyle przypadków gdzie dzieci nie zostały zaszczepione i zachorowały własnie w tym wczesnym okresie i niestety układ odpornościowy na tym etapie jest minimalny ...Nie mogę publikować mojej pracy bez zgody mojej promotorki ale naoglądałybyście sie tego wszystkiego. |
tosia81 napisał: | Ja nie odwlekałam żadnej szczepionki i na pewno nie zrobiłabym tego. |
Tosiu, a czy pisząc pracę zaznajamiałaś się też dokładnie z głosami przeciw szczepieniom? _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Pią Lut 15, 2013 2:47 pm Temat postu: |
|
|
Kochana oczywiście..inaczej nie mogłam. Moja praca nie dotyczyła promowania i wychwalania szczepionek ale porównania róznych szczepów szczepionek jak i dokładnej analizie tego co ewentualnie mogą powodować. Sympozja na które jeździłam były zarówno za jak i przeciw szczepionkom. NA jednym takim prawie sie pobili ). Mielismy też spotkania z ludzmi którzy zachorowali bo nie mieli szczepień ale też były osoby z reakcjami poszczepiennymi ( zdecydowanie mniejszy odstetek)Wiesz ja naprawde już miałam dosyc słuchania tego ,ze szczepionki są samym złem a z drugiej strony,ze są cudem świata. Mozna od tych informacji dostać naprawdę mdłości. Zarówno jedna i druga strona ma w jakimś sensie racje jednak ani przeciwnicy ani zwolennicy nie mogą sie dogadać choć tak naprawdę ich poglady różnią się tylko nieznacznie. Przedstawiają to jednak jako przepaść ogromną .
Troszkę pisze nieskładnie bo z komórki i na szybko ale mam nadzieję,że rozumiesz o co mi chodzi.
Nie jestem nachalną zwolenniczką szczepień ale przeciwniczką nie jestem tym bardziej. Wszystko co pisze , co wiem to lata spedzone na analizie , słuchaniu ludzi majacych na pewno duzą większą wiedzę ode mnie. _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Sob Lut 16, 2013 11:22 am Temat postu: |
|
|
Dzięuję Wam.
Zgodnie z obietnicą będę się już starała nie pogrążać forum z smutku.
Wczoraj wieczorem mały zapewnił nam nieco emocji, bo po położeniu go spać zwymiotował w łóżeczku - wszystko w wymiocinach, on też...
Wymiotował 7 razy aż do nocy, płakał i się skarżył, jak mu źle...
Ja go tuliłam i wychylałam za łóżko, by wymiotował na pieluchoceratkę, głaskałam, pocieszałam i próbowałam troszkę rozśmieszyć, nawet mi się raz udało.
Mąż zestresowany na maxa, a ja tylko obserwowałam, czy Adaś nie ma gorączki... Na szczęście obyło się bez niej, a dziś poszła zdrowa kupa, więc jelitówki nie mamy! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lalalunia
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 838
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Lut 17, 2013 2:09 am Temat postu: |
|
|
Ojejku biedny Adaś,co się mu stało? Mam nadzieje,ze tak jak napisalas,jest ok i to byla tylko taka jednorazowa akcja.
Anetko jak Twoj maly? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Nie Lut 17, 2013 7:58 pm Temat postu: |
|
|
własnie łobuz co sie działo? skad te wymioty? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Pon Lut 18, 2013 11:43 pm Temat postu: |
|
|
Witam:)
Michałek już lepiej , coraz więcej je, kończymy leczenie chociaż zmiany w buzi jeszcze są.
Za to ja mam teraz z przemęcżenia taką niską odpornosc że załapałam ropne zapalenie migdałków. Oszaleć można.
Łobuz jak Adaś ? Bardzo Wam współczuję z powodu wujka... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lalalunia
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 838
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Lut 20, 2013 11:28 am Temat postu: |
|
|
Oj to dobrze,ze z malym lepiej,cale szczescie Anetka! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Czw Lut 21, 2013 9:00 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki dziewczyny, że pytacie.
Za wcześnie się cieszyłam...
W niedzielę mały miał rozwolnienie na maxa i jakąś czerwoną wysypkę, wieczorem jelitówka zaczęła poniewierać męża, a mnie w poniedziałek. 2 dni żyłam o suchych bułkach i kisielku...
Teraz wychodzimy na prostą, chociaż Adaś ma szorstkie nóżki i rączki, jakby się na coś uczulił... Lekko zaczerwienione. Raz się zaognia, raz blednie. Wrrrr... Tyle czasu dziecko wszystko jadło, a tu skończył 20 m-cy i jakieś choolerstwo się przypałętało...
anetko współczuję choroby, a jakie są objawy przy tym zapaleniu migdałków?
Dobrze, że Michać już lepiej.
Jak tam Twój chłopczyk? Mówi coś?
Nasz coraz sprawniej je samodzielnie łyżeczką, rozumie chyba wszystko, co się do niego mówi, ale mówi nadal niewiele...
No i wkracza chyba w jakąś dziwną fazę wymuszania, bo gdy czegoś nie chcę mu dać, to zaczyna żałośnie płakać, kładzie się na podłogę, potrafi nawet walnąć łepetyną w coś - tym sposobem ostatnio ukruszył sobie kawałek ząbka, gdy walnął buzią o bramę, a innym, razem rozciął sobie wargę... Czyżby wkraczał już w bunt dwulatka?..
tosiu co do szczepionek, to zapamiętałam sobie słowa pewnego pana, który prowadził u nas w pracy szkolenie przedmedyczne.
Powiedział, że każda szczepionka to dodatkowa dawka ołowiu wstrzykiwana do organizmu, a ołów jest wydalany przez 50 lat. I że np. coroczne szczepienie p.grypie może nam skrócić życie o kilka ładnych lat, bo nasz orgaznim może sobie nie radzić z wydaleniem takich ilości ołowiu.
nie wiedziałam, że tak interesujesz się szczepionkami. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Czw Lut 21, 2013 9:51 pm Temat postu: |
|
|
Łobuz.... Dlatego trzeba dobrze wybierać szczepionki i czytać skład.... Jeśli chodzi o szczepienia na grypę to jestem przeciwna i nigdy się nie szczepilam. Interesuje mnie to głównie z racji zawodu jaki wykonuje:)
Zdrówka życzę _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|